Hokej.net Logo

Będziemy walczyć dopóty, dopóki krążek w grze

Będziemy walczyć dopóty, dopóki krążek w grze

Rozmowa z JAROSŁAWEM RÓŻAŃSKIM, kapitanem MMKS Podhale Nowy Targ.

W piątek Polska Liga Hokejowa wznawia rozgrywki. Czy po miesięcznej przerwie, w trakcie której bardzo ciężko pracowaliście, "Szarotki" będą inną, lepszą drużyną?

- Mam nadzieję, że tak będzie i ten okres złej gry, a tym samym braku wyników, mamy już za sobą. Wierzę, że będziemy drużyną lepszą pod każdym względem, a przede wszystkim wyeliminujemy z gry momenty przestojów i dekoncentracji, które były dotychczas naszym przekleństwem. Na pewno stać nas na lepszą grę niż ta, którą prezentowaliśmy w końcówce 2011 roku.

- Czy uważa Pan, że aż miesięczna przerwa w lidze była potrzebna? PLH jest bodaj jedyną ligą w Europie, która tak długo pauzowała, i to w środku sezonu...

- Zdania są podzielone. Wiadomo, że jedni woleliby grać, a drudzy odpoczywać. Przerwa była potrzebna, ale może faktycznie - miesiąc to było trochę za długo. Choć nam raczej wyszło to na dobre. Mieliśmy mały "szpital" w drużynie i część zawodników wykorzystała ten czas na leczenie i regenerację sił. Odpoczęliśmy też psychicznie, bo ta seria porażek, jaka dotknęła nas w końcówce sezonu, mocno wpływała na morale drużyny. Każdy z nas potrzebował czasu, aby odreagować i złapać oddech.

- Trener Jacek Szopiński nie oszczędził Was jednak w trakcie tej przerwy. Pracowaliście bardzo ciężko, nawet sześć godzin dziennie. Przełożyło się to na zwyżkę formy?

- Tego się nie da określić zanim nie zagramy. Po samych treningach nie da się określić formy drużyny. Zweryfikują ją rywale. Na pewno jednak nie można się sugerować pierwszymi dwoma czy trzema spotkaniami. Ta dawka ostrych treningów odbije się początkowo na dyspozycji fizycznej każdego z nas i potrzeba troszkę czasu na złapanie świeżości. Siły mają przyjść na decydujące boje, na przełomie lutego i marca. Wierzę, że wtedy właśnie nasza forma będzie optymalna.

- Do końca sezonu zasadniczego zostało jeszcze 16 gier. Czy przywiązujecie jeszcze do nich wagę, czy teraz już dla was liczy się tylko play-out?

- Wiadomo, że play-out będzie najważniejszy i już powoli się o nim myśli, ale jest jeszcze o co walczyć w części zasadniczej. Wiadomo, że im lepsze miejsce zajmie się w tabeli, tym teoretycznie ma się lepszą sytuację w decydującej części rozgrywek. Dlatego zrobimy wszystko, aby w każdym meczu powalczyć o zwycięstwo, wzbogacić się o punkty i uciec z ostatniego miejsca w tabeli.







Tekst i fot. Maciej Zubek

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe