Brooks Orpik trafił do bramki pierwszy raz od 220 meczów, a Aleksandr Owieczkin jest o krok od ustanowienia kolejnego klubowego rekordu strzeleckiego.
Nawet kontuzja najskuteczniejszego gracza play-offów nie przeszkodziła Washington Capitals w wygraniu drugiego meczu finału NHL. "Stołeczni" doprowadzili w Las Vegas do remisu w serii finałowej, a Braden Holtby uratował im zwycięstwo paradą, o której będzie się pamiętało przez lata.
Menadżer generalny Vancouver Canucks, Jim Benning poinformował, że klub podpisał trzyletni kontrakt z najlepszym debiutantem fińskiej Liigi, napastnikiem Petrusem Palmu.
Nikt w historii nie był skuteczniejszy niż Jonathan Marchessault w debiutanckim sezonie swojego zespołu w rozgrywkach play-off, a John Carlson to król strzelców fazy postsezonowej wśród obrońców Washington Capitals w dziejach tej drużyny.
Vegas Golden Knights są kojarzeni jako zespół odrzutków, graczy niechcianych w innych klubach, a w najlepszym razie mogących w innych drużynach stanowić drugi czy trzeci szereg. Nic więc dziwnego, że w ich historycznym pierwszym meczu w finale Pucharu Stanleya o zwycięstwie przesądzili zawodnicy, którzy nawet w tej drużynie mieli być jedynie tłem.
Już w nocy z poniedziałku na wtorek odbędzie się pierwszy mecz finału NHL, w którym naprzeciwko siebie staną hokeiści Washington Capitals i Vegas Golden Knights. Pora zapoznać się zatem z kilkoma ciekawostkami i statystykami dotyczącymi głównych aktorów tego starcia.
Aleksandr Owieczkin, zwany „carem hokeja” osiągnął w tym sporcie prawie wszystko. Do spełnienia ma jeszcze jedną misję, zdobyć Puchar Stanleya. Za kilka dni pierwszy finałowy mecz NHL w jego karierze.
Tej nocy naszego czasu w Tampie zdarzyło się coś, czego w tym mieście nigdy jeszcze nikt nie widział. Washington Capitals po zwycięstwie w siódmym meczu finału konferencji wschodniej awansowali do pierwszego od 20 lat finału Pucharu Stanleya.
Siódmy mecz będzie potrzebny do rozstrzygnięcia finału konferencji wschodniej NHL pomiędzy Tampa Bay Lightning a Washington Capitals. Wygrywając ostatniej nocy u siebie szóste spotkanie "Stołeczni" uratowali się przed odpadnięciem z rywalizacji.
Reprezentacja Szwecji zdobyła złoty medal Mistrzostw Świata Elity rozgrywanych w Kopenhadze. Hokeiści trzech koron nie przegrali żadnego meczu. - Każda piątka dawała z siebie maksimum w każdym meczu i to okazało się kluczem do sukcesu - mówił dla Hokej.Net napastnik Dallas Stars Mattias Janmark.
Swój pierwszy sezon w NHL ekipa Vegas Golden Knights zakończy w finale Pucharu Stanleya. "Złoci Rycerze" zapewnili sobie awans do decydującej rozgrywki wygrywając mecz numer 5 finału konferencji zachodniej dzięki golowi zawodnika uważanego przez samych hokeistów za najtwardszego w lidze.
Dopiero w rzutach karnych rozstrzygnęła się sprawa złotego medalu tegorocznych mistrzostw świata. Szwecja wytrzymała presję finału do samego końca i o jedno trafienie okazała się lepsza od rewelacji fazy pucharowej, Szwajcarii.
Reprezentacja Szwajcarii awansowała do finału Mistrzostw Świata Elity, pokonując 3:2 zeszłorocznego srebrnego medalistę - Kanadę. Po meczu porozmawialiśmy z Romanem Josim, defensorem "Helwetów" i Nashville Predators.
Po raz pierwszy w finale konferencji wschodniej NHL zwycięstwo odnieśli gospodarze. Świetny występ ich czwartego ataku i dość przypadkowy zwycięski gol sprawiły, że Tampa Bay Lightning są już tylko o jedno zwycięstwo od finału Pucharu Stanleya, a Aleksandra Owieczkina czeka "najważniejszy mecz w karierze".
Do sporej niespodzianki doszło w półfinale MŚ elity, w którym Szwajcarzy po oddaniu zaledwie 17 uderzeń pokonali 3:2 faworyzowaną Kanadę, która aż 43 razy musiała uznać wyższość bramkarza Helwetów Leonardo Genoniego.
Amerykanie oddali 41 strzałów zatrzymanych przez Andersa Nilssona, przy czym sami przyjęli ich tylko 20, a pomimo tego przegrali ze Szwecją aż 6:0 w półfinale MŚ elity w Danii.
Kolejny w tych play-offach fatalny błąd Dustina Byfugliena był kluczowym momentem meczu numer 4 finału konferencji zachodniej. Gdyby wierzyć historycznym statystykom, to Vegas Golden Knights mogą być po nim w 100 % pewni awansu do finału. Winnipeg Jets, by odwrócić losy rywalizacji muszą zrobić coś, co na tym etapie jeszcze nikomu się nie udało.
Reprezentacja Szwecji awansowała dopiero do półfinału hokejowych Mistrzostw Świata w Danii, ale Szwedzi wierzą w obronę tytułu mistrzowskiego. Do tego stopnia, że zaplanowali już... mistrzowską fetę w poniedziałek w Sztokholmie.
Odbywający się dzisiaj w Kopenhadze kongres IIHF dał odpowiedź na pytania o lokalizację najbliższych imprez światowego formatu na różnych szczeblach rywalizacji. Zaplecze męskiej elity spotka się w kazachskiej Astanie.
Po czwartkowym wieczornym spotkaniu Mistrzostw Świata Elity pomiędzy Szwecją a Łotwą porozmawialiśmy z Miką Zibanejadem. - Łotysze zagrali bardzo dobre spotkanie, ale myślimy już o przygotowaniach do półfinału - powiedział napastnik reprezentacji Szwecji.