Hokej.net Logo

A już witali się z gąską! Ukraińcy potrzebowali tylko punktu. Katastrofa w ostatnim meczu

fot: Bartosz Frączek
fot: Bartosz Frączek

Reprezentacja Ukrainy w swoim ostatnim meczu na Mistrzostwach Świata Dywizji IA przegrała z Japonią 2:3. Nasi wschodni sąsiedzi kończyli spotkanie rozżaleni, bo zdobycie jednego punktu dawało im awans do Elity. Teraz muszą spoglądać na wyniki osiągane przez rywali.

"Sbirna" mogła powtórzyć wynik biało-czerwonych, którzy jako ostatni - w odstępie dwóch lat - wywalczyli dwa awanse. Z dziennikarskiego obowiązku informujemy, że stało się to w 2023 roku. Przed podopiecznymi Dmytro Chrystycza nerwowe godziny, bo muszą liczyć na to, że punkty stracą Włosi, którzy w ostatnim meczu zmierzą się z Rumunią, która opuści zaplecze Elity.

Ukraińcy rozpoczęli planowo i w 5. minucie - po prostym błędzie japońskiej defensywy - objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Wiktor Zacharow, który śmiało może kandydować do tytułu najbardziej wartościowego zawodnika całego turnieju. 

Ale Japończycy w pierwszej odsłonie doprowadzili do wyrównania. Sposób na Ołeksandra Łewszyna znalazł Shogo Nakajima i spotkanie zaczęło się na nowo. 

Żółto-niebiescy w drugiej odsłonie mogli przesądzić o losach spotkania, bowiem dwukrotnie grali w podwójnej przewadze. Nie wykorzystali żadnej z nich i zostali za to ukarani. "Samuraje" w odstępie 43 sekund zdobyli dwie bramki i przejęli kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. 

Nasi wschodni sąsiedzi ruszyli w pogoń za wynikiem, ale w trzeciej odsłonie zdobyli tylko kontaktowego gola. Po dobrym dograniu Zacharowa strzelił go Ołeksij Worona, trafiając z najbliższej odległości.

Chwilę później znów grali w przewadze, ale nie zdołali zamienić tego okresu na gola. W tym elemencie w całym turnieju radzili sobie bardzo słabo, bo nie wykorzystali aż 19 szans w power playu. W końcówce ukraiński sztab szkoleniowy zdecydował się na grę bez bramkarza, ale nie ten manewr nie przyniósł zamierzonego efektu.


Japonia - Ukraina 3:2 (1:1, 2:0, 0:1)
0:1 Wiktor Zacharow (04:58),
1:1 Shogo Nakajima (13:22),
2:1 Shunta Kimura - Chikara Hanzawa, Yu Sato (29:38),
3:1 Fuji Suzuki - Sota Isogai (30:31),
3:2 Ołeksij Worona - Wiktor Zacharow (49:40).

Minuty karne: 14-4.
Strzały: 23-30.
Widzów: 2246.

Japonia: I. Otsuka - Y. Toko (2), R. Ishida (2); S. Isogai (2), T. Irikura (2), F. Suzuki - H. Sato, R. Takada (2); Y. Hirano, S. Nakajima, K. Takagi - Y. Otsu, S. KimuraY. Sato, T. Nakajima (4), C. Hanzawa - M. Okubo, Y. Osawa, K. Sato.
Trener: Jarrod Skalde

Ukraina: O. Łewszyn - I. Mereżko, I. SysakA. Denyskin (2), W. Zacharow, D. Borodaj - A. Hrebenyk, F. Pangiełow-JułdaszewD. Tracht, I. Kuprijanow, O. Peresuńko - H. Warawa, J. RatusznyjW. Lalka (2), J. Fadiejew, I. Korenczuk - O. Dachnowski, H. KriwoszapkinO. Worona, S. Sadowikow, O. Janiszewskij.
Trener: Dmytro Chrystycz

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 11

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Domin55
    2025-05-03 14:53:01

    I bardzo dobrze H.... im w D.... 🤣🤣🤣

    • staatys
      2025-05-03 14:56:42

      I tobie też, ale parasol.

    • Domin55
      2025-05-03 16:41:13

      staatys przyjmij ich pod swój dach zobaczymy jak Ci się pięknie potem odwdzięczą za tą pomoc

    • Aleks4
      2025-05-06 07:03:49

      Otoż to.

  • PanFan01
    2025-05-03 14:57:03

    To Japska bladź 😁

  • J_Ruutu
    2025-05-03 15:25:30

    Niby tylko punkcik z Japonią, luz... Ale samo się nie zrobi.

  • Mariusz78PL
    2025-05-03 15:36:37

    Ale to Ukraina [****]##ała, to aż się wierzyć nie chce. Swoją drogą, wolałbym, żeby to oni awansowali do elity kosztem Włochów. Nam zawsze się z nimi ciężko grało. No niestety dla nich, makarony już tego nie wypuszcza.

  • manek 1906
    2025-05-03 15:46:45

    Ukry patrząc obiektywnie, bardzo podobny poziom do naszych. Swoją drogą jak się udalo wygrać z Japonią nie ogarniam. Ciekawie by to wyglądało gdyby japońcy nie przegrali wygranego meczu z brytolami

  • tombot64
    2025-05-03 15:51:19

    A nasi utrzymanko i status qvo wyżej uja nie podskoczymy..

  • Tomala24
    2025-05-03 17:23:15

    Za rok Japonia powalczy o awans do elity.
    A my z Litwa o utrzymanie. I wydaje mi się że że spadkowiczami prawdopodobnie Słowenia i Węgrami mamy większe szanse niż z Japonia czy Ukraina na wygraną.
    No ale jak niektórzy wybierają kadrę Niemiec to trudno. Zobaczcie na skład Niemiec na MŚ rok temu. Teraz pewnie też zagra. Trzeba inwestować w kadrę U 18. Może jakby niektóre kluby zagrały w lidze czeskiej czy słowackiejto by coś dało. W drugiej lidze nasz mistrz walczyl by o awans i miałby szansę się utrzymać w ekstralidze tylko że pewnie by nas nie chcieli. Sanok grał w lidze słowackiej. Ale drugiej. Ten turniej pokazuje że to odmłodzenie nie było dobrym pomysłem. Jeszcze kontuzje czy wszystkie prawdziwe czy nie to już nie wiem.

  • Aleks4
    2025-05-06 07:05:11

    Na całe szczęście to już jedne z ostatnich MŚ dla Ukrainy. Do końca dekady znikają z map, oby tylko jakiś janusz działacz nie wpadł na to, żeby brać ich do naszej reprezentacji.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe