Hokej.net Logo
MAJ
7

Blackhawks najlepsi jak w 2010

2012-01-21 08:04 NHL
Blackhawks najlepsi jak w 2010

W najciekawszym piątkowym meczu NHL doszło do spotkania starych znajomych z mistrzowskiej drużyny Chicago Blackhawks z 2010 roku. Do Chicago przybyli gracze, których oddanie przeszkodziło w obronie Pucharu Stanleya. Czy dziś nowy lider ligi jest gotowy na jego odzyskanie?

Blackhawks podjęli w United Center Florida Panthers, których generalnym menedżerem jest twórca tamtej mistrzowskiej ekipy, Dale Tallon i w których składzie znajdują się czterej zdobywcy Pucharu Stanleya w barwach drużyny z "Wietrznego Miasta" - Brian Campbell, Tomáš Kopecký, John Madden i Kris Versteeg. Gospodarze nie mieli jednak dla swoich byłych kolegów litości i pokonali "Pantery" 3:1. Mecz przywołujący wspomnienia pięknych dni czerwca 2010 obudził nawet Patricka Kane'a. Amerykanin, którego gol dał wówczas "Hawks" Puchar Stanleya w szóstym meczu finału z Philadelphia Flyers, wczoraj w 34. minucie przeprowadził z własnej tercji obronnej akcję przez całą taflę, po której strzelił swojego pierwszego gola od ponad dwóch tygodni, a wcześniej asystował przy bramce Jonathana Toewsa, kapitana podnoszącego w 2010 roku Puchar Stanleya w pierwszej kolejności.

Kane został wybrany pierwszą gwiazdą meczu, a oprócz Toewsa dorobek strzelecki gospodarzy uzupełnił podczas gry w przewadze Duncan Keith. On akurat z późnej wiosny 2010 wspomnienia ma mieszane, bo o puchar grał bez siedmiu zębów straconych w finale Konferencji Zachodniej z San Jose Sharks. Tym razem nie strzelali błyszczący ostatnio debiutanci Jimmy Hayes i Andrew Shaw, ani pozyskany z Toronto Maple Leafs za Versteega Viktor Stålberg. To był wieczór gwiazd tamtej mistrzowskiej drużyny. Kane był z tego powodu bardzo zadowolony. - Było miło wreszcie dać coś od siebie drużynie i zdobyć gola. Zawsze, kiedy można strzelić po tak długiej przerwie, o której wszyscy dookoła mówią, czujesz się dobrze - mówił po spotkaniu. - Na szczęście ostatnio wielu chłopaków zdobywało dla zespołu punkty, więc brak moich nie był aż tak widoczny.

Klub z Chicago, by zatrzymać Kane'a, Keitha i Toewsa, z powodu limitu wynagrodzeń musiał się latem 2010 roku pozbyć kilku bohaterów drugiego planu, w tym Maddena i Versteega, a rok później odeszli z niego do Panthers Campbell, Kopecký i Jack Skille. Wszystkie zmiany zaowocowały tym, że zespół Joela Quenneville'a nie zdołał obronić Pucharu Stanleya. Dziś walczy więc o jego odzyskanie. Po wczorajszym meczu Blackhawks mają na koncie 64 punkty i znów - tak jak 19 miesięcy temu - są najlepsi w lidze, choć teraz nie daje to żadnego trofeum.

Panthers o podobnych sukcesach mogą tylko marzyć, bo walczą na razie o pierwszy od 12 lat udział w play-offach. Podopieczni Kevina Dineena zaczęli sezon rewelacyjnie, ale aktualnie spisują się słabo. Z ostatnich 13 spotkań wygrali tylko 3, a wczorajsza porażka była ich ósmą z rzędu na wyjeździe. W Konferencji Wschodniej zajmują ósme miejsce, ale ich Dywizja Południowo-wschodnia jest w tym sezonie na tyle słaba, że prowadzący w niej Washington Capitals mają tyle samo punktów (52), a awans na szczyt dywizji daje od razu przynajmniej trzecie miejsce w konferencji. Do tego "Pantery" mają w składzie graczy, którzy wiedzą jak wygrywać najważniejsze mecze, w tym trzykrotnego zdobywcę Pucharu Stanleya - Maddena oraz Versteega.

Ten ostatni jest dziś z 17 golami najlepszym strzelcem zespołu z Sunrise, ale w 2012 roku jeszcze nie zdobył bramki i trener dał mu już odczuć, co myśli o jego grze w ostatnich tygodniach. Versteeg pojawił się wczoraj w United Center po raz pierwszy od zdobycia z Blackhawks Pucharu Stanleya i był ostatnim członkiem mistrzowskiej drużyny obecnie występującym w NHL, który zobaczył pod dachem hali mistrzowski baner. - Tak, to był dla mnie bardzo emocjonujący wieczór. Miło było spojrzeć w górę i zobaczyć coś, co zdobyła grupa chłopaków dających z siebie wszystko w każdym meczu - mówił. - W końcu całe życie robiłem wszystko, żeby zdobyć Puchar Stanleya, więc cieszę się, że wreszcie zobaczyłem ten baner. Sam mecz już tak radosny nie był. Versteeg skończył go z jednym strzałem i -2 w kategorii +/-.

Chicago Blackhawks - Florida Panthers 3:1 (2:0, 1:0, 0:1)
1:0 Toews - Kane - Stålberg 17:40
2:0 Keith - Hossa - Leddy 19:43 PP
3:0 Kane 33:05
3:1 Garrison - Kulikow - Kopecký 40:43 PP
Strzały: 22-19.
Minuty kar: 6-8.
Ataki ciałem: 22-34.
Wznowienia: 26-33.
Widzów: 21 555.



Piąte zwycięstwo z rzędu odnieśli Pittsburgh Penguins, którzy po dramatycznym meczu i rzutach karnych pokonali Montréal Canadiens 5:4. I to mimo że po dwóch tercjach przegrywali 2:4. Dustin Jeffrey zdobył jednak gola kontaktowego, a Jewgienij Małkin najpierw wyrównał, by rozstrzygnąć mecz wykorzystując rzut karny. Jeffrey kończył mecz z dwiema bramkami i asystą, co dało mu pierwsze punkty w tym sezonie, a Małkin ma na koncie już 55 "oczek" i prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi. Rosjanin trafiał do siatki rywali w pięciu meczach z rzędu, w których strzelił 8 goli i 2 razy asystował. Wczorajszy decydujący karny do tych statystyk się nie wlicza. Małkin w całej karierze ma z karnych słabą skuteczność 11 na 35, ale w tym sezonie wykorzystał 4 z 6 takich okazji.

Ostatni w Dywizji Południowo-wschodniej Carolina Hurricanes pokonali jej lidera, Washington Capitals 3:0. Cam Ward obronił 23 strzały rywali i zanotował drugi "shutout" w tym sezonie, Jussi Jokinen strzelił dwa gole, a wynik ustalił Jiří Tlustý. Jokinen zapewne chciałby częściej grać z Capitals, bo choć w ostatnich 27 meczach strzelił zaledwie 3 gole, to wszystkie przeciwko "Stołecznym". Mimo porażki Capitals utrzymali prowadzenie w dywizji, bo przegrali także Panthers. Wczorajszy mecz Eric Staal (CAR) zakończył z dwiema asystami i bilansem +1, ale ogólny wynik sezonu -21 daje mu ostatnie miejsce w lidze, ex aequo z gwiazdą Columbus Blue Jackets, Rickiem Nashem.

Tampa Bay Lightning przerwali serię sześciu wyjazdowych porażek wygrywając 2:1 z Dallas Stars. Obie bramki dla finalistów Konferencji Wschodniej ubiegłego sezonu strzelił Teddy Purcell. To drugie kolejne zwycięstwo zajmujących przedostatnie miejsce na Wschodzie podopiecznych Guy Bouchera, którzy wcześniej mieli serię 7 porażek. Tym razem "Błyskawica" wygrała bez strzeleckiej pomocy najlepszego snajpera NHL, Stevena Stamkosa. Stars przegrali czwarty mecz z rzędu i w Konferencji Zachodniej zajmują 10. miejsce.

WYNIKI

TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe