Prezes GKS Tychy Andrzej Skowroński starał się pod koniec minionego tygodnia skontaktować z prezesem Stoczniowca Markiem Kosteckim. Panowie mają o czym rozmawiać. Do uregulowania jest kwestia ostatecznego zatwierdzenia do gry w zespole mistrza Polski Adama Bagińskiego i Mariusza Justki oraz ustalenia dotyczące transferu Rafała Cychowskiego, którego GKS Tychy chce pozyskać.
- Nie udało mi się porozmawiać z prezesem Kosteckim, bo miał zaplanowanych kilka wolnych dni - wyjaśnia Andrzej Skowroński. - W poniedziałek postaram się już jednaknawiązać kontakt i ruszyć z omawianiem szczegółów, bo chcielibyśmy mieć jasność co do stanowiska Stoczniowca. Rafał Cychowski napisał do nas pismo, że chce grać w GKS Tychy i w Stoczniowcu zostawił pismo, żeprosio skreślenie z listy zawodnikówgdańskiego klubu. Formalnie wszystko jest więc tak jakpowinno się odbywać.
Teraz potrzebne są najważniejsze ustalenia czyli... cena za transfer. Kiedy już Stoczniowiec ją określi będzie można mówić o przymiarkach do transferu. Na razie jednak Rafał Cychowski, kuszony także przez Cracovię,zawieszony jest w próżni.
Czytaj także: