Nikołaj Saławjow był jednym z kandydatów na trenera Amura Chabarowsk. Przegrał rywalizację z Andriejem Sidorenką więc zakotwiczył w Sankt Petersburgu, a co najciekawsze sprowadził ze sobą do miasta nad Newą dyrektora sportowego Olega Grossa i 14 zawodników Mietałurga Nowokuźnieck, w którym ostatnio pracował. Jest to rekord rosyjskiej superligi.
Tymi zawodnikami są: bramkarz Šabanov, obrońcy: Marušák, Černov, Jevstafjev, Štajger,napastnicy: Muratov, Poliščuk, Alexandrov, Moskalev, Pupkov, Kuročkin, An. Vasiljev, Kutjavini Chlebnikov
Większości hokeistów Mietałurga kończyły się kontrakty więc skorzystali z propozycji swoich szefów. Niektórzy mieli w umowach klauzulę, że w wypadku odejścia trenera lub dyrektora sportowego także mogą spakować walizki.
- Nie robimy z zawodników swoich niewolników - tłumaczy Gross. - W 2004 roku kończyły się im umowy z Mietałurgiem Nowokuźnieck i chcieli odejść. Mieli ciekawe propozycje. Ale uprosiliśmy ich, żeby zostali na dwa lata. Przystali na naszą sugestie, ale chcieli mieć w kontraktach punkt, że jeżeli my odejdziemy oni będą mogli iść z nami.
Zarząd nowokuźnieckiego klubu chciał zawiesić zawodników i nie dopuścić do rozbicia drużyny, ale komisja arbitrażowa stanęła po stronie zawodników. Na ich miejsce do Nowokuźniecka ściągani są nowi hokeiści. Między innymi Słowacy Martin Bartek i Richard Kapus.
Czytaj także: