Hokej.net Logo
MAJ
7

Canucks wygrali bez Luongo

2011-01-01 09:51 NHL
Canucks wygrali bez Luongo

Roberto Luongo wrócił do drużyny Vancouver Canucks po bardzo emocjonujących prywatnie ostatnich dniach, ale zespół nie potrzebował swojego pierwszego bramkarza, by odnieść zwycięstwo w meczu liderów dwóch dywizji Konferencji Zachodniej NHL.

Luongo we wtorek po wygranym meczu z Philadelphia Flyers poleciał na Florydę, gdzie dzień później jego żona urodziła syna, ale już wczoraj był w Dallas z drużyną Canucks. Trener Alain Vigneault dał mu jednak odpocząć, więc mistrz olimpijski z ławki obserwował popisy w bramce drużyny z Vancouver Cory'ego Schneidera. 24-letni Amerykanin co prawda w trzeciej tercji sprezentował krążek Louiemu Erikssonowi chwilę przed tym, jak Brenden Morrow zdobył gola dla Stars, ale gdyby nie on Canucks by w Teksasie przegrali. Schneider obronił 44 z 45 strzałów przeważających przez większość meczu gospodarzy, w tym rzut karny Jamesa Neala i poprowadził swój zespół do czwartego zwycięstwa z rzędu, tym razem 4:1.

Drugi bramkarz drużyny z Vancouver, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał w regulaminowym czasie gry obronił po 18 strzałów "Gwiazd" w drugiej i trzeciej tercji. - Każdy zespół potrzebuje rezerwowego bramkarza, któremu można ufać i który będzie wygrywał mecze, a nie kogoś, kto grając będzie miał nadzieję, że uda mu się wygrać - mówił popularny "Schneids" po meczu. - Ten sezon na razie jest dla mnie bardzo dobry. Jeśli ustalałem sobie jakiś cel, to właśnie taki, żeby pomóc drużynie wygrywać mecze. Wczorajszego zwycięstwa nie byłoby także bez świetnej gry gości w przewadze. Daniel i Henrik Sedinowie podzielili się golami po podręcznikowo rozegranych grach w liczebniejszym składzie, a gola w takiej sytuacji zdobył również Kevin Bieksa.

Ich zespół kończył mecz z 60-procentową skutecznością przewag (3 na 5). Henrik Sedin, który jest najlepiej podającym graczem NHL zaliczył swoją 40. asystę w sezonie. Oprócz Sedinów i Bieksy gola zdobył Raffi Torres. Canucks mają 51 punktów i prowadzą w Dywizji Północno-zachodniej, zajmując jednocześnie drugie miejsce na Zachodzie. Stars utrzymali niespodziewane prowadzenie w Dywizji Pacyfiku, ale wiedzą, że dopiero teraz czeka ich prawdziwa praca. - Styczeń to taki moment w sezonie, który oddziela drużyny dobre od słabych - powiedział po meczu kapitan "Gwiazd", Brenden Morrow. - My chcemy być w tej pierwszej grupie, więc musimy wygrywać. Nie zadowala nas już dobra gra od czasu do czasu. Potrzebujemy wyników.

Dallas Stars - Vancouver Canucks 1:4 (0:2, 0:2, 1:0)
0:1 D. Sedin - H. Sedin - Ehrhoff 17:11 PP
0:2 Torres - Hansen - Bieksa 17:58
0:3 H. Sedin - Edler - D. Sedin 29:52 PP
0:4 Bieksa - Hamhuis - Malhotra 36:50 PP
1:4 Morrow - Ribeiro - Eriksson 43:21 PP
Strzały: 45-22.
Minuty kar: 24-20.
Widzów: 17 733.



Rzadkie w tym sezonie zwycięstwo zapisał na swoje konto zespół New Jersey Devils, który pokonał 3:1 Atlanta Thrashers. W bramce "Diabłów" stanął Johan Hedberg i obronił 28 strzałów, swojego dopiero dziewiątego gola w sezonie strzelił bohater największego letniego zamieszania w lidze, Ilia Kowalczuk, a ponadto dla zwycięzców trafili Mark Fayne i Jamie Langenbrunner. Fayne stoczył także swoją pierwszą bójkę w NHL, kiedy w 36. minucie starł się z Chrisem Thorburnem. Dla Devils wczorajsze zwycięstwo było pierwszym po powrocie za ławkę drużyny Jacquesa Lemaire'a. Mimo to zespół z Newark wciąż ma najgorszy bilans w całej lidze.

Montréal Canadiens odrobili dwa gole straty do Florida Panthers i wygrali po dogrywce 3:2. Bohaterem wieczoru był James Wiśniewski, który miał udział przy wszystkich golach strzelając dwa i notując jedną asystę. Amerykański obrońca w 4 meczach po transferze z New York Islanders strzelił 3 bramki i dwukrotnie asystował. Na listę strzelców w zespole z Montréalu, który w strzałach uzyskał przewagę 48-22 wpisał się także Brian Gionta. Canadiens przed meczem oddali do Anaheim Ducks Maxima Lapierre'a w zamian za Bretta Festerlinga i wybór w piątej rundzie Draftu 2012. "Habs" do prowadzących w Dywizji Północno-wschodniej Boston Bruins tracą tylko jeden punkt.

Serię pięciu porażek przerwał zespół Nashville Predators, który wygrał w St. Paul z Minnesota Wild 4:1. Wynik może być nieco mylący, ponieważ przy stanie 2:1 Wild wycofali bramkarza, a ich rywale dwa gole strzelili trafiając do pustej bramki. Na wagę zwycięstwa trafił Patric Hörnqvist, gole zdobyli również Cody Franson, Joel Ward i Siarhiej Kascicyn, a Pekka Rinne broniąc 22 strzały wygrał pierwszy mecz po kontuzji kolana. Wracający po swoim trzytygodniowym urazie David Legwand zaliczył dwie asysty. W barwach Predators zadebiutował Marek Svatoš, który rozpoczął sezon w KHL.

Lider Konferencji Zachodniej, zespół Detroit Red Wings uległ przed własną publicznością jednej z najsłabszych drużyn ligi, New York Islanders 3:4. P.A. Parenteau dał gościom zwycięstwo, John Tavares uzyskał gola i dwie asysty, a Dwayne Roloson obronił 38 strzałów "Czerwonych Skrzydeł". Gola zaliczono także Mattowi Moulsonowi po tym, jak Nicklas Lidström wrzucił krążek do własnej bramki. Islanders zajmujący w tabeli całej ligi przedostatnie, 29. miejsce wygrali 6 z ostatnich 8 spotkań, w tym w środę z najlepszą obecnie drużyną NHL, Pittsburgh Penguins. Do dogrywki we wczorajszym meczu doprowadził 20-letni Słowak Tomáš Tatar, który debiutował w NHL dzięki kontuzji Patricka Eavesa.

Gol Jakuba Voráčka z dogrywki dał Columbus Blue Jackets zwycięstwo 4:3 nad Ottawa Senators. Dla Czecha, który zaliczył też asystę był to wymarzony powrót do składu po dwóch poprzednich meczach, w których nie zagrał z powodu słabej formy. Wcześniej dla "Jackets" trafili R.J. Umberger, Samuel Påhlsson i Rick Nash, a asystując przy golu Nasha swój setny punkt dla Blue Jackets zdobył Antoine Vermette, który zaczynał karierę w Ottawie. Obrońca drużyny z Columbus, Jan Hejda rozegrał mecz nr 300 w NHL.

Problemów z obroną wciąż nie rozwiązał drugi zespół Dywizji Atlantyckiej, Philadelphia Flyers. Wczoraj w Anaheim "Lotnicy" nie zdołali strzelić więcej goli, niż stracili i ulegli Ducks 2:5. Po dwie bramki dla zwycięzców zdobyli Jason Blake i Ľubomír Višňovský, a raz trafił Bobby Ryan. Stojący w bramce gospodarzy Jonas Hiller nie tylko obronił 35 z 37 strzałów, ale także sam zanotował asystę. "Kaczory" wystąpiły bez kapitana Ryana Getzlafa, który złamał nos we wtorkowym meczu z Phoenix Coyotes. W pierwszej tercji Daniel Carcillo (PHI) pobił się z Kyle'em Chipchurą. Gracz, który w dwóch z trzech ostatnich sezonów otrzymywał najwięcej minut kar w lidze wskoczył do składu Flyers dzięki zawieszeniu Jody'ego Shelleya.

St. Louis Blues pokonali Phoenix Coyotes tylko 4:3, choć w trzeciej tercji prowadzili już 4:0. Gola i asystę uzyskał Alexander Steen, a gole zdobyli również Brad Boyes, Erik Johnson i Alex Pietrangelo. 30 strzałów rywali obronił Jaroslav Halák, któremu jednak Shane Doan przerwał trwającą ponad 129 minut passę bez straty gola. Doan przekroczył granicę 700 punktów w NHL i po raz 37. strzelił w lidze 2 gole w jednym meczu. Wciąż jednak nie udało mu się uzyskać hat tricka. Do składu Coyotes wrócili po kontuzjach Martin Hanzal, Taylor Pyatt i Radim Vrbata, co zmusiło trenera Dave'a Tippetta do kolejnego w tym sezonie odesłania na trybuny zawodzącego Wojtka Wolskiego.

Calgary Flames przetrwali pościg Colorado Avalanche w trzeciej tercji i wygrali z wiceliderem swojej dywizji 3:2. Stało się tak przede wszystkim dzięki czwartemu atakowi "Płomieni". Tim Jackman strzelił gola, asystował i tylko tego co lubi najbardziej - bójki - zabrakło mu do hat tricka Gordie'ego Howe'a, a gola i asystę zaliczył też Tom Kostopoulos. Strzelecki dorobek Flames skompletował Jarome Iginla. Drużyna z Calgary rozegrała pierwszy mecz od kiedy Darryl Sutter zrezygnował z funkcji Generalnego Menedżera klubu. Avalanche wciąż mają najwięcej strzelonych goli w lidze (131), ale wczoraj pod tym względem zrównali się z nimi Detroit Red Wings.

WYNIKI
TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe