Hokej.net Logo
MAJ
7

Sam na sam z... Andrzejem Banaszczakiem

Sam na sam z... Andrzejem Banaszczakiem

O "karze" za zmianę barw klubowych, o dinozaurach z polskiej ligi, a także o cechach, które pozwoliły zadebiutować w reprezentacji Polski, w kolejnym odcinku cyklu portalu www.hokej.net zatytułowanym "Sam na sam z...", opowiada Andrzej Banaszczak, obrońca Polonii Bytom.


Zaczniemy, jak zawsze, od kilku szybkich wyborów. Ciężka praca czy talent?

Ciężka praca.

Szybki strzał czy zaskakujące podanie?

Zaskakujące podanie.

Trening czy odnowa biologiczna?

Trening. Choć jedno i drugie jest ważne.

Ławka rezerwowych czy ławka kar?

Nikt nie lubi siedzieć na rezerwie, także wybieram ławkę kar.

Co jest bardziej przydatne dla obrońcy szybkość czy technika?

Myślę, że szybkość. Mi by się przydała (śmiech). Z wiekiem jest coraz gorzej, ale jeszcze jakoś daje radę (śmiech).

Z kim gra się Panu lub grało najlepiej?

Bardzo dużo nauczyłem się od Janusza Syposza, z którym grałem w jednej parze, gdy wchodziłem do pierwszej drużyny. Dobrze wspominam jednak współpracę z każdym partnerem, z którym było mi dane grać.

Najgroźniejszy wypadek na lodzie, który pozostał Panu w pamięci?

Powiem może o swoim przypadku. Kilka lat temu, gdy zdecydowałem się zmienić Polonię Bytom na Zagłębie Sosnowiec, to już w pierwszym meczu przeciwko Polonii, chyba za karę, złamałem szczękę. To był typowy strzał z klepy. Trafił mnie Sebastian Owczarek. Bozia mnie pokarała za decyzję o zmianie klubu (śmiech). Żartuję oczywiście, ale później nie było zbyt fajnie. To był mój najgorszy wypadek. Przez sześć tygodni miałem zadrutowaną szczękę. Ogółem mówiąc, przez dwa miesiące jadłem papki przez rurkę.

Najtrudniejszy moment w karierze?

...w przygodzie, bo karierą tego nazwać nie można (śmiech). Najtrudniej chyba jest teraz, po kontuzji z czerwca ubiegłego roku. Podczas meczu charytatywnego w piłkę nożną złamałem kość strzałkową, więzozrost i więzadła. To jest najtrudniejszy moment, bo - wiadomo - nie jestem już młodzieniaszkiem. Dojście do formy, bez przygotowania letniego, po tak długiej przerwie, jest bardzo trudne.

W Pana karierze - wciąż będę się upierał przy tym stwierdzeniu - nie brakowało kontuzji. Część z nich wynikała z Pana ambitnego stylu gry, rzucania się pod krążki...

Można tak powiedzieć, choć tu nie chodzi tylko o ten styl, gdyż hokej sam w sobie jest kontuzjogenny. Jeśli spojrzymy na mnie, to przeszedłem już urazy obu barków, kolan, kręgosłupa, szczęki i tej nieszczęsnej kostki, choć w tym przypadku urazu nabawiłem się podczas gry w piłkę nożną.

Co uznaje Pan za swój największy sukces w karierze?

Może to, że jeszcze gram w hokeja (śmiech). Mało już nas zostało, takich dinozaurów. Cieszy mnie to, że jeszcze daję radę młodzieży. Patrząc pod kątem sportowym to muszę powiedzieć, że zdobyłem tylko jeden medal. Ten brąz mistrzostw Polski i udział w mistrzostwach świata, które odbyły się w Toruniu, to moje sukcesy.

Podczas wspomnianego turnieju w Toruniu debiutował Pan w kadrze. Tym samym stał się Pan jednym z najstarszych debiutantów w reprezentacji.

Może chociaż z tej strony kibice będą mnie pamiętać (śmiech). Tak się zdarzyło, że trener Ekroth wypatrzył mnie podczas jednego z meczów ligowych. Spodobała się jemu moja ofiarna gra w obronie i wziął mnie po to - co zresztą później sam mi powiedział - żeby pokazać innym, że hokej jednak tak bardzo nie boli.

Był więc Pan wzorem nie tylko dla ówczesnych, ale i obecnych kadrowiczów.

Kilku chłopaków z tamtej ekipy rzeczywiście wciąż gra w reprezentacji. Trudno powiedzieć, że byłem wzorem. Trener chciał pokazać, że można grać z większym poświęceniem w obronie. To chyba poskutkowało, bo ta gra obronna wyglądała naprawdę dobrze.

Krytyka - motywuje czy denerwuje?

Motywuje. Mnie zawsze motywowała.

Który zawodnik z Pana drużyny posiada największe umiejętności?

Wymienię dwóch. To Drew Akins i Branisław Fabry. To dwaj obcokrajowcy. Widać po nich, że ich szkoły są lepsze, niż nasze. Mają lepszą technikę, lepiej jeżdżą na łyżwach. Oni robią różnicę.

Kto najczęściej żartuje sobie w szatni?

Nieliczna grupa bytomska, która została w Polonii. Mogę wymienić Artura Wieczorka, Sebastiana Owczarka, Bartka Stępnia i Sebastiana Kłaczyńskiego.

Najciekawszy żart, jaki Pan pamięta?

Nasza szatnia nie różni się niczym od innych. Wiadomo, klasykami są żarty hokejowe, jak chowanie sobie ciężarków w torby, czy ubieranie kukły w sprzęt. Czasem się też dostawia miotłę do kiji. Klasyka hokejowych żartów.

Przejdźmy do kolejnych pytań. Kto jest według Pana najbardziej niedocenianym polskim hokeistą?

Nie wiem. Mogę odnieść się tylko do mojego klubu. Myślę, że Sebastian Owczarek.

Który polski gracz powinien zrobić większą karierę?

Większą karierę, niż do tej pory, zrobić powinien Aron Chmielewski. On ma papiery na granie za granicą. Dobrze punktuje w tym sezonie. Droga na Zachód powinna być przed nim otwarta.

Najlepszy gracz w Polskiej Hokej Lidze?

Powiem Leszek Laszkiewicz, aczkolwiek jest teraz kontuzjowany. Jeśli nie on, to nie wiem kto. Jest kilku innych dobrych graczy, ale trudno mi wymienić kogokolwiek z nazwiska.

Napastnik, którego najtrudniej powstrzymać?

Uważam, że to Mikołaj Łopuski. To silny zawodnik, który potrafi przytrzymać krążek. Potrafi sprawić sporo problemów.

Największy młody talent w Polsce?

Aron Chmielewski.

Największy twardziel w lidze?

Jest takich paru. Jest Rąpała, jest Dutka.

Proszę dokończyć zdanie. Polski hokej to...

Może powiedziałbym inaczej - polski hokej jest na najszybszej drodze do upadku.

Największe głupstwo, które kiedykolwiek Pan słyszał?

Dla mnie głupotą jest to, że ludzie wypominają brak zaangażowania hokeistom, nie wiedząc ile to kosztuje zdrowia i poświęcenia.

Największe kłamstwo, które kiedykolwiek usłyszał Pan na swój temat?

Nie mam raczej wrogów, więc - szczerze mówiąc - nie słyszałem nic na swój temat.

Co robi Pan w wolnym czasie?

Oprócz tego, że gram w hokeja to pracuję jeszcze jako strażnik miejski. Łączę pracę zawodową z grą.

Czego najbardziej się Pan boi?

Tego, że nie będę mógł stworzyć dobrych warunków bytowych mojej rodzinie, moim dzieciom do nauki. Niestety, taka jest sytuacja w Polsce, w polskim hokeju również. Zobaczymy, co przyszłość przyniesie.

Największe marzenie Andrzeja Banaszczaka?

Podczas tej rozmowy jestem na treningu swojego młodszego syna, który trenuje judo. Chciałbym zobaczyć go na igrzyskach olimpijskich.

Jak często się denerwujesz?

Prawie wcale. Jestem oazą spokoju (śmiech). Bardzo rzadko się denerwuję.

I na koniec, jaki inny talent niż granie w hokeja posiada Andrzej Banaszczak?

Andrzej Banaszczak nigdy nie miał talentu do hokeja (śmiech). Andrzej to, co osiągnął, to tylko ciężką pracą. Oprócz hokeja myślę, że jestem bardzo dobrym wędkarzem. Spektakularnych sukcesów w tej dziedzinie nie mam, ale sandacze zdarzały się konkretne. Tato mnie w to wciągnął i teraz razem jeździmy na ryby.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe