JKH Czarne Jastrzębie – KS KTH Krynica 2-4
Koniecznie trzeba złożyć słowa pochwały dla kibiców zarówno przyjezdnych jak i gospodarzy, gdyż w trakcie meczu było słychać głośny doping ale żadnego wulgarnego słowa – BRAWO KIBICE JKH i KTH. W piątek zostaje Kryniczanom postawić kropkę na „i” w meczu u siebie ale wszystko jest jeszcze możliwe.
Licznie zebrana widownia na Jastorze była świadkami dobrego i wyrównanego meczu, aczkolwiek trzeba przyznać, że „Mineralni” kontrolowali cały czas przebieg gry. Potwierdzeniem tego są statystyki w ilości strzałów oddanych na bramkę przeciwnika. Pierwsza tercja mimo prób z jednej czy drugiej strony zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem „Mineralnych” po bramce Smreczyńskiego i asyście Batkiewicza, którzy otwarli wynik meczu w 18 min. Szkoda, bo tercja ta mogła się zakończyć remisem, gdyby gola strzelił Zujev ale nie wykorzystał szansy sam na sam tuż przed końcem tercji. Już od kilku spotkań gwiazda Zujeva jakby traciła na blasku. II tercja rozpoczęła się od gry w przewadze „Black Hawks`ów” 4 na 5 i wielkiej woli wyrównania wyniku. Niestety na wyrównanie czekaliśmy dopiero do 28 min. gdy Wróbel asystował przy bramce Maćkowiaka. Radość miejscowych na Jastorze nie trwałą zbyt długo bo w niecałą minutę później znów „Mineralni” prowadzili. Gola strzelił Koszarek a Jakubowski niestety miast odbijać strzał na bok to krążek po odbijaku prze lobował bramkarza miejscowych i znów KTH prowadziło jednym golem. Kryniczanie grali zresztą bardzo mądrze oddalając ciężar gry ze swojej tercji i w miarę możliwości atakując bramkę Jakubowskiego. Jastrzębie znów wyrównało po strzale Malasińskiego i asyście Zujeva w 35 min. ale i tym razem po minucie ponownie duet Smreczyński – Batkiewicz szybko dał odpowiedź wyprowadzając Katehetów na prowadzenie. Zawodnicy Czarnych JKH mimo, że posiadali optyczną przewagę i doprowadzali do sytuacji podbramkowych jakoś nie potrafili oddać strzału na bramkę Batkiewicza czego potwierdzeniem są również statystyki tej tercji 6 – 17 w strzałach. W III tercji zawodnicy KTH pilnowali wyniku a Czarni nie potrafili znaleźć sposobu na szczelną obronę Katehetów. Na 2 minuty przed końcem trener Miłuszew wycofał Jakubowskiego z bramki a minutę później kapitan KTH „ukarał” „Czarnych” ustalając wynik meczu na 2 – 4 strzałem do pustej bramki.
W drużynie Jastrzębia zobaczyliśmy ponownie po kontuzji Wróbla oraz wracających z SMSu bramkarza Kosowskiego i obrońcę Lercha. Niestety wciąż nie gra Wieloch, którego doświadczenie i spryt mogłoby przechylić szalę tego meczu na korzyść Czarnych Jastrzębi.
Składy:
JKH Czarne Jastrzębie:
#36 Jakubowski Piotr, #31 Kosowski Kamil, #14 Makarov Jevgenij, #3 Gromov Dmitry, #89 Malasiński Tomasz, #10 Zujev Aleksandr, #77 Bernacki Rafał, #19 Szynal Piotr, #27 Szpyra Rafał, #44 Materna Łukasz, #42 Kiełbasa Damian, #45 Obstarczyk Mariusz, #68 Pastryk Tomasz, #15 Wróbel Zbigniew, #7 Maćkowiak Tomasz, #21 Gądek Tomasz, #32 Lerch Paweł, #17 Bernaś Damian, #9 Ossak Tomasz, # 24 Polak Krzysztof
KS KTH Krynica:
#35 Batkiewicz Marek, #31 Ziaja Artur, #10 Kruczek Dawid, #12 Smreczyński Sebastian, #56 Batkiewicz Łukasz, #81 Koszarek Tomasz, #66 Dubel Mateusz, #5 Čop Robert, #91 Bogdaň Matuš, #9 Zasadny Paweł, #30 Szöke Andrej, #88 Zabawa Marcin, #3 Zieliński Artur, #14 Tyczyński Robert, #13 Nikiel Tomasz, #20 Piksa Leszek, #21 Brocławik Robert, #70 Waśko Leszek, #18 Kruczek Piotr, #11 Horowski Grzegorz, #96 Iskrzycki Mateusz
Bramki:
0 – 1, Smreczyński S. – Batkiewicz Ł. (17:30)
1 – 1, Maćkowiak T. – Wróbel Z. (27:15)
1 – 2, Koszarek T. – Smreczyński (28:05)
2 – 2, Malasiński T. – Zujev A. (34:03)
2 – 3, Smreczyński S. – Batkiewicz Ł. (35:37)
2 – 4, Piksa L. (59:12)
Strzały na bramkę: 18 – 38
Kary: 8 – 8
Zmiany bramkarzy: nie było
Widzów: 1 800
Czytaj także:
