Po raz drugi w tym sezonie spotkały sie drużyny Dworów Unii i Stoczniowca. W pierwszym meczu jak pamietamy był remis 3-3. Dzisiaj po złym poczatku dla Unitów mecz zakończył sie zwycięstwem wice mistrzów Polski 3-2.
Mecz rozpoczął sie nie po myśli gospodarzy. Niemrawe ataki Unitów nie mogły znaleźć drogi do bramki bronionej przez Odrobnego. Stoczniowiec natomiast nieźle atakował. Szczególnie w wychodzeniu na kontry był bardzo groźny. Bardzo dobre i celne podania szybko stwarzały groźne sytuacje pod bramką Witka. (Ten dostał szansę gry po raz pierwszy od początku spotkania. Jak sie poźniej okazało bronił do końca meczu). Na szczęście gospodarzy ich bramkarz w tej odsłonie sprawował sie dzielnie i tercja zakończyła bezbramkowym remisem.
Druga tercja to nadal nieskuteczna gra Unii. Choć sama gra była jakby bardziej odważna i stwarzala z każdą minuta coraz większe zagrożenie bramce Stoczni. Niestety zbytnie otwarcie się zemściło sie na gospodarzach.Stoczniowiec gra w przewadze 5/4 zamknięcie Unii w tercji. Podanie doWróbla,który sprytnie obrócił sie na łyżwach i szybko podał przed bramkę Juraskowi, a ten już bez problemu umieścił gumę w siatce bramki Witka. Nie dalej jak minutę później strzał na bramkę i odbity krążek wylądowal przed Witkiem. Nieporadnośc obrońców i lekki strzał Drzewieckiego,który się już ślizgał na kolanachi było już 0-2! Tuż przed strzałem do gry wrócił ukarany zawodnik Unii, i choć nie było go przy akcji Unia już grała 5/5. Trzeba przyznać, że przy tej bramce nie popisał się bramkarz Unitów. Jednak osiem minut poźniej Unia złapała kontakt z rywalem. Z podania Piekarskiego pod bandę po prawej strony Odrobnego, Waldemar Klisiak ominąwszy jednego z obrońców strzela kontaktowego gola. Pod koniec tercji jeszcze jeden grożny atak Unii, niestety strzał minimalnie minął górną część słupka bramki gości.
Trzecia tercja rozpoczęła się od ataków gospodarzy co już po dwóch i pół minutach dało skutek w postaci gola. Sękowski podał Wołkowiczowi i ten strzelił wyrównującego gola dla Unii. sześć minut poźniej najlepszy zawodnik tego meczu W. Klisiak podaje do Jakubika i jest wreszcie po raz pierwszy w tym meczu prowadzenie dla Unii. Okazało sie poźniej, że to był ostatni gol w tym spotkaniu.
Po raz kolejny Unia zaczyna mecz przegrywając i poźniej zaczyna gonić wynik. Na razie jej się to udaje, lecz oby to nie był zły prognostyk przed następnymi meczami. Może sie tak stać, że kiedyś zabraknie czasu i sił. Jedyny plus z takiej sytuacji to fakt, że dla kibiców z pewnością takie mecze przysparzają więcej emocji.
Dwory SA Unia Oświęcim - Stoczniowiec Gdańsk 3:2 (0:0, 1:2, 2:0)
Bramki: Waldemar Klisiak (38.), Tomasz Wołkowicz (43.), Mariusz Jakubik (49.) - Zdenek Jurasek (29.), Filip Drzewiecki (30.).
Widzów 1200. Kary: Unia - 10, Stoczniowiec - 8 minut.
(źródło PAP)
Poniżej prezentujemy kilka fotek z tego meczu.








Fot. Piotr Sieradzki
Więcej zdjęć kliknij <tutaj>
Czytaj także: