Ten sezon jeszcze zostanę w Toruniu, ale ciężko będzie, trochę się przejechałem, bo myślałem, że będzie silniejszy zespół a tak sami młodzi doszli i nie wiadomo jak to będzie. Kilku podstawowych zawodników odeszło a nikt dobry nie wzmocnił TKH. – powiedział Hokej.Net, Jarosław Dołęga.
Czy miałeś jakieś propozycję z innych klubów?
- Na początku dzwonili z Oświęcimia, ale później już się nie odzywali. Ten sezon jeszcze pogram w Toruniu a w następnym to jeszcze nie wiem, ale będę się zastanawiał nad odejściem. Myślałem, że będzie tutaj mocniejszy zespół a tak niektórzy odmówili gry tutaj czy podpisali gdzieś indziej kontrakty.
Co słychać w Toruńskim zespole?
- Trenujemy ostro dwa razy dziennie, później po treningach nie mam ochoty na nic, bo jestem taki zmęczony. Na razie odeszło kilku zawodników z podstawowego składu a w zamian nikt nie przyszedł, tylko sami młodzi. Będzie ciężko w tym sezonie, miejmy nadzieje, że klub jeszcze się wzmocni.
Czytaj także: