Hokeiści New York Islanders przegrali na wyjeździe z Tampa Bay Lightning 2:3. Zwycięstwo gospodarzom dał gol Cory'ego Stillmana strzelony w 45. minucie. Było to dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie ligi NHL.Gospodarze prowadzili w tym spotkaniu 3:0, po golach Fredrika Modina (w 14. minucie.), Brada Richardsa (18.) i Stillmana, a bramkarz Lightning Nikołaj Chabibulin powstrzymał 26 z 28 ataków "Wyspiarzy".
Nowojorczycy zbyt późno zaczęli odrabiać; straty, dwukrotnie pokonując Chabibulina po strzałach Arrona Ashama (55.) i Roberta Parrisha (59.), który skierował krążek do siatki, chwilę po tym jak bramkę Islanders opuścił Rick DiPietro, a na lodzie pojawił się dodatkowy napastnik - Mariusz Czerkawski.
Pojawienie się Polaka musiało zmylić; trochę sędziego technicznego, który omyłkowo jego nazwisko umieścił w stenogramie z meczu w rubryce przeznaczonej dla strzelca drugiej bramki dla nowojorczyków.
Okazało się jednak, że Czerkawski nie odnotował w czwartek 12. trafienia w sezonie. Polski napastnik przebywał na lodzie niespełna 15 minut i w tym czasie oddał cztery strzały na bramkę Chabibulina.
Natomiast DiPietro udanie interweniował 29 razy. Po tej porażce Islanders zajmują nadal trzecie miejsce w tabeli Atlantic Division, z dorobkiem 20 punktów, za dziewięć; zwycięstw i dwa remisy (mają też siedem porażek).
skh/PAP
Czytaj także: