Hokej.net Logo

Bramkarz GieKSy po porażce w prestiżowym meczu. Docenił kibiców. "Dzięki nim mamy energię"

fot: Klaudia Baron
fot: Klaudia Baron

Cóż to był za mecz! GKS Katowice uległ na własnym lodzie z GKS-em Tychy 3:4, a całe spotkanie było po prostu szalone. Wicemistrzowie Polski przegrywali już 0:4, ale udało im się powstać z kolan i mocno postraszyć lidera TAURON Hokej Ligi.  

Podopieczni Jacka Płachty o pierwszej tercji tego spotkania będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Krótko mówiąc - dali się w niej zdominować rywalom. Już w 45. sekundzie worek z bramkami rozwiązał Alan Łyszczarczyk, a po niespełna dziesięciu minutach było już 3:0 dla gości. Po tym trafieniu swój posterunek opuścił John Murray, a między słupkami pojawił się Michał Kieler.

Zawsze trzeba być przygotowanym, bo w meczu wszystko może się wydarzyć. Ja zawsze jestem gotowy, żeby wejść do gry i tak było właśnie dzisiaj. Starałem się zrobić wszystko, żeby pomóc drużynie. Udało się podtrzymać drużynę z tyłu, ale szkoda tej jednej bramki w końcówce pierwszej tercji – powiedział "Kiler", który obronił 19 z 20 uderzeń rywali i zachował 95-procentową skuteczność interwencji.

29-letni golkiper dał impuls swojemu zespołowi. Pewnie strzegł swojego posterunku i tylko raz musiał wyciągnąć gumę z siatki. Co istotne - okoliczności straty tego gola były kuriozalne. Kieler obronił uderzenie Mateusza Gościńskiego, ale Albin Runesson tak wybił krążek, że skierował go do własnej siatki.

To, co się zdarzyło w pierwszej tercji już nigdy nie może się wydarzyć. Tak słaba tercja nie powinna się nam przytrafić. Na pewno chciałbym przeprosić za to kibiców. Będziemy się starać, aby w kolejnych spotkaniach taka sytuacja już nie miała miejsca, a na pewno nie w naszej hali – dosadnie stwierdził zmiennik Johna Murraya.

Dobrze, że kolejne czterdzieści minut zagraliśmy na swoim poziomie. Szkoda, że nie udało nam się odrobić tych strat i zagrać dogrywki, zdobyć punktów, ponieważ są one teraz bardzo ważne. Po to, żeby w jak najkorzystniejszej pozycji przystąpić do fazy play-off – dodał.

Michał Kieler był pod ogromnym wrażeniem postawy katowickiej publiczności, która nawet przy stanie 0:4 nie rezygnowała z dopingu i zagrzewała swój zespół do walki i jeszcze wytrwalszej gry. W drugiej odsłonie wicemistrzowie Polski byli bliscy odrobienia strat.

Nasi kibice są niesamowici, już wiele razy to pokazali i nigdy nas nie zostawili, nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Dlatego bardzo im za to dziękujemy, że byli z nami do końca, że nie spakowali się po pierwszej tercji i nie poszli, chociaż mieli do tego pełne prawo. Dziękujemy im za to, że są zawsze z nami, są wierni, jeżdżą za nami wszędzie. Pokazują, że są częścią nas, częścią tego klubu i dzięki nim mamy energię i motywację do tego, żeby grać coraz lepiej. Dziękujemy wam bardzo za to, że jesteście z nami – wyjaśnił golkiper GieKSy.

W czwartek podopieczni Jacka Płachty zmierzą się na własnym lodzie z JKH GKS-em Jastrzębie i to spotkanie będzie niezwykle ważne dla układu tabeli. Katowiczanie z dorobkiem 72 punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli i nad ekipą znad czeskiej granicy mają "oczko" przewagi, ale też o jeden mecz rozegrany mniej. 

Mam nadzieję, że ten mecz będzie wyglądał zupełnie inaczej i że to my będziemy mieli w pełni kontrolę nad meczem, że to my będziemy rozdawać karty i że to my zwyciężymy w tym spotkaniu – podkreślił "Kiler".

Wiemy, że jastrzębianie są za nami w tabeli, więc nie będziemy chcieli dopuścić do tego, żeby nas przeskoczyli. Damy z siebie sto procent, a nawet i 110 procent zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć w tym spotkaniu. Postaramy się zająć jak najwyższą lokatę na koniec sezonu w tabeli – zakończył 29-letni bramkarz.

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2024/25 - Ekstraliga: Regularny

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. GKS Tychy 40 189 83 106 95 262
2. GKS Katowice 40 156 84 72 84 349
3. Re-Plast Unia Oświęcim 40 166 107 59 82 304
4. JKH GKS Jastrzębie 40 162 101 61 77 387
5. KH Energa Toruń 40 132 114 18 64 290
6. Comarch Cracovia 40 157 135 22 58 355
7. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 40 133 123 10 56 338
8. Texom STS Sanok 40 74 189 -115 20 648
9. Podhale Nowy Targ 40 54 287 -233 4 521
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Hajnel
    2025-01-30 08:56:19

    Dzięki za świetną obronę bramki w meczu z Tychami.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe