Ciekawy przebieg miała konferencja prasowa, po przerwanym meczu Superpucharu Polski. Oprócz trenerów Rudolfa Roháčka (Cracovia) i Marka Ziętary (Podhale), głos zabrał sekretarz generalny PZHL Janusz Wierzbowski.
18 września o godz 19. w Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu zmierzą się finaliści Pucharu Polski z poprzedniego sezonu TatrySki Podhale ze zdobywcą tego trofeum i mistrzem kraju Comarch Cracovią, a stawką będzie Superpuchar Polski. Kto zdobędzie pierwsze trofeum w sezonie?
Comarch Cracovia po zaciętym meczu pokonała w Nowym Targu TatrySki Podhale 4:3. Nieco w cieniu tego wyniku, do nieprzyjemnej sytuacji doszło w I tercji. Zjeżdżający na ławkę kar Krystian Dziubiński, wychowanek "Szarotek" został obrzucony wyzwiskami i niezidentyfikowanymi przedmiotami. Jak sam zawodnik ocenia tę sytuację?
W trzeciej kolejce spotkań rozgrywek Polskiej Hokej Ligi hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ ulegli 3:4 na swoim lodowisku Mistrzom Polski drużynie Comarch Cracovii.
Paweł Meszyński i Zbigniew Wolas poprowadzą mecz o Superpuchar Polski, który już w najbliższą niedzielę odbędzie się w Nowym Targu. Na liniach pomagać im będą Mariusz Smura – Marcin Polak.
W Nowym Targu z godziny na godzinę podkręca się atmosferę, ale trudno się dziwić, skoro zapowiada się gorący weekend.
Przed nami trzecia seria spotkań. Najciekawiej powinno być w Nowym Targu, gdzie miejscowe TatrySki Podhale zmierzy się z Comarch Cracovią.
Graczy Comarch Cracovii w nadchodzący weekend czekają dwa spotkania z nowotarskimi "Szarotkami". Oprócz piątkowego starcia o ligowe punkty, mistrzowie Polski powalczą o Superpuchar. - Każdy mecz jest ważny i nikt nie będzie się oszczędzał - zapewnia zawodnik "Pasów" Adam Domogała.
Choć podpisał kontrakt z Orlikiem Opole, wciąż nie może reprezentować jego barw w oficjalnych meczach. Powód? Nie został jeszcze potwierdzony do gry - informuje "Katowicki Sport".
Po hicie hokejowej ekstraklasy Comarch/Cracovia - GKS Tychy (1-4) była okazja do rozmowy z trenerami obu ekip o kształcie rozgrywek PHL.
Trener TatrySki Podhala Nowy Targ Marek Ziętara liczy, że jego zespół z dobrej strony zaprezentuje się w najbliższych starciach z Comarch Cracovią. „Szarotki” w piątek zmierzą się z „Pasami” w lidze, a w niedzielę w Superpucharze Polski.
GKS Tychy zrewanżował się Comarch Cracovii za porażkę z finału poprzednich rozgrywek i pewnie zwyciężył w wyjazdowym spotkaniu 4:1. Meczu nie dokończył tyski bramkarz Stefan Žigárdy, a jego miejsce między słupkami na początku drugiej tercji zajął Kamil Kosowski.
Przed nami druga kolejka Polskiej Hokej Ligi. Zdecydowanie najciekawiej powinno być w Krakowie, gdzie miejscowa Cracovia podejmie GKS Tychy. Będzie się działo, bo to starcie urzędującego mistrza z wicemistrzem Polski.
Jarosław Rzeszutko był jednym z głównych architektów zwycięstwa nad SMS PZHL Sosnowiec. GKS Tychy pokonał „Orlęta” 13:2, a 29-letni środkowy miał udział przy pięciu bramkach. Cztery z nich strzelił, a przy trafieniu Jakuba Witeckiego, pieczętującym wynik spotkania, zaliczył punkt za asystę.
Potwierdziły się nasze informacje – mecz o Superpuchar Polski odbędzie się w Nowym Targu. O pierwsze trofeum w sezonie 2016/2017 powalczą Comarch Cracovia i TatrySki Podhale.
18 września zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Polski. Zmierzą się w nim Comarch Cracovia i TatrySki Podhale Nowy Targ.
Comarch Cracovia przed sezonem dokonała solidnych wzmocnień i wydawało się, że bez problemu sięgnie po najwyższe laury w kraju. Tymczasem po czterech meczach półfinału play-off krakowianie remisują 2:2 z Sanokiem i wcale nie mogą być pewni gry w wielkim finale.
Ważne zwycięstwo odnieśli hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Dzięki trzem punktom zdobytym w wygranym 3:2 spotkaniu przeciwko Comarch Cracovii, jastrzębian od krakowian w ligowej tabeli dzieli już tylko jeden punkt.
W końcu dobry mecz w wykonaniu zawodników JKH GKS Jastrzębie obejrzeli kibice na Jastorze. Jastrzębianie, mimo, że przegrywali już 0:2, potrafili odwrócić losy meczu i w niespełna cztery minuty zdobyli cztery gole, odnosząc zasłużone zwycięstwo.
No i stało się! Comarch Cracovia jako pierwsza z całej ligowej stawki zapewniła sobie awans do półfinału tegorocznych play-offów. Goście po raz drugi z rzędu niemiłosiernie wypunktowali Zagłębie Sosnowiec, osiągając jego kosztem dwucyfrową liczbę goli.