Hokej.net Logo

32 sekundy do pełni szczęścia.

W niedziele po raz kolejny spotkały się drużyny Polonii Bytom i KTH Krynica spotkanie zakończyło sie wynikiem remisowym 4-4. Bramki w tym spotkaniu strzelali D.Puzio 2, P.Marecek 1, K Kużniecow 1 dla Polonii oraz M.Bogdan 1, M.Dubel 1,D.Kruczek 1, L.Piksa dla KTH.

Mecz rozpoczą sie od zdecydowanych ataków drużyny gospodarzy. Polonia bombardowała bramkę KTH-tów, w której stał A.Ziaja. Pierwsza bramka padła w 7.44 min a zdobył ja niezawodny snajper Polonii D.Puzio.W tej tercji KTH nie istniało a gospodarze grali swoje i dążyli do kolejnych bramek. Na kolejną bramkę trzeba było czekac do 14.29min a zdobył ją P.Marecek. Ostatnią bramkę w tej części spotkania zdobył po pięknej akcji D.Puzio.Po tym trafieniu nastąpiła zmiana bramkarzy za A.Ziaje wchodzi M Batkiewicz.

Druga tercja rozpoczeła sie od kilku kar dla KTH-etów i Polonia przez blisko trzy minuty grała z przewagą dwóch zawodników(na ławce siedziało trzech gości) ale nie potrafiła wykorzystać tej przewagi. W 24 min." stodoła" po raz kolejny oszalała ze szczęścia bo bramkę zdobył D.Puzio ale....sędzia najpierw uznał a po chwili gdy cała piątka zawodników gości naskoczyła na sędziego on zmienił zdanie(Polscy sędziowie). Po tym zdarzeniu Polonia stonowała gre a KTH dochodziło do coraz wiekszych sytuacji podbramkowych i wkońcu stało sie bramkę kontaktową zdobył M.Bogdan a była to 33.37min.

Trzecią tercje Poloniści by chcieli napewno szybko wymazac z pamięci. Kryniczanie podążali to zdobycia jak najszybciej bramki i odawali bardzo dużo strzałów z każdej niemal pozycji. Aż dopieli swego w 49.40min. i gola zdobył M.Dubel i wtym momencie było juz tylko 3-2. Nadal narastały ataki gości ale po kontrze Polonii bramkę zdobywa K.Kużniecow była 51.52min. W tym momencie Polonia zaczeła sie tylko bronić i wybijać krążek z własnej tercji. A KTH-eci dożyli dalej do zdobycia gola i w 54.19min. zdobyli bramkę na 4-3 a autorem tego trafienia był D.Kruczek. Końcówka spotkania to dramatyczna obrona Polonii na ok.1.40min. trener gości zdiął bramkarza i na32 sekundy przed końcem stało się padła bramka dla Kryniczan a autorem L.Piksa.

Dogrywka- po chwili gry na ławkę kartrafia jeden z gości ale Polonia nie potrafi wykorzystać gry w przewadze a miała ku temu okazje. Potem drużyny pilnowały tylko wyniku, mecz mógł się podobać licznej publiczności przybyłej na to spotkanie a zarazem żywiołwo dopingujących swoich pupili.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe