Hokej.net Logo

Finał NHL: Nieoczekiwany zwrot akcji w końcówce. "Pantery" wracają do gry [WIDEO]

2023-06-09 07:31 NHL
Radość zawodników Florida Panthers.
Radość zawodników Florida Panthers.

Nieco ponad 2 minuty dzieliły drużynę Florida Panthers od tego, by być w sytuacji, z jakiej w finale NHL nie wyszedł nikt. "Pantery" w emocjonującej końcówce odwróciły jednak losy meczu numer 3 z Vegas Golden Knights i zmniejszyły straty w serii.

Zespół z Florydy przed własną publicznością pokonał "Złotych Rycerzy" 3:2 po dogrywce w rozegranym ostatniej nocy spotkaniu i w całej finałowej rywalizacji przegrywa już tylko 1-2.

Do 58. minuty zanosiło się, że Golden Knights podwyższą stan serii na 3-0, a jeszcze żadna drużyna rozpoczynająca finał Pucharu Stanleya u siebie nie przegrała go prowadząc w takich rozmiarach.

Podopieczni Bruce'a Cassidy'ego prowadzili w FLA Live Arenie w Sunrise na Florydzie 2:1, ale gospodarze wycofali bramkarza, a na nieco ponad 2 minuty przed końcem trzeciej tercji odbity krążek dobił do bramki - któż inny? - Matthew Tkachuk.

Wyrównujący gol Matthew Tkachuka:

Gwiazdor miejscowych jest specjalistą od najważniejszych goli. W tych play-offach już 3 razy rozstrzygał dogrywki, wyrównując w ten sposób rekord rywalizacji o Puchar Stanleya, a w meczu numer 4 finału konferencji wschodniej z Carolina Hurricanes przesądził o awansie swojej drużyny trafiając na 5 sekund przed końcem spotkania.

Tym razem doprowadził do dogrywki, a w tym elemencie jego zespół nie ma sobie równych. Carter Verhaeghe w 5. minucie dodatkowego czasu spotkania pokonał Hilla i dał podopiecznym Paula Maurice'a zwycięstwo 3:2. Panthers wygrali w tych play-offach wszystkie 7 rozegranych dogrywek.

Zwycięski gol Cartera Verhaeghe'ego:

Golden Knights pierwszy raz w tegorocznych play-offach przegrali mecz, w którym prowadzili po dwóch tercjach. Wcześniej w takich sytuacjach odnieśli 10 zwycięstw.

Tkachuk i Verhaeghe oprócz goli zaliczyli także po asyście. Ten pierwszy z 24 punktami zrównał się na czele klasyfikacji punktowej fazy play-off z Roope Hintzem z Dallas Stars. A drugi ma już 4 zwycięskie gole w tych play-offach, co jest najlepszym wynikiem wspólnie z Tkachukiem i innym graczem Stars Joe Pavelskim. To także Verhaeghe w dogrywce przesądził o awansie Panthers w dogrywce 7. meczu pierwszej rundy z Boston Bruins.

Wynik wczorajszego spotkania na korzyść gospodarzy otworzył już w 5. minucie obrońca Brandon Montour, ale później wyrównał kapitan rywali Mark Stone, a w 35. minucie Jonathan Marchessault dał przyjezdnym prowadzenie.

Były gracz Panthers Marchessault trafił do Las Vegas dzięki temu, że klub z Florydy nie chronił go w drafcie rozszerzenia NHL, gdy "Złoci Rycerze" wybierali zawodników z innych klubów dołączając do ligi. 

Ostatniej nocy nie tylko trafił do siatki, ale zanotował także asystę. Ustanowił kolejny klubowy rekord punktując już w 8. meczu play-off z rzędu. Swojej byłej drużynie strzelał gole we wszystkich 3 finałowych meczach. Ma w nich na koncie 4 trafienia i 2 asysty, a w całych play-offach zdobył już 13 goli i zrównał się na czele klasyfikacji strzelców z wyeliminowanym dwie rundy temu Leonem Draisaitlem z Edmonton Oilers.

Drużynie z Las Vegas nie pomogły jednak ani jego punkty, ani nawet to, że zablokowała aż 31 strzałów, co jest jej najlepszym wynikiem w tych play-offach. Oba gole dla gości padły w przewagach, w których Golden Knights dominują w finale, ale i to nie wystarczyło.

Obie drużyny przystępowały do decydującej rywalizacji jako najgorzej broniąca osłabienia para finalistów w historii Pucharu Stanleya. Panthers na razie to miano potwierdzają, bo w każdym finałowym meczu tracili w osłabieniu po 2 gole, co w pierwszych 3 spotkaniach finału zdarzyło się wcześniej tylko raz.

Tej nocy Golden Knights wykorzystali 2 z 6 okazji do gry w liczebniejszym składzie, a w całym finale zamienili na gole 6 z 17. Ich rywale w ogóle nie mogą się w przewagach przełamać, bo nie wykorzystali jeszcze żadnej z 12, jakie w 3 spotkaniach finałowych mieli. W meczu numer 3 zmarnowali 5.

Ale zespół z Florydy tym razem obronił się w mniej liczebnym składzie w kluczowym momencie. Na 12 sekund przed końcem trzeciej tercji Gustav Forsling został bowiem wykluczony za podcięcie łyżwą Chandlera Stephensona. Gol dla rywali nie padł jednak ani do końca trzeciej odsłony, ani w dogrywce.

Panthers wygrali swój pierwszy w historii mecz finału Pucharu Stanleya i odrobili połowę strat, mimo że ciągle muszą borykać się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 

Tkachuk w pierwszej tercji został ostro zaatakowany ciałem przez Keegana Kolesara, a później udał się do szatni i wrócił dopiero w trakcie drugiej odsłony. Musiał zostać przebadany na żądanie osób odpowiadających za zapobieganie wstrząśnieniom mózgu wśród zawodników.

Po spotkaniu powiedział, że to prawdopodobnie wymagające największego charakteru zwycięstwo, jakie odniósł ze swoim zespołem w karierze. Zapytany, ile kosztowało go to, by pozostać w grze mimo urazu, odpowiedział: - To finał Pucharu Stanleya i tyle.

W trakcie meczu z urazem taflę opuścił także Montour, ale i on wrócił później do gry.

Ich zespół będzie próbował wyrównać stan rywalizacji finałowej w meczu numer 4, który także u siebie rozegra w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.

Z historycznego punktu widzenia sytuacja Panthers nieco się poprawiła, ale nie jest to różnica ogromna. Finały Pucharu Stanleya wygrały 3 z 41 drużyn przegrywających po 2 wyjazdowych meczach 0-2 i 5 z 40, które zaczynały rywalizację na wyjeździe, a po 3 spotkaniach przegrywały 1-2.

Florida Panthers - Vegas Golden Knights 3:2 (1:1, 0:1, 1:0, 1:0)
1:0 Montour - Tkachuk - E. Staal 04:08
1:1 Stone - Marchessault - Theodore 16:03 (w przewadze)
1:2 Marchessault - Eichel - Stone 34:59 (w przewadze)
2:2 Tkachuk - Verhaeghe - Ekblad 57:47 (bez bramkarza)
3:2 Verhaeghe - Bennett - Forsling 64:27
Strzały: 23-27.
Minuty kar: 16-14.
Widzów: 17 040.
Stan rywalizacji: 1-2. Czwarty mecz w nocy z soboty na niedzielę w Sunrise (Floryda).

Skrót meczu:

Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanFan1
    2023-06-09 14:45:59

    Ambicja została wynagrodzona, Panthers zagrali mecz taki sobie, wcale nie najlepszy, ale jak to się tej drużynie często zdarza, końcówka była atomowa.

  • rawa
    2023-06-09 16:38:13

    PF1 powiem szczerze, ze miałem moment zwątpienia w zwyciestwo. Przewagi z zerowym dorobkiem punktowym do tego sporo kar (polowa z d...) przy dobrych przewagach Rycerzy nie wróżyły nic dobrego. Koñcówka zagrana i digrywka zagrana jak na Kocury przystalo. Panthery są nieobliczalne i nawet przy zdyscyplinowanym w grze Vegas wszystko jest możliwe. Trzeba wygrać w niedziele.

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Boże Jonasz 🤦ty mi tu o karnych, a jeszcze dogrywki nawet nie ma
  • rawa: Głupia kara.
  • rawa: Dogrywka.
  • PanFan1: Strasznie głupia, cały Kojot
  • hanysTHU: Hejhej pociście
  • Jrkato90: GKS
  • PanFan1: Co to za 5:02 na zegarze ?
  • rawa: Co on z tymi.karnymi?
  • hanysTHU: I co to ?
  • PanFan1: Cóż, brawo Gieksa, my udowodniliśmy że możemy już grać ze wszystkimi, bardzo dobry mecz
  • PanFan1: Myślę że wróci trochę wiara w NT
  • rawa: Brawo Szarotki za walkę i dobry mecz!
    Luque no coż Mistrz, Mistrz GieKS!
  • Jrkato90: Wywołaliscie Sokaya do tablicy. Dobry meczyk do następnego
  • rawa: Hasiu i co już żeŝ ozdrowioł?😁
  • szop: tam nie bylo kary brawo Podhale
  • PanFan1: Dobra pocimy się dalej, jutro na 15:00 do roboty, muszę być jak nowy 😉
  • rawa: HanysTHU sorki. Pocisli my;)
  • rawa: PF1 jedni się pocą a inni na kiblu siedzą😁
  • Jrkato90: Rawa tabletki na razie działają i zbiły do 37.5 ale coś czuję nawrót koło północy. Nawet zwycięstwo tego nie wyleczy ;D
  • rawa: Kurujcie się chłopy i do następnego.
    Nie wiem czy gorączka czy sraczka jest lepsza.
  • szop: Rawa czesto jedno i drugire jest w pakiecie :) chyba jednak sraczke wybieram
  • Jrkato90: Dzięki Rawa. Do piątku Panowie
  • rawa: Szop niestety od kilku lat nie mam zapachu i smaku po wypadku. Jak coś wsiamam nieświeżego ( a nie jestem wstanie tego czasem odróźnić że jedzenie jest nie halo) to potem nasiadówki na tronie.
  • narut: Panowie - na wszystko co związane z grypą/przeziębieniem/zwidem19 bierzcie acetylocysteinę, do 2 gr (ale nie na noc) - NAC (prosty aminokwas o szerokim spektrum działania) plus 50 mg cynku, mam ten patent przetestowany
  • szop: Rawa sraczi i zycia nie oszukasz :D
  • mario.kornik1971: Oj Rawa, Rawa publicznie takie rzeczy prywatne? Powiedz, że żartowałeś dobrze Ci radzę
  • rawa: Dokładnie szop.
    Mario nic w tym śmiesznego nie ma. A tak poza tym co za roznica jedni pisza o ograczce, inni o biegunce a Ty o tym coś ostatnio zmaszkecił;)
  • hanysTHU: Kto ciśnie tyn sprzonto
  • mario.kornik1971: Dziś nic nie gotowołem ,ale jutro bydzie gor bigosu na 2 dni a resztę
    do zamrażarki na piątek po meczu.
  • mario.kornik1971: Lub niedzielę
  • PEL52: Mario,ja dzisiaj wlasnie koncze fasolke po bretońsku bedzie na 3 dni ,koldra bedzie podskakiwac
  • mario.kornik1971: PEL52, fasolkę po bretońsku także uwielbiam,na równi z bigosem
  • hanysTHU: Bobem pociście.
  • hanysTHU: I kryzys energetyczny zażegnany.
  • PanFan1: Panowie ! jaki bigos ! jaka fasolka ! gdzie z bobem ! Co z fit-for-55 ? Co na to "ujnia [****]ejska" ?!
  • PanFan1: ... "ujnia jołopejska"
  • Jrkato90: Jak bigos to tylko wegański ;D
    A co do gazów od warzyw strączkowych to zapewne żeby nie emitować do dziury ozonowej ;D jakieś lewackie yntelygenty wymyślą jakiś worek z wężykiem wkładanym do żopy i będzie się tak chodziło żeby dbać o zdrowie obywateli :D patrząc wstecz na ludzi z kawałkami pleksy na głowach to worek antyprykatorowy też przejdzie
  • emeryt: po dobrym świeżym Bobie pozostało jeno wspomnienie
  • PanFan1: a no tak Eme, sezon na hokej, to nie sezon na bób, tyz prowda
  • emeryt: jedno zastępuje drugie,nie wiedzieć co lepsze
  • Polaczek1: Co z Dziubińskim i Wanatem ?
  • narut: dzisiaj Trzyniec z Ołomuńcem no i Frydek ze Znojmem ... oraz Litwinów z Mountfieldem ...
  • narut: no i ładnie - Kamil Wałęga pierwszy punkt (bramka) dla Frydka, a wiec pierwsze ligowe zdobycze
  • hanysTHU: Kto ciśnie ten puchnie.
  • narut: Kamil Wałęga 2 bramki dziś i asysta, niestety nasi czescy ekstra-ligowcy (wciąż) bez zdobyczy..
  • PanFan1: Chmielewski w wieku Wałęgi też młócił we Frydku, ale nie ma co ukrywać że dla Wałęgi to jest zesłanie, całkiem niedawno podobne przygody miał Łyszczarczyk, dobrze to na ten moment nie wygląda.
  • narut: ważne że na ten moment Kamil zaczął punktować, na tym winien się skoncentrować i spróbować zawalczyć, natomiast co do Alana to myślę, że ten zrobił błąd kiedy zamiast możliwości gry w Karlovych wybrał grę w tym ECHL za Oceanem, dziś już spokojnie byłby etatowym zawodnikiem w czeskiej ekstralidze, na pełnych prawach, a tak wylądował w naszej lidze..
  • PanFan1: Tylko że z "east coast hockey league" wiodła już prosta droga do NHL i pewny jestem że taki był nadrzędny cel - Narucie - wtedy o grze w lidze czeskiej czy polskiej, jeżeli nawet myślano, to w ramach opcji zapasowej. Masz teraz dobry przykład Maciasia, chłopaczek ledwo się zaczął przebijać do pierwszej ekipy Vitkovic, a kiedy tylko pojawiła się opcja gry za oceanem, wszystkie inne opcje zbladły. Zgodzę się że mógł jeszcze Alan zawalczyć z sezon balansując między Frydkiem a Trzyńcem ...
  • PanFan1: ... chyba że takiej opcji w ogóle nie było (my też nie o wszystkim musimy wiedzieć), a akurat pojawiła się lukratywna propozycja z Krakowa, więc postanowił już dłużej nie marnować czasu i pójść śladem pieniędzy, jeżeli tak było, to moim zdaniem postąpił rozsądnie.
  • narut: pewnie, zgoda PanFanie, natomiast zawsze jest to przysłowie, że lepsze jest wrogiem dobrego no i to co w jednym ze swoich wywiadów mówił ich starszy kolega Aron - że on też marzył o NHLu, ale teraz Bogu dziękuje, że jego kariera potoczyła się właśnie tak (różne względy tutaj zagrały w przypadku Arona, ale i te czysto ludzkie), zresztą swoją drogą jest jego nowy wywiad na youtube, który serdecznie wszystkim polecam.. https://www.youtube.com/watch?v=kmokR_tOhxs
  • arekm80: szukam najlepszej(najpopularniejszej) aplikacji żeby pograć w fantasy nhl.
    espn próbowałem ale jakoś nie mogłem wybrać składu.jest coś jeszcze?
  • PanFan1: Narut - konto które opublikowało wywiad z Aronem, zostało usunięte, wiesz coś na ten temat ??
  • narut: PanFan - no nieźle bo jeszcze godzinę temu gdzieś słuchałem drugiego krótkiego wywiadu z Aronem, a teraz patrze, że im zamknęli kanał.. jakiś obłęd, absurd...
  • narut: to musi być jakieś grube nieporozumienie - bo zamieszczali na nim wywiady z zawodnikami, ostatnio z Filipem Komorskim
  • BernsztajnAlef: Dzień dobry Panowie i Panie
  • BernsztajnAlef: Czy w Sanoku nie ma zgody na imprezy masowe?
  • BernsztajnAlef: Mało ludzi bardzo na lodowisku
  • Luque: 1-0 znowu się szykuje męczarnia z Sanokiem jak to w zasadniczym
  • GregMen: BernsztajnAlef jak na czwartek do nie jest źle, z 1,5k jest na pewno
  • fruwaj: Luq - a w którym z dotychczasowych meczy nasi się nie męczyli? odpowiem - w żadnym. póki co gra słaba i ciężka dla oka
  • Luque: Fruwaju na inaugurację z Podhalem to na pewno się nie męczyli ;P
  • Luque: A gra była niezła do utraty tej bramki... nawet zbyt pewnie sobie poczynali i to ich zgubił, po potem powinniśmy dostać z jedną albo dwie bramki jeszcze
  • Luque: zgubiło, bo potem*
  • fruwaj: czyli póki co zagrali dobrze jedną tercję ;)
  • hubal: czyżby znów ciężkie treningi Sidora czy coś innego ?
  • Luque: Bizon i 1-1 ;)
  • fruwaj: patrząc na grę naszej drużyny to taktyka wygląda jak za czasów Matczaka - bij a leć ;)
  • PanFan1: Hubalu gdzieś ty się podziewał, już myślałem że cię obcy uprowadzili, albo jeszcze co gorszego ;)
  • bolo73: Sorki nie mój cyrk ale Tychy dramat - Sanok można rzec na 3 piątki, teoretycznie najsłabsza ekipa a mecz wyrównany i ogólnie Tychy mało klarownych sytuacji a do tego głupie kary
  • fruwaj: bolo73 - a nie wiesz że Tychy to taki klub który zawsze daje wygrywać ostatnikm drużynom w tabeli zarówno w hokeja jak i w nogę ;)
  • Arma: Tychy po prostu bardzo chcą być koło Unii w tabeli, Unia zresztą też chce
  • Luque: No wreszcie, 2-2 Turkin
  • Luque: Kara to chyba musi być ten moment na przełamanie ;p
  • Luque: 3-2 piękna akcja :))
  • Luque: 4-2 Padaka i ładne wyłożenie Bizona
  • Luque: No i znowu kara... a tak dobrze szło ;p
  • Polaczek1: Radku co z Dziubkiem i Wanacikiem ?
  • Luque: Wygrana No i krytycy się pochowali :/
  • fruwaj: męka ze szczęśliwym zakończeniem czyli norma ;)
  • bolo73: Nie pochowali. Wygrana ok. ale ślizganie się przez 50 minut to jest nieodpowiednie podejście do swoich obowiązków i robienie jaj z kibiców. Mam nadzieję, że za tydzień u nas zagracie lepiej i wespół z Zagłębiem stworzycie dobre widowisko. Zapraszamy do Sosnowca na nowy obiekt
  • Luque: Bolo73 a może jak taki Sanok ma siły walczyć to nie przychodzi tak łatwo jak w końcówce?
  • bolo73: Żeby być sprawiedliwym to powiem tak: nie oodoba mi się podejście większości klubów do meczów ze słabszymi. Tak było w ub. roku gdy grali z Podhalem i tak póki co wygląda to teraz. Katowice też zagrały słaby mecz z Sanokiem
  • bolo73: Luque po części masz rację, ale umówmy się, że to co napisałem to jest prawda. Gdyby to był mecz o życie albo potrzeba wygrania kilkoma bramkami to z pewnością ci silni od początku zagraliby na maxa
  • Luque: Czyli jak Tychy nie wcisnąć w pierwszej tercji Sanokowi 6-0 to ch... nie mecz? Hmm
  • bolo73: dlatego chociaż nie lubię CRAXY to szanuję ich za to jak podeszli w play-off do meczów z nami. Nie było zmiłuj się i grali na maxa we wszystkich meczach bijąc nas mocno
  • Luque: A potem ma być ślizgawki i to jest to widowisko ;)
  • Luque: Ślizgawka*
  • bolo73: nie o to chodzi Luque - widziałeś mecz więc wyciągnij wnioski - chodzi o styl a ten był wybitnie olewający i tutaj nie ma dyskusji
  • bolo73: rozumiem tercja bo to się zdarza ale 50 minut? Zresztą nieważne
  • Luque: Czyli pierwsze kolejki na maxa, połapać kontuzji i potem będzie ok?
  • Luque: Rozumiem, że by się ślizgali i przegrali, no ale tak nie było
  • bolo73: tak jak napisałem na początku - nie mój cyrk - skoro Tobie się podoba to ok. Jednak z tego co czytałem tutaj na SB to inni kibice Tyscy też mają zastrzeżenia do postawy drużyny
  • fruwaj: jak już łapać kontuzje to lepiej wcześniej niż później ;) najlepiej w ogóle
  • bolo73: a pakę macie mocną
  • hubal: Turkin się rozkręca
    będzie katem w ważnych szpilach
  • Variat: Jakbym słyszał Stebleckigo, który nie potrafił powiedzieć że sanocki bramkarz broni dobrze. Tylko twierdził że krakowscy zawodnicy źle strzelają
  • Jrkato90: Turkin z ślizgawkowego w przeciągu tygodnia staje się już katem w ważnych szpilach?;D ten to potrafi progresować ;D
  • calan: Brawo za wygrana dzisiaj Tyszan. W niedzielę mecz o 6 pkt z Toruniem. Mam nadzieję że również zwycięski mecz dla Tyszan. Forma na razie jest. Ony tak dalej panowie
  • narut: znowuż na youtune jest możliwość odsłuchania bardzo fajnego wywiadu z Aronem Chmielewskim, na kanale CROSS-CHECK IHP
  • hubal: Jrkato90 uśmiechnij się Synek :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe