Doświadczony Dmitrij Gromow i 24-letni Aleksander Zujew (urodzony 14.01.1981)to dwaj Rosjanie, którzy dotarli do Jastrzębia wczoraj w nocy. Na Białorusinów trzeba było czekać o wiele dłużej. - Spodziewaliśmy się ich w czwartek o godzinie 23.00 w Zebrzydowicach, ale mieli problemy na granicy i bez kijów hokejowych, które im zabrali celnicy, dotarli dopiero w piątek o godzinie 7.00 rano do... Katowic - wyjaśnia Jan Miszek, wiceprezes JKH Czarne Jastrzębie.
Hlitko Jujajew, Aleksandr Karotki, Władimir Iwanow i Dzamin Kurtzewicz zaprezentują swojeumiejętności na wieczornym treningu. Na zajęciach jest 30 chętnych do gry w jastrzębskim klubie. Sobotni sparing o godzinie 12.30 z Polonią Bytom zapowiada się więc bardzo ciekawie, szczególnie dla trenera.
- Trzba wybrać trzech obcokrajowców - a mamy dwójkę Rosjan,trójkę Czechów i czwórkę Białorusinów - dodaje Jan Miszek. - Trener będzie miał twardy orzech do zgryzienia.
Z trójki Czechów: Boris Glezgo, Robin Pawlas i Jakub Krzakjeden jest... Polakiem.
- Jakub Krzak mieszka w Cieszynie po polskiej stronie. Zaczynał karieręwCzeskim Cieszynie i jego pierwszym macierzystym klubem był klub czeski - wyjaśnia Jan Miszek. - Ostatnio grał w Orłowej, a potem miał rok przerwy. Ma co prawda polski paszport, ale musimy się zorientować w PZHL i IIHFczy możemy go zarejestrować u nas jako polskiego hokeistę, skoro jest wychowankiem czeskich klubów i do tej pory grał w Czechach? Jego młodszy brat poszedł do Mazowsza Warszawa i transferkartę trzeba było przesyłać przez IIHF. Ich ojciec żałował nawet, gdy był na jednym z treningów u nas, że obydwu synów nie oddał pod nasze skrzydła.
Czytaj także:
