Wiadomo już, że drużyny Dwory SA Unia Oświęcim nie poprowadzi w nowynm sezonie Andriej Sidorenko. Kto go zastąpi? Zaskoczony odejściem szkoleniowca prezes Kazimierz Woźnicki poszukuje następcy, ale nie tylko trenera musi szukać. Ma także do zapełnienia spore luki w składzie, bo jak na razie poza Tomaszem Wołkowiczem nikogo tak naprawdę po stronie "przybyli" wpisać nie może. Ale wszystko wskazuje, że już niedługo będziemy znali nazwisko pierwszego obcokrajowca.
- Pierwszego, bo Aleksandra Miedwiediewa, który raczej pójdzie za Andriejem Sidorenką, nie liczę - mówi Kazimierz Woźnicki. - Jesteśmy na etapie finalizowania rozmów ze słowackim napastnikiem. Ponieważ ma on jeszcze ważny kontrakt ze swoim słowackim klubem, w którym grał w ostatnim sezonie w ekstraklasie nie chcemy podawać póki co nazwiska. Przyjdzie na to czas, kiedy już bedziemymieli podpis pod umową o pracę.
- Kiedy to nastąpi?
- Myślę, że jeszcze w tym tygodniu. W sumie rozglądamy się za trzema obcokrajowcami. Ten pierwszy, z którym rozmawiamy jest środkowym napastnikiem. Może też grać na skrzydle. Do tego powinien jeszcze dojść drugi napastnik i obrońca. Wiemy jedno muszą to być naprawdę wartościowi zawodnicy.
Czytaj także: