W Krakowie wciąż nie ma na czym grać;Remont lodowiska przy ulicy Siedleckiego został zorganizowany tak nieudolnie, że hokeiści Cracovii do dziś nie mają gdzie grać;, bo wciąż nie ma zdatnego do gry lodu. W tej sytuacji, choć; sekcja dzięki firmie Comarch posiada mocne podstawy finansowe, dochodzi jednak do kuriozalnych sytuacji. Przez opieszałość; zarządcy lodowiska ze strony OSiRu "Krakowianka" Pasy muszą grać; wszystkie mecze na wyjazdach. Ostatni mecz z KH Sanok nie odbył się, gdyż sanoczanie nie zgodzili się na zamianę gospodarza spotkania, co w obecnej sytuacji prawdopodobnie zakończy się walkowerem dla Sanoka.
Jak zapewniają pracownicy lodowiska - lód się mrozi. Nikt jednak nie jest w stanie powiedzieć; na kiedy zostanie on oddany do użytku hokeistów.
Depesz
Czytaj także: