Hokej.net Logo

D. Laszkiewicz: Łza mi się w oku zakręciła

D. Laszkiewicz: Łza mi się w oku zakręciła

- Już przyzwyczailiśmy się do tego, że w spotkaniach u siebie kibice są naszym szóstym zawodnikiem - przyznał po wtorkowym zwycięstwie nad GKS-em Tychy (5:1) kapitan Comarch Cracovii, Daniel Laszkiewicz.


- Zwycięstwo, strzelona bramka, a to wszystko wtwoje urodziny (Daniel Laszkiewicz skończył we wtorek 34 lata –przyp.). Lepszego prezentu chyba nie mogłeś sobie wyobrazić…


- No właśnie. Po meczu zaśpiewali ci głośne „Sto lat”…


- Wczoraj swymi śpiewani pomagali wam przez cały mecz. Zresztą doping rozpoczęli już pół godziny przed początkiem spotkania…


- Wy też, można powiedzieć, rozkręcacie się. Wygraliście piąty mecz z rzędu…


- W sumie dwadzieścia minut…


- Pocieszające w waszej grze w osłabieniu było to, że niestraciliście ani jednej bramki (honorowy gol dla GKS-u padł przyrywalizacji 5 na 5 – przyp.)..


- Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego macie trzynaście punktów przewagi nad drugim GKS-em. Mały nokaut?






Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe