Hokej.net Logo
MAJ
7

Predators wyrównali w koncówce (VIDEO)

2011-05-01 09:10 NHL
Predators wyrównali w koncówce (VIDEO)

Kibice w Rogers Arena w Vancouver obejrzeli wczoraj jeden z najdziwniejszych meczów tegorocznych play-offów NHL. Po jego zakończeniu nie mieli się z czego cieszyć.

Faworyzowany zespół Vancouver Canucks grał w meczu numer 2 półfinału Konferencji Zachodniej NHL tak, jakby nie miał sił. Paradoksalnie jednak gola gospodarze strzelili w liczebnym osłabieniu i niespełna 70 sekund dzieliło ich od zwycięstwa. Predators, którzy nie mieli sposobu na Roberto Luongo strzelając sprzed bramki wyrównali uderzeniem zza niej, a gdy w dogrywce Canucks przejęli inicjatywę to ich rywale zadali decydujący cios. 22-letni Matt Halischuk w 95. minucie spotkania dał ekipie z Tennessee zwycięstwo 2:1 i wyrównał stan rywalizacji w całej serii na 1-1.

Przez większą część regulaminowego czasu gry na tafli rządzili podopieczni Barry'ego Trotza, ale to ich rywale objęli prowadzenie. Alexandre Burrows i Ryan Kesler na początku drugiej odsłony wyprowadzili w osłabieniu kontrę, po której ten pierwszy próbując zagrać do drugiego został zablokowany przez Sheę Webera. Krążek wrócił do Burrowsa, a ten widząc, że Pekka Rinne już się przesunął bez namysłu oddał strzał i dał prowadzenie gospodarzom. Później trwała konfrontacja Nashville Predators z Roberto Luongo. Bramkarz, który tak źle wspomina półfinały konferencji przeciwko Chicago Blackhawks w dwóch ostatnich sezonach tym razem broni na tym etapie rozgrywek znakomicie.

Po tym, jak nie dał się pokonać w meczu numer 1 wczoraj Luongo bardzo długo znów był nie do przejścia. W połowie trzeciej tercji jego zespół przez pełne 2 minuty bez przerwy bronił się rozpaczliwie we własnej tercji. Rywale oddali w tym okresie 6 strzałów. 4 obronił Luongo, 2 kolejne ofiarnie zablokowali koledzy. Po wznowieniu gry Jordin Tootoo skorzystał z błędu Keitha Ballarda i był "sam na sam" z bramkarzem mistrzów olimpijskich, ale Luongo znów okazał się lepszy. Nie zdołał jednak dotrwać z drugim z rzędu "shutoutem" do końca meczu. To, co nie udało się rywalom sprzed bramki Ryan Suter zrobił zza niej. Na 67 sekund przed końcem trzeciej odsłony krążek po uderzeniu obrońcy "Preds" trafił w kij Luongo, jego lewą łyżwę i wtoczył się do bramki wyrównując stan spotkania.

Ten gol przedłużył mecz do dogrywki, a w niej ekipa z Vancouver jakby odzyskała siły. W pierwszej części najlepszy zespół sezonu zasadniczego oddał 11 strzałów, przy zaledwie 15 uderzeniach w ciągu 60 wcześniejszych minut. Tym razem błyszczał vis-a-vis Roberto Luongo, Pekka Rinne. Fin w dogrywce był bezbłędny, a Matt Halischuk strzelił drugiego gola w play-offach dając swojemu zespołowi remis przed wtorkowym meczem numer 3 w Nashville. Rinne, podobnie jak Luongo kandydat do nagrody Vezina Trophy dla najlepszego bramkarza sezonu zebrał pochwały zwłaszcza za znakomitą interwencję po strzale Kevina Bieksy w końcówce pierwszej dogrywki. - Dawno nie widziałem takiej parady w decydujących momentach meczu - mówił po spotkaniu David Legwand. - Bez tego nie wracalibyśmy do domu remisując.

Predators byli wczoraj w Rogers Arena lepsi w każdym elemencie gry. Strzelili więcej goli, oddali więcej strzałów, otrzymali mniej kar, częściej atakowali ciałem i wygrali więcej wznowień. Mimo to Henrik Sedin, który nie zdobył gola od 27 marca po meczu uważał, że to Canucks zasłużyli na zwycięstwo. - To frustrujące, bo powinniśmy wcześniej podwyższyć na 2:0. Nie przejęliśmy kontroli nad meczem tak, jak potrafimy. W dogrywce powinniśmy wygrać, ale tak czasem bywa - powiedział Sedin. Trener Alain Vigneault rotował składem i w dalszej fazie meczu zastępował w pierwszym ataku z Sedinami Mikaela Samuelssona Chrisem Higginsem oraz Jannikiem Hansenem, ale nie przyniosło to bramkowych efektów.

Vancouver Canucks - Nashville Predators 1:2 (0:0, 1:0, 0:1, 0:0, 0:1)
1:0 Burrows - Kesler 22:00 SH
1:1 Suter - Erat - Ward 58:53
1:2 Halischuk - Spaling - Suter 94:51
Strzały: 33-46.
Minuty kar: 8-2.
Widzów: 18 860.
Stan rywalizacji: 1-1. Trzeci mecz we wtorek w Nashville.

Gol Ryana Sutera






W drugim wczorajszym spotkaniu Boston Bruins jakby chcieli najbardziej dotkliwie zrewanżować się Philadelphia Flyers za swoją niesławną klęskę na tym samym etapie rozgrywek przed rokiem i w Wells Fargo Center rozbili rywali 7:3. Bohaterem wieczoru był David Krejčí, który strzelił dwa gole i dwukrotnie asystował. W pierwszej rundzie przeciwko Montréal Canadiens Czech zdobył tylko jednego gola w 7 meczach. Dwie bramki i asystę uzyskał wczoraj Brad Marchand, gola i asystę Nathan Horton, a trafiali także Mark Recchi oraz Gregory Campbell.

Philadelphia Flyers trzeci raz z rzędu przegrali mecz otwarcia serii. Z ich bramki po wpuszczeniu 5 goli na 23 strzały zjechał Brian Boucher, którego zastąpił Siergiej Bobrowski. To już czwarty z ośmiu meczów obecnych play-offów, w którym bramki "Lotników" strzegło dwóch bramkarzy. Drużyna Petera Laviolette'a jest jedyną, która w tych play-offach korzystała już z usług trójki graczy na tej pozycji. Słabość i niestabilność obsady bramki może ubiegłorocznych finalistów Pucharu Stanleya drogo kosztować, zwłaszcza, że Bobrowski i Michael Leighton mają najgorszą ze wszystkich bramkarzy, którzy grali w tych play-offach więcej niż raz skuteczność obron.

Przypomnijmy, że przed rokiem obie drużyny także rywalizowały na tym etapie rozgrywek. Seria rozpoczynała się wówczas w Bostonie, gdzie Bruins odnieśli dwa zwycięstwa, po czym wygrali pierwsze spotkanie w Filadelfii i prowadzili już 3-0, by stać się trzecim w historii NHL zespołem, który mimo to zdołał przegrać całą serię. Drugi mecz Bruins z Flyers odbędzie się w poniedziałek, także w "Mieście Braterskiej Miłości".

Philadelphia Flyers - Boston Bruins 3:7 (1:2, 1:3, 1:2)
0:1 Krejčí - Horton - Seidenberg 01:52
1:1 Brière - Coburn - Leino 11:02
1:2 Horton - Krejčí - Seidenberg 19:24
1:3 Recchi - Bergeron - Marchand 22:34
1:4 Krejčí - McQuaid 35:26
1:5 Marchand - Bergeron - Ference 37:14
2:5 van Riemsdyk - O'Donnell - Giroux 37:30
3:5 Richards - Timonen - Giroux 53:02 PP
3:6 Marchand - Bergeron 54:59
3:7 Campbell - Krejčí - Paille 57:39
Strzały: 34-33.
Minuty kar: 24-24.
Widzów: 19 641.
Stan rywalizacji: 0-1. Drugi mecz w poniedziałek w Filadelfii.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe