Hokej.net Logo
MAJ
7

Canucks o dwa zwycięstwa od pucharu (VIDEO)

2011-06-05 08:11 NHL
Canucks o dwa zwycięstwa od pucharu (VIDEO)

Jedna z najszybszych dogrywek w historii finału NHL rozstrzygnęła drugi mecz tegorocznej rywalizacji o Puchar Stanleya. Przed pokonaniem 4 tysięcy kilometrów na południowy wschód Vancouver Canucks są już tylko o dwa zwycięstwa od pierwszego pucharu w swojej historii.

3 dni po tym, jak Raffi Torres przesądził o zwycięstwie Canucks na 19 sekund przed końcem meczu nr 1, który wydawał się nieuchronnie zmierzać do dogrywki, wczoraj w Rogers Arena rzeczywiście rozstrzygać musiał dodatkowy czas gry. Nie było go jednak dużo, bowiem już w 11. sekundzie zdecydowanie najlepszy na tafli Alexandre Burrows ośmieszył słabo wczoraj dysponowanego Zdeno Chárę i Tima Thomasa dając swojej drużynie zwycięstwo 3:2 w meczu numer 2 tegorocznego finału NHL i prowadzenie w serii finałowej 2-0. Tylko raz w historii finałów Pucharu Stanleya zdarzyło się, by dogrywka trwała krócej. W 1986 roku Brian Skrudland zdobył dla Montréal Canadiens gola w meczu numer 2 finału przeciwko Calgary Flames już w 9. sekundzie dodatkowego czasu gry.

Wczoraj Burrows wygrał pojedynek ze Zdeno Chárą, a objeżdżając bramkę skorzystał z błędu Tima Thomasa, który rzucił mu się pod nogi i nie mógł zdążyć do lewego słupka, nim napastnik Canucks umieścił krążek w bramce. Skrzydłowy gospodarzy w decydującej akcji pokazał znacznie więcej determinacji, niż Chára, który nie był w stanie zablokować jego strzału, mimo że jest o przeszło 20 centymetrów wyższy i ma znacznie dłuższy zasięg ramion. Alexandre Burrows, o którym między pierwszym a drugim meczem finału mówiło się głównie źle po tym, jak ugryzł w meczu numer 1 Patrice'a Bergerona wczoraj zasłużył, by trafić na czołówki artykułów tylko z dobrych powodów.

To on w 13. minucie podczas gry w przewadze otworzył wynik spotkania, a w trzeciej tercji, gdy Bruins prowadzili 2:1 pokazał swoje telepatyczne porozumienie z braćmi Sedinami, które pozwoliło kanadyjskim dziennikarzom nazwać go "trzecim bliźniakiem", asystując przy bramce wyrównującej zdobytej przez Daniela. Burrowsowi do zdobycia dwóch goli wystarczyły dwa celne strzały, a ponadto zapisał na swoim koncie 5 ataków ciałem. - Każdy, kto śledzi naszą druzyne wie, że on jest jej bardzo ważną częścią - mówił po spotkaniu trener Canucks, Alain Vigneault. - Alex gra w równych składach, przewagach i osłabieniach. W tym meczu znów pokazał się z dobrej strony w ważnych momentach.

Rzeczywiście, 30-latek, który nigdy nie był draftowany do NHL staje się specjalistą od ważnych goli. To on dał drużynie z Vancouver zwycięstwo nad Chicago Blackhawks strzelając obie bramki w meczu numer 7 pierwszej rundy play-offów, w tym decydującego gola w dogrywce. Nim gwiazdą wieczoru został wczoraj Burrows hala w Vancouver miała innego bohatera. Manny Malhotra 2,5 miesiąca po tym, jak został trafiony krążkiem w oko, co groziło nawet utratą wzroku, wrócił na taflę z pełną osłoną na twarz, choć miał nie grać do końca sezonu. Malhotra grał tylko niespełna 7,5 minuty, ale pomógł drużynie w swoim ulubionym elemencie, wygrywając 6 z 7 wznowień, w których uczestniczył. Trybuny przywitały go entuzjastycznie, bowiem wystarczyło spojrzeć na lewe oko napastnika Canucks, by zdać sobie sprawę, że do pełni sił wiele mu brakuje.

O wczorajszym zwycięstwie Canucks zdecydował gol z dogrywki, ale pewnie nie byłoby go, gdyby nie napór gospodarzy z trzeciej tercji. Po tym, jak Bruins zdominowali drugą odsłonę i za sprawą urodzonych w Kolumbii Brytyjskiej Milana Lucica oraz Marka Recchiego, który został najstarszym zdobywcą gola w play-offach NHL wyszli na prowadzenie 2:1, to Canucks musieli odrabiać straty. W ciągu niespełna 270 sekund poprzedzających gola wyrównującego gospodarze wyprowadzili aż 14 strzałów, choć nie wszystkie z nich były celne. Zarówno Canucks, jak i Bruins, w przeciwieństwie do pierwszego meczu zdołali wykorzystać po jednej grze w przewadze, ale to nie te momenty decydowały o wyniku.

Znów decydowała gra 5 na 5, w której obie drużyny w sezonie zasadniczym były najlepsze w całej lidze i tak, jak w pierwszym spotkaniu to Canucks zaprezentowali się w niej lepiej. Do tego zawiodły dwie największe gwiazdy ekipy z Bostonu. Chára nie tylko przegrał z Burrowsem indywidualny pojedynek w dogrywce, ale także stracił krążek chwilę przed drugim golem Canucks i siedział na ławce kar, gdy gospodarze zdobywali pierwszego. Gracze z Vancouver przy drugim i trzecim trafieniu perfekcyjnie wykorzystali także fakt, że Tim Thomas lubi wychodzić z bramki szukając kontaktu z rywalem. - Myślę, że sami przegraliśmy ten mecz - powiedział wczoraj David Krejčí. - Oczywiście oni grali dobrze, ale mieliśmy zwycięstwo w naszych rękach i po prostu je oddaliśmy.

Zanim obie drużyny dziś rano miejscowego czasu wybiorą się ponad 4 tysiące kilometrów na południowy wschód do Bostonu, Bruins przegrywają już 0-2 i łatwo się domyślić, że statystyki nie wróżą im nic dobrego. "Niedźwiadki" raz w historii wygrały serię, w której zaczęły od takiego wyniku - zdarzyło się to w pierwszej rundzie tegorocznych play-offów przeciwko Montréal Canadiens. Canucks dwumeczowe prowadzenie roztrwonili także tylko raz, gdy w 2002 roku ulegli 2-4 Detroit Red Wings. W historii finałów NHL 4 z 46 drużyn zdołały się podnieść z wyniku 0-2 i zdobyć Puchar Stanleya, ale tylko 2 razy na 35 prób udało się to ekipom, które pierwsze dwa spotkania przegrały na wyjeździe. Jako ostatni przed dwoma laty dokonali tego Pittsburgh Penguins.

Vancouver Canucks - Boston Bruins 3:2 (1:0, 0:2, 1:0, 1:0)
1:0 Burrows - Higgins - Salo 12:12 PP
1:1 Lucic - Boychuk - Krejčí 29:00
1:2 Recchi - Chára - Bergeron 31:35 PP
2:2 D. Sedin - Burrows - Edler 49:37
3:2 Burrows - D. Sedin - Edler 60:11
Strzały: 33-30.
Minuty kar: 6-4.
Wznowienia: 21-24.
Ataki ciałem: 40-31.
Widzów: 18 860.

Zwycięski gol Alexandre'a Burrowsa


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe