Po reprezentacyjnej przerwie spowodowanej turniejem EHT (Euro Hockey Tour) Karalja Cup w Finlandii, gdzie jeszcze się Czechom, w historii, nie udało być pierwszym, rozgrywki wznowiła czeska O2 extraliga. W ostrawskiej ČEZ Arenie zadebiutował jako trener HC Vítkovice Miroslav Fryčer. Jego drużyna zdobyła, jedna, tylko jeden punkt z liderującymi HC Mounfield České Budějovice.
Miejscowi rozpoczęli mecz jak huragan, chcieli najwyraźniej pokazać zmiany pod kierownictwem nowego trenera. Już w 3 min. mieli szanse gry w przewadze po karze Nedorosta ale ich napór obronili goście. Cała pierwsza tercją to ciągłe ataki miejscowych. Na bramki musieliśmy jednak czekać aż do 19 min., kiedy to Peter Hubáček po asyscie Jiřího Burgera, odbity krążek od bramkarza Turka, celnym strzałem umieścił w siatce i miejscowi prowadzili 1:0. Miejscowi jakby uspokojeni skutecznością zaspali drugą tercję i w ciągu niecałych 30 sekund, 44 min. stracili prowadzenie a jeszcze go oddali gościom. Najpierw potrzebna była konsultacja z sędzią video, kiedy to Hübl, wyciągnął krążek spod leżącego Pinca a po 26 sek. już sytuacja była jasna, kiedy zza bramki do Kotarli zagrał Vak. Gospodarze otrzymali zimny prysznic i przez kolejnych 10 min. nie potrafili się z tego obudzić. Przebudzenie nastąpiło dopiero w ostatnich 5 min. drugiej tercji. Najpierw w 47 min. Jiří Burger wjechał do tercji gości i miast z prawej, zrobił zwód do środka, zostawiając obrońców Budziejowic nie dał szans byłemu reprezentacyjnemu bramkarzowi Czech (Roman Turek), strzelił wyrównującą bramkę na 2:2. Mimo prób miejscowych (Köhler dwa razy, Šimíček) wynik nie uległ zmianie. Również III tercja nie przyniosła zmian i zobaczyliśmy 5-cio minutową dogrywkę. Dogrywkę na korzyść „Stalowców” z Ostrawy mógł rozstrzygnąć, najskuteczniejszy z graczy (gol i asysta) Burger, kiedy to w 63 min. znalazł się sam na sam z Turkiem. Zrobił jednak o jeden zwód za dużo i nie strzelił decydującego gola. Ale jak to mawiał nieodżałowany Jan Ciszewski: „nie wykorzystane szanse się mszczą”. I za 17 sekund potwierdził to, strzelec pierwszej bramki, Viktor Hübl kończąc wynik meczu na 3:2 dla lidera z Czeskich Budziejowic.
Marcin Kolusz wrócił po kontuzji na lód a jego aktywność odnotowała czeska agencja ČTK.
HC VÍTKOVICE STEEL - HC MOUNTFIELD ČESKÉ BUDĚJOVICE 2:3 po dogrywce (1:0, 1:2, 0:0 - 0:1)
Składy:
HC Vítkovice Steel: Pinc - Jasečko, Gulaši, Sedlák, S. Hudec, Jurečka, Chmelíř - T. Káňa, Burger, P. Hubáček - Irgl, Šimíček, Krenželok - Tomášek (42. Kropáč), R. Procházka, Köhler.
HC Mountfield České Budějovice: Turek - Macháček, Gřegořek, Posmyk, Vydarený, Toman, Kutlák, Mucha - M. Hudec, V. Hübl, Brabenec - Kotrla, Vak, Veselý - Šimánek, Nedorost, Sailer - L. Květoň, Gulaš, Hřebejk.
Bramki – asysty:
1 – 0, P. Hubáček - Burger (18:37)
1 – 1, V. Hübl - M. Hudec (23:26)
1 – 2, Kotrla -Vak (23:52)
2 – 2, Burger (36:34)
2 – 3, V. Hübl - M. Hudec (62:58)
Kary: 8 – 10
Widzów: 3 589
Pozostałe wyniki:
HC HAMÉ ZLÍN - HC ENERGIE KARLOVY VARY 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)
HC ZNOJEMŠTÍ ORLI - HC SLAVIA PRAHA 4:2 (0:1, 2:1, 2:0)
HC LASSELSBERGER PLZEŇ - HC SPARTA PRAHA 4:2 (2:0, 1:1, 1:1)
HC RABAT KLADNO - HC OCELÁŘI TŘINEC 5:3 (1:1, 2:1, 2:1)
HC CHEMOPETROL LITVÍNOV - VSETÍNSKÁ HOKEJOVÁ 6:2 (2:1, 3:1, 1:0)
HC MOELLER PARDUBICE - BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
Następna kolejka już 17 listopada.
W tabeli Czeskie Budziejowice zwiększyły do 4 pkt. przewagę nad drugimi Tygrysami z Liberca. Trzyniec spadł na 9 pozycję a Vítkovice nadal okupują przedostatnią pozycję.


Czytaj także: