Kontrakty z sosnowieckim klubem podpisali Adrian Labryga i Rafał Plutecki, czyli obrońca i napastnik GKS-u Katowice. Wcześniej do drużyny beniaminka ekstraligi dołączyli Robert Sobała i Rafał Tkacz, którzy jesienią także grali w drużynie z Katowic.
Zespół, który przez ostatnie lata borykał się z problemami finansowymi, stanął na nogi m.in. dzięki pomocy Lechosława Jarzębskiego. - Znalazłem już jednego sponsora, który pomoże klubowi. Chciałbym nakłonić do współpracy z Zagłębiem jeszcze dwóch kolejnych, tak by klub mógł spokojnie rywalizować o czołowe miejsca w lidze. Marzy mi się trzecie miejsce - mówi wojewoda śląski.
Skąd taka sympatia Jarzębskiego dla Zagłębia? - Pochodzę z Sosnowca, w młodości nawet trenowałem hokej. Teraz częściej można mnie spotkać na narciarskim stoku lub korcie tenisowym - mówi. Do pracy w klubie ma też wrócić Włodzimierz Olszewski, który ma odpowiadać za szkolenie bramkarzy.
Do drużyny mają też dołączyć obcokrajowcy. Dwóch hokeistów zza południowej granicy zaproponował Zagłębiu Milan Skokan, słowacki trener młodzieżowej reprezentacji Polski.
tod - Gazeta Wyborcza
Czytaj także: