Dwaj Czesi, 20-latkowie z Havirzowa Boris Glezgo i Robin Pawlas już trenowali wczoraj wieczorem z JKH Czarne Jastrzębie. Dwójka Rosjan Dmitrij Gromow i Aleksander Zujew ma się dzisiaj o godzinie 22.00 pojawić w Katowicach, a grupa białoruska - czterech lub pięciu - młodych zawodników zamelduje się o godzinie 23.00 w Zebrzydowicach. Zjazd chętnych do gry w JKH Jastrzębie trwa. Jutrzejszy trening i sobotni sparing z Polonią Bytom zapowiada się ciekawie.
- Dla nas najciekawsze było to, że wczoraj na naborze pojawiło się ponad sześćdziesiąt dzieciaków w wieku od 6 do 10 lat - mówi wiceprezes JKH Czarne Jastrzębie Jan Miszek. - Zabrakło łyżew, ale to najmniejszy problem. Dokupimy. Chodzi nam przecież głównie o to, żeby na oddanym do użytku lodowisku pracować z dziećmi i młodzieżą. Pierwsza drużyna jest o tyle ważna, że stanowić ma magnes przyciągający najmłodszych izapewni kontynuowanie kariery tym, którzy po ukończeniu szkoły muszą zacząć poważnie myśleć o dorosłym życiu i będą stawiac na hokej. Z grupami młodzieżowymi pracują: Mariusz Bernacki, Marek Chrabański, Jacek Chrabański, Marek Kozyra, który w 2003 roku ze swoimi wychowankami zdobył wicemistrzostwo Polski młodzików, Jacek Dywan wychowawca między innymi Sławomira Wielocha i Leszka Laszkiewicza, Damian Kiełbasa, który przygotowuje się także do gry i trener bramkarzy Daniel Czubiński. Koordynatorem jest Edward Miłuszew, zarazem szkoleniowiec drużyny zgłoszonej do rozgrywek I ligi.
Kto stanowić będzie "magnes" w sezonie 2005/2006. Trener Edward Miłuszew już prowadzi zajęcia z grupą jastrzębską. Wczoraj na treningu pojawili się młodzi Czesi z Havirzowa Boris Glezgo i Robin Pawlas. Dzisiaj o 22.00 w Katowicach pojawią się dwaj Rosjanie: Dmitrij Gromow i Aleksander Zujew. O godzinie 23.00 w Zebrzydowicach do odebrania będą Białorusini. Czterech, albo pięci młodych zawodników zza wschodniej granicy spróbuje swoich sił. Do gry w JKH Jastrzębie przymierza się też Jakub Krzak z Czeskiego Cieszyna, grający ostatnio w juniorach w Orłowej. Na zajęciach była tyska trójka: Siwiak, Maćkowiak i Biesiada. Sławomir Wieloch będzie grającym asystentem jest pierwszym pozyskanym hokeistą z Oświęcimia, ale po zakończeniu okresu przygotowawczego i wybraniu kadry pierwszej drużyny Dwory SA Unia do Jastrzębia ma trafić takżegrupa młodychoświęcimian. Na liście są: Sękowski, Obstarczyk, Modrzejewski, Pidło i Bernaś. No chyba, że któryś z nich "załapie się" w składzie wicemistrza Polski, to wtedy do Jastrzębia nie dojedzie. Do tego dodajmy czwórkę z młodzieżówki: Poziomkowski, Skoś, Malasiński i Gondek i bramkarzy: Pietrzaka (Stozniowiec), Jakubowskiego (GKS Tychy) i Kosowskiego (SMS). Wszyscy przyjezdni razem zmiejscowymi ciągle zasilanymi przez chętnych do gry: Jakubiakiem, Janiszewskim, Zawadzkim i Garbiczemtworzą całkiem ciekawą mieszankę.
Edward Miłuszew ma z kogo wybierać. Polak, Materna, Kiełbasa, Pastryk, Gaczoł, Wróbel, Szynal, Ossak, Maciejczyk, Chrabańskijuż wcześniej zgłosili swoją gotowość do walki o miejsce w zespole. Ciekawe ilu z tych zawodnikówzostanie gdy dowie się jakie klub oferuje warunki.
- Nie oferujemy cudów - dodaje Jan Miszek. - Jesteśmy pierwszoligową drużyną. Obcokrajowcy będą nie tylko grać, ale także pomagać w zajęciach z młodzieżą kilka razy w tygodniu zaglądając na treningi dzieci. Cieszymy się z ogromnego zainteresowania naszym klubem,ale jednocześnie mocno stąpamy po ziemi.
Czytaj także:
