To był zupełnie inny mecz, niż ten ze środy. Tampa Bay Lightning pokazali Chicago Blackhawks, że wygrać z nimi w tych play-offach NHL dwa razy z rzędu jest niezwykle trudno i odrobili straty w finale przed wylotem na dwa spotkania do Chicago. A w trzeciej tercji kibice obejrzeli sytuację, jakiej NHL nie widziała od 87 lat.
Czy byłem zdenerwowany? Może trochę
Ale po kilku pierwszych strzałach poczułem się lepiej
Staram się mieć głowę gotową do każdego meczu i to wszystko
Wtedy nie ma takiej nerwowości
To był dobry mecz
Oczekiwaliśmy bardzo szybkiego spotkania i wiemy, że potrafimy grać w tym tempie, ale w drugiej tercji pozwoliliśmy się im poczuć zbyt pewnie w ich szybkich atakach
Za dużo mieli takich okazji i za dużo stworzyli sobie dobrych sytuacji strzeleckich
Tampa Bay Lightning - Chicago Blackhawks 4:3 (1:0, 2:2, 1:1)
Strzały:
Minuty kar:
Wznowienia:
Ataki ciałem:
Widzów:
Stan rywalizacji:
Czytaj także:
