W sezonie 2018/19 aż 21 graczy zanotowało serie punktowe składające się z co najmniej 3 spotkań. Średnio w meczu pada 6,4 bramki. W połowie spotkań rozegranych w nocy z czwartku na piątek padło co najmniej 6 goli.
Wysokie zdobycze bramkowe ekip z San Jose (8 goli) i Toronto (7 trafień) przyczyniły się do wzrostu współczynnika spotkań zakończonych strzeleniem przez jedną z drużyn co najmniej 6 goli. Taka sytuacja dotyczy blisko 25% meczów rozegranych w bieżącym sezonie.
Toronto Maple Leafs nie zawodzą nikogo, kto po dołączeniu do drużyny Johna Tavaresa oczekiwał porażającej siły ofensywnej "Klonowych Liści". Zespół w drugim kolejnym meczu strzelił 7 goli, a jego najlepszy ofensywny tercet nie może się zatrzymać.
Trzeci raz w ciągu dziewięciu dni drużyna Alana Łyszczarczyka straciła w meczu kanadyjskiej ligi OHL trzybramkową przewagę. Udało jej się jednak pokonać najlepszą drużynę sezonu zasadniczego, a Polak zdobył kolejny punkt.
Długo musieli czekać na gola Brandona Dubinsky'ego kibice Columbus Blue Jackets. Amerykanin tej nocy zdobył od razu dwa i mógł spokojnie... zrealizować przegrany zakład z kolegą z zespołu.
– Wygraliśmy kilka spotkań, a w tych przegranych w każdym byliśmy w kontakcie z rywalem. Oceniam, że postęp jest duży. Zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiedzialność w grze – mówi Doug McKay, trener PGE Orlika Opole.
Jared Brown przenosi się do węgierskiej MOL-Ligi. Charakterny Amerykanin podpisał dziś kontrakt z Debreceni HK, czyli klubem, którego trenerem jest… były opiekun PGE Orlika Opole Jason Morgan.
Kiedyś musiało się to zdarzyć. Seria zwycięstw Chicago Blackhawks zatrzymała się tej nocy na liczbie 7.
Doug McKay będzie nowym trenerem Orlika Opole. To 63-letni Kanadyjczyk, który w swojej karierze pracował w wielu miejscach na świecie.
Jason Morgan szybko znalazł nowy klub. Po krótkiej przygodzie z Orlikiem Opole wrócił na Węgry, gdzie podpisał kontrakt z Debreceni HK.
Hokeiści PGE Orlika Opole będą mieli nowego trenera. Z zespołem pożegnał się dotychczasowy szkoleniowiec Jason Morgan. - Nasze drogi i wizje prowadzenia drużyny zaczęły się rozchodzić - mówi prezes PGE Orlika Dariusz Sułek.
Hokeiści PGE Orlika Opole odnieśli kolejne wysokie zwycięstwo na własnym lodowisku. Tym razem wyższość musieli uznać zawodnicy MH Automatyka Stoczniowca 2014 Gdańsk.
Najciekawsze momenty meczu 3. kolejki PHL. PGE Orlik Opole vs Nesta Mires Toruń.
PGE Orlik Opole w pierwszym meczu tego sezonu przed własną publicznością pewnie pokonał Nestę Mires Toruń 8:2. "Stalowe Pierniki" potężny opór stawiły tylko w pierwszej odsłonie, w dwóch kolejnych przewaga ekipy z Barlickiego nie podlegała już dyskusji.
Ostatni sezon dla PGE Orlika Opole zakończył się na pierwszej rundzie play-off. Mimo, że poziom prezentowany przez hokeistów był stabilny i drużyna nie była ani przez chwile zagrożona spadkiem, bez problemu można było wyczuć lekki zawód wynikami. Przed sezonem 2016/2017 poczyniono szereg zmian, a zespół stoi przed szansą udowodnienia swojej wartości.