Fantastyczną paradę bramkarza obejrzeli tej nocy kibice w Los Angeles podczas meczu NHL. Sam zatrzymany strzelec nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył.
W wieku 91 lat zmarł Jean Guy-Talbot, legendarny obrońca Montreal Canadiens, który w klubie z Quebecu rozegrał 12 sezonów i zdobył w jego barwach siedem Pucharów Stanleya.
Nie chciałem pisać takich rzeczy w listopadzie, choć to miesiąc walki z nowotworami. To czas, który należy poświęcić tym, którzy toczą nierówną walkę z często niewidzialnym wrogiem. Tu chciałbym poświęcić jednak trochę miejsca historiom zawodników, kibiców i ich rodzin, które zapadły w pamięć całej hokejowej braci. Dlaczego w ogóle o tym piszę? O tym na końcu artykułu.
New York Rangers uhonorowali Henrika Lundqvista ceremonią zastrzeżenia jego numeru, ale drużynie nie udało się uczcić okazji zwycięstwem nad Minnesota Wild. Sędziowie nie uznali ekipie z Nowego Jorku gola strzelonego na sekundę przed końcem meczu.
Tylko jeden mecz udało się tej nocy rozegrać w NHL. Zespoły Dallas Stars i Minnesota Wild wynagrodziły to kibicom strzelając 11 goli. Tymczasem liga wydłuża przerwę świąteczną, a liczba przełożonych spotkań sięgnęła już 49.
Siódmy mecz rozstrzygnie rywalizację Vegas Golden Knights z Minnesota Wild w pierwszej rundzie play-off NHL. Ostatniej nocy awans do kolejnej fazy rozgrywek zapewniły sobie z kolei dwie inne drużyny.
Tylko goście wygrywali w niedzielnych meczach play-off NHL. Trzy zespoły dzięki zwycięstwom w halach rywali od razu po pierwszych spotkaniach przejęły przewagę własnej tafli.
Zwycięska seria Los Angeles Kings, która była najdłuższą w tym sezonie NHL, została zakończona przez inny ostatnio seryjnie wygrywający zespół. Pięknego gola zza bramki upadając na lód strzelił rosyjski debiutant.
Kolejny znakomity mecz w bramce Calgary Flames rozegrał Cam Talbot. "Płomienie" pokonały nad ranem polskiego czasu Dallas Stars i znów prowadzą w pierwszej rundzie play-offów NHL.
Zespół Columbus Blue Jackets wyrównał stan rywalizacji z Tampa Bay Lightning w pierwszej rundzie play-offów NHL. Obu drużynom tym razem do rozstrzygnięcia meczu wystarczyły 3 tercje.
Dwie perły „Nafciarzy” w osobach Connora McDavida i Leona Draisaitla rozstrzygnęły losy meczu w Chicago, w którym po sześćdziesięciu minutach gry wciąż nie było wiadomo, kto dopisze dwa „oczka” do swojego dorobku. Popisowa akcja wspomnianego duetu rozwikłała ten problem.
Klub Montréal Canadiens rozstał się ze swoim bramkarzem. "Habs" w wyniku wymiany z Edmonton Oilrs pozyskali w zamian wybór w drafcie.
Już tylko jednego zwycięstwa potrzebują Anaheim Ducks, by awansować do finału konferencji zachodniej. Nad ranem polskiego czasu "Kaczory" w niesamowitych okolicznościach odwróciły losy meczu numer 5 z Edmonton Oilers strzelając 3 gole po wycofaniu bramkarza.
Nie ma już w play-offach NHL drużyny bez porażki. Nashville Predators tej nocy przegrali jako ostatni i remisują w serii z St. Louis Blues.
11 lat kibice Edmonton Oilers czekali na powrót swojej drużyny do play-offów NHL. Tyle samo na wygranie przez nią serii. Tej nocy "Nafciarze" wyeliminowali San Jose Sharks i grają dalej o Puchar Stanleya. Do kolejnej rundy awansowali także St. Louis Blues oraz New York Rangers.
Do piątku Zack Kassian nie miał na koncie ani jednego gola w play-offach NHL. W ciągu trzech dni zdobył dwa na wagę zwycięstw i wyrasta na bohatera Edmonton Oilers.
Edmonton Oilers przylecieli do Chicago i na gorącym terenie Blackhawks przerwali ich zwycięską serię. A mimo to, trener "Nafciarzy" po meczu znalazł niemal wyłącznie powody do narzekania.
Znajdujący się ostatnio w świetnej formie Los Angeles Kings mieli być dziś poważnym sprawdzianem dla prowadzących w tabeli NHL Washington Capitals. Okazało się jednak, że nawet rozpędzeni "Królowie" na dziś nie są dla lidera godnym rywalem.
W trzech z czterech rozgrywanych dzisiejszej nocy spotkań główne role odgrywali bramkarze. Frederik Andersen, Steve Mason i Cam Talbot zachowali czyste konta.
Hokeiści Edmonton Oilers notują najlepszy start sezonu od czasów, gdy ich barwy reprezentował jeszcze Wayne Gretzky. „Nafciarze” wygrali wczoraj piąty mecz z rzędu, tym razem rozprawili się z Vancouver Canucks.