W przyszłym sezonie w zespole Marmy Ciarko STS-u Sanok nie zobaczymy już Niko Ahoniemiego. Szefostwo ekipy z Podkarpacia poszukuje innego typu gracza, na dodatek w mniejszych widełkach finansowych.
Elmo Aittola, nowy trener sanoczan, stanął przed trudnym zadaniem. Ma bowiem zbudować zespół, który powalczy o awans do fazy play-off, ale dysponuje on znacznie mniejszymi funduszami niż rok temu.
Z STS-em pożegnali się dwaj liderzy Kalle Valtola i Ville Heikkinen, którzy skorzystali z propozycji Re-Plast Unii Oświęcim. Bramki nie będzie strzegł też Dominik Salama.
Dziś wiemy, że w drużynie z grodu Grzegorza zabraknie też innego Fina - Niko Ahoniemiego. 27-letni skrzydłowy w poprzednim sezonie był ważną postacią sanockiego zespołu. Imponował dynamiką i dobrym przeglądem pola, nie bał się też twardej gry. W 38 meczach zaksięgował 31 punktów za 10 bramek i 21 asyst. Lepszym dorobkiem punktowym mogli pochwalić się tylko Valtola i Heikkinen.
Ahoniemi otrzymał kilka ofert i wkrótce wyjaśni się, gdzie będzie występował.
Czytaj także: