Wszystko wskazuje na to, że najbliższym czasie zespół KTH Krynica opuści dwóch czołowych zawodników: Tomasz Cieślicki oraz Grzegorz Horowski.
- Niestety jest to prawda – mówi prezes KTH Krynica Henryk Czarny. – Obaj chcą grać w Cracovii. My oczywiście nie robimy im przeszkód. Wzięli udział w całym okresie przygotowawczym do nowego sezonu i to widać na lodowisku. Są wyróżniającymi się hokeistami. Jeśli wszystkie formalności zostaną załatwione, to w najbliższym tygodniu opuszczą Krynicę.
Kolejne uszczuplenie kadrowe KTH powoduje, że chyba marzenia o ekstraklasie trzeba odłożyć na później.
- W naszych planach nic się nie zmieniło – mówi Henryk Czarny. – Jeżeli tylko będzie możliwość, to będziemy walczyć o awans. Owszem dwóch bardzo dobrych zawodników odchodzi, ale wróciło czterech naszych wychowanków: Kozak, Bryła, Karcz i Zawiłowicz. Powoli staje się tak, jak marzyliśmy. W Krynicy powstaje zespół złożony w zdecydowanej większości z naszych zawodników.
Czytaj także: