Jeśli ktokolwiek myślał, że istnieją hokeiści, którzy będą grać wiecznie był w błędzie. Po 26 sezonach w NHL 48-letni Chris Chelios kończy karierę.
Chelios od nowego sezonu dołączy do sztabu klubu Detroit Red Wings, w którym spędził ponad 9 sezonów, ale na razie nie wiadomo, w jakim charakterze zostanie zatrudniony w Detroit. - Chris dołącza do naszego klubu, ale nie jako zawodnik - potwierdził Generalny Menedżer Red Wings, Ken Holland. Sam Chelios o swojej nowej roli poinformował przy okazji wczorajszego meczu baseballowego Chicago Cubs z Cincinnati Reds na którym się pojawił.
Chelios w ostatnim sezonie był graczem Atlanta Thrashers, ale w NHL rozegrał tylko 7 spotkań. 46 razy wystąpił w barwach Chicago Wolves w AHL zdobywając dla zespołu ze swojego rodzinnego miasta 22 punkty w sezonie zasadniczym. Ponadto rozegrał 14 spotkań w play-offs AHL.
Mający greckie korzenie Chelios do NHL został wybrany w Drafcie 1981 roku z numerem 40 przez Montréal Canadiens, a debiutował w lidze w sezonie 1983-84. W sumie w najlepszej lidze świata rozegrał 1 651 meczów, co daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji wszech czasów i pierwsze wśród Amerykanów - tylko Gordie Howe, Mark Messier i Ron Francis pojawiali się na tafli w meczach sezonów zasadniczych częściej. Chelios strzelił w NHL 185 goli i zanotował 763 asysty oraz otrzymał 2 891 minut kar.
W sumie w NHL spędził 26 sezonów, co czyni go wspólnie z Howe'em rekordzistą wszech czasów. Tylko "Mr. Hockey" grał w NHL będąc starszym niż 48-letni Chelios. Ten ostatni aż 24 razy występował w play-offs NHL, co jest najlepszym wynikiem w historii. Zdobył 3 Puchary Stanleya - w 1986 roku z Canadiens, a w 2002 i 2008 z Red Wings. Ponadto w NHL reprezentował także barwy Chicago Blackhawks.
Trzykrotnie był wybierany najlepszym obrońcą NHL, pięć razy znalazł się w Drużynie Gwiazd sezonu, dziesięć razy zagrał w Meczu Gwiazd. Na arenie międzynarodowej jego największym sukcesem było zwycięstwo z reprezentacją USA w Pucharze Świata 1996. Był także wicemistrzem olimpijskim w Salt Lake City. Na IO debiutował w 1984 roku w Sarajewie, a po raz ostatni wystąpił jako kapitan amerykańskiej reprezentacji przed czterema laty w Turynie.
Podczas gdy Chelios żegna się z NHL na powrót do tej ligi liczy Martin Gerber. Szwajcarski bramkarz podpisał roczną umowę z Edmonton Oilers. Na mocy tego kontraktu może jednak występować także w AHL w barwach Oklahoma City Barons. Władze klubu z prowincji Alberta asekurują się w ten sposób na wypadek, gdyby okazało się, że po roku gry w KHL Gerber nie prezentuje odpowiedniego poziomu by występować w NHL.
W ostatnim sezonie 35-letni zawodnik wybrany z numerem 232 Draftu 2001 przez Anaheim Ducks reprezentował barwy Atlanta Mytiszczi w barwach którego rozegrał 30 spotkań notując 91,4 % skutecznych obron oraz 2,19 goli wpuszczonych na mecz. W NHL grając dla Ducks, Carolina Hurricanes, Ottawa Senators i Toronto Maple Leafs zagrał 226 razy wygrywając 110 spotkań oraz notując 91 % SV, 2,65 GAA i 10 "shutoutów".
Czytaj także:
