Hokej.net Logo

Gorąco nie tylko na trybunach. Upały w Ostravar Arenie

Jedna z aren MŚ ELITY CZECHY 2024 OSTRAVAR ARENA Foto Jarosław Fiedor
Jedna z aren MŚ ELITY CZECHY 2024 OSTRAVAR ARENA Foto Jarosław Fiedor

Atmosfera na meczach hokeja może być gorąca, ale gdy zbyt gorąco jest na samej tafli, mogą być problemy. Czeski portal iSport.cz pisze o trudnych warunkach na hali w Ostrawie.

Květoslav Šimek, dziennikarz portalu, opisał w swoim artykule o trudnych warunkach gry na starszej z turniejowych tafli. Problemy z klimatyzacją i zbyt wysoka temperatura przy samym lodzie przysparzały hokeistom problemów, co najbardziej zdaje się obciążać bramkarzy. Šimek podaje przykłady Tomáša Fučíka, który potrzebował pomocy, by zjechać z lodu w trakcie meczu ze Słowacją i wymagającego pomocy w szpitalu Łotysza Kristersa Gudlevskisa.

– Panują tu straszne warunki, ktoś powinien się temu dobrze przyjrzeć – grzmiał na konferencji prasowej słowacki obrońca Šimon Nemec. – Na hali panuje taki upał, że po pięciu minutach gry mamy już mokre rękawice i coraz gorszą kontrolę nad krążkiem. Lód jest dobrej jakości, ale przy takich temperaturach trudno jest grać w hokeja.

– W hali jest za gorąco – wtórował mu Szwed, Victor Hedman. – Na co dzień gram na Florydzie, ale nigdy nie doświadczyłem czegoś podobnego. Tu, w każdym meczu traci się nawet pięć kilogramów masy ciała. To nie tylko dodatkowe obciążenie fizyczne, ale też psychiczne, bo jest tu na nas ogromna presja w związku z rangą turnieju i bardzo chcielibyśmy koncentrować się tylko na grze.

Organizatorzy bili się w piersi, przyznawali rację, że warunki są dalekie od optymalnych, ale sprawa nie jest prosta.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z przedsiębiorstwem energetycznym, niestety, nie możemy zaproponować bardziej radykalnych rozwiązań, bo może to poskutkować awarią prądu w połowie miasta – rozkładał ręce podczas konferencji medialnej kierownik hali Petr Handl. – Na trybunach jest ciągle komplet, zdarza się nawet nadwyżka kibiców, co już jest wyzwaniem, a ludzie dodatkowo cały czas przemieszczają się, wychodzą z hali i wracają wpuszczając przy tym dodatkowo ciepłe powietrze.

– Faktycznie, jest problem – mówi Pavol Lauko, lekarz słowackiej kadry. – Dbamy zatem o suplementację i nawodnienie zawodników. Nie ukrywam, warunki są momentami wręcz ekstremalne.

Skurcze i ogólne odwodnienie „powaliły” nie tylko bramkarzy Fučíka i Gudlevskisa. Problemy miał także napastnik Martin Pospíšil. Podobne problemy obserwowane są też w Pradze, ale tam na razie nikt nie podnosił tej sprawy oficjalnie.

 Nie jest to jakoś szczególnie przyjemne, zwłaszcza podczas wieczornych meczów, ale wszystkie drużyny mają takie same warunki, więc jest to w pewnym sensie sprawiedliwe – skomentował sprawę słowacki trener Ján Pardavý.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • hubal
    2024-05-24 13:08:05

    węgla brakło to i prądu do klimy

  • szalnt
    2024-05-24 15:09:09

    To ja proponuję następne Mistrzostwa zrobić w Nowym Targu - tutaj w sezonie bez ciepłych gaci i kurtki puchowej nie wystoisz.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe