,,Wstydem byłoby nie powtórzyć osiągnięcia sprzed czterech lat i nie awansować do ostatniej fazy eliminacji olimpijskich” – powiedział w rozmowie z naszym portalem przed turniejem prekwalifikacyjnym Stanisław Snopek, dziennikarz i sekretarz programowy TVP Sport. I trudno było nie zgodzić się z tymi słowami. Reprezentacja Polski będąc zdecydowanym faworytem, przegrała niespodziewanie w Sosnowcu dwa spotkania, odpadając z dalszej walki o igrzyska. Wielu kibiców zadaje sobie pytanie czy był to wypadek przy pracy, czy też może prawdziwy obraz polskiego hokeja. Może przed rokiem w Nottingham mocno już zaawansowana wiekowo reprezentacja osiągnęła maksimum swoich możliwości i był to jej ostatni udany zryw?
Reprezentacji Polski nie udało się awansować do finałowej fazy kwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Biało-czerwoni nie wywiązali się z roli faworyta, przegrywając w Sosnowcu z Ukrainą (2:3 k.) i Koreą Południową (2:3 d.). Wspólnie z naszymi ekspertami poszukaliśmy przyczyn tych porażek.
- Polacy są w szoku. Oni mają superligę, superhale, duże pieniądze w hokeju - mówi asystent trenera reprezentacji Ukrainy o wyeliminowaniu Polski z kwalifikacji olimpijskich.
Na ostatnim turnieju prekwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Sosnowcu, pojawił się Heikki Hietanen, który był przewodniczącym komitetu organizacyjnego tego turnieju. Co powiedział o zmaganiach w Sosnowcu i naszym hokeju?
Po decyzji o wykluczeniu Białorusi z rywalizacji o Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie powstał nowy podział na grupy w finałowej rundzie kwalifikacji. Wiemy już także, która reprezentacja zastąpi Białorusinów.
Reprezentacja Polski nie awansowała do ostatniej rundy prekwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Biało-czerwoni rozczarowali w Sosnowcu, przegrywając dwa spotkania: z Ukrainą (2:3 k.) i Koreą Południową (2:3 d.). Po ostatnim z tych meczów szczerze porozmawialiśmy z trenerem Róbertem Kaláberem, selekcjoner polskiej kadry.
Reprezentacja Wielkiej Brytanii przed własną publicznością w Cardiff wywalczyła awans do finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich. Ostateczny kształt grup kolejnej fazy rozgrywek będzie uzależniony od decyzji Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) w sprawie Rosji i Białorusi.
Niespodziewane zakończenie miał turniej grupy G trzeciej rundy prekwalifikacji olimpijskich w Budapeszcie. Japończycy pokonali Węgrów przed ich publicznością i będą grali dalej o występ na najważniejszej imprezie czterolecia. W grupie grającej w Cardiff walkę o awans rozstrzygnie jutrzejsze spotkanie.
Reprezentacja Polski przegrała w swoim drugim spotkaniu turnieju prekwalifikacji olimpijskich w Sosnowcu z Ukrainą 2:3 po rzutach karnych. Polacy tym samym pozostawili sobie zaledwie matematyczne szanse na awans do dalszej fazy. Przed Ukraińcami otworzyła się natomiast autostrada do awansu.
Kończący turniej w Budapeszcie mecz rozstrzygnie jutro losy awansu z grupy G do finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich. Po dwóch dniach imprezy dwa zespoły mają komplet punktów.
W swoim drugim spotkaniu na sosnowieckim turnieju prekwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich, Korea Południowa pokonała kadrę Estonii 4:2.
Reprezentacja Polski ma za sobą pierwszą przeprawę na turnieju prekwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. W czwartkowy wieczór biało-czerwoni pokonali Estonię 4:0. Jak to spotkanie ocenił Róbert Kaláber, selekcjoner reprezentacji Polski?
Także w dwóch innych grupach rozpoczęły się dziś turnieje trzeciej rundy prekwalifikacji olimpijskich. Najefektowniejszy start zanotowali przed własną publicznością w Cardiff Brytyjczycy.
Hokeiści reprezentacji Ukrainy pokonali w pierwszym meczu turnieju prekwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich reprezentantów Korei Południowej 4:0. Tym samym Ukraińcy ex aequo z Polakami obejmują prowadzenie w grupie J olimpijskich prekwalifikacji. Najprawdopodobniej więc między ekipami z Polski i Ukrainy rozegra się zatem bitwa o awans do kolejnej fazy turnieju.
Udanie rozpoczęli zmagania w turnieju prekwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich podopieczni Róberta Kalábera. Biało-czerwoni pewnie pokonali Estonię 4:0. Jednym z głównych architektów zwycięstwa był Mateusz Michalski, który wpisał się na listę strzelców, oraz asystował przy trafieniu Filipa Komorskiego.
O absencjach kluczowych zawodników, braku żelaznej „jedynki” i ostatecznej selekcji przed turniejem kwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich porozmawialiśmy z Róbertem Kaláberem. Selekcjoner reprezentacji Polski zdradził nam też, który z rywali będzie tym najgroźniejszym.
Już w czwartek reprezentacja Polski rozpocznie turniej prekwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. O mały włos, a w zespole biało-czerwonych nie zagrałby Patryk Wronka. Czołowy napastnik TAURON Hokej Ligi i naszej kadry dopiero wczoraj otrzymał paszport, a bez niego nie mógłby zagrać w turnieju!
Selekcjoner reprezentacji Polski Róbert Kaláber ogłosił ostateczną kadrę na rozpoczynający się jutro w Sosnowcu turniej prekwalifikacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Dwóch zawodników nie załapało się do składu.
Długo trwała walka z czasem, aby do sprawności powrócił podstawowy bramkarz reprezentacji Polski John Murray. Już teraz wiemy, że „Jasiek Murarz” nie zdąży wykurować się na turniej prekwalifikacyjny do Zimowy Igrzysk Olimpijskich. Biało-czerwoni już jutro, od meczu z Estonią, rozpoczną zmagania w Sosnowcu.
Sporą dyskusję wywołał nasz wywiad ze Stanisławem Snopkiem, doświadczonym komentatorem TVP Sport. Sekretarz programowy sportowego kanału Telewizji Polskiej postanowił się odnieść do komentarza zamieszczonego na naszych łamach.