W pierwszym spotkaniu czwartego dnia zmagań w mistrzostwach świata Dywizji I Wielka Brytania pokonała Holandię 3:2. Brytyjczycy odnieśli swoje drugie zwycięstwo, zaś Holendrzy po czterech spotkaniach mają zerowy dorobek punktowy i o utrzymanie zagrają w jutrzejszym spotkaniu z Rumunią.
Pierwsi na lód po dniu przerwy w czwartym dniu zmagań wyszli hokeiści Wielkiej Brytanii i Holandii. Patrząc przez pryzmat pierwszychtrzech spotkań faworytem spotkania byli Brytyjczycy. Holendrzy do tej pory grali słabo i tą formę potwierdzili w czwartkowym spotkaniu, aczkolwiek walczyli do końca, ale urwać punktów Byrtyjczykom się nie udało.Początek spotkania był wyrównany, ale emocji i strzałów było jak na lekarstwo. Hokeiści oby dwu drużyn często za to siadali na ławcekar odsyłani przez dobrze znanego polskim kibicom amerykańskiego sędziego Bokala. Pierwsza tak naprawdę dobra sytuacja w tymspotkaniu zamieniła się na bramkę. Na strzał z dystansu zdecydował się brytyjski obrońca Mark Thomas tor lotu krążka zmienił Phil Hill i Brytyjczycy objęli prowadzenie. W kolejnych minutach na lodowej tafli nie wiele się działo, oby dwie drużyny walczyły w środkowej części lodowiska, ale tego co kibice lubią najlepiej strzałów brakowało. Ponad stu-osobowa grupka brytyjskich kibiców doczekała się na goleswoich ulubieńców w 16 minucie. Strzał Dowda nie znalazł drogi do bramki, ale dobitka Davida Longstaffa znalazła się w siatce Phila Groenevelda. Niespełna dwie minuty później gapiostwo holenderskiej defensywy wykorzystuje Ashley Tait zdobywając trzecią bramkę. Po pierwszych 20 minutachzasłużone prowadzenie Wielkiej Brytanii.
Druga tercja toczyła się już zupełnie inaczej niż pierwsza odsłona. Gra toczyła się w szybszym tempie, na lodowisku inicjatywę przejęli Holendrzy,którzy od początku drugich dwudziestu minut z pasją i dużym zaangażowaniem atakowali bramkę Jody Lehmana. Nie minęło 180 sekund drugiej tercji a Jamie Schaafsma dobił strzał Nicka Verbruggena uzyskując pierwszą bramkę. Chwilę później mogło być już 3:2, ale w doskonałej okazji strzałMitcha Bruijstena zatrzymał brytyjski golkiper. W 28 minucie Levi Houkes myli się z trzech metrów, Holendrzy zyskują coraz większą przewagę, aleLehman broni dobrze a dodatkowo sprzyja mu szczęście. W drugiej odsłonie tercji do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić Brytyjczycy. W 35 minucie najlepszą okazję zmarnował Danny Meyers, który drugi raz tego dnia trafia w słupek. W ostatnich sekundach drugiej odsłony, prawą stroną urwał sięholenderskim obrońcom David Longstaff, ale w pojedynku sam na sam lepszy okazał się holenderski bramkarz. Druga tercja z przewagą Holandii, ale"Oranje" zdobyli tylko jedną bramkę i przegrywali dwoma golami.
Brytyjczycy losy spotkania mogli przesądzić już na początku trzeciej odsłony. Dwie dobre okazje zmranował napastnik pierwszej formacji Russell Cowley.Później natąpił okres gry z przewagą zespołu Holandii, bardzo aktywny był strzelec pierwszej bramki Jamie Schaafsma, ale w strzałach podopiecznych Tommiego Hartogsa brakowało siły i precycyzji. Brytyjczycy kontrolowali w trzeciej tercji przebieg wydarzeń, Holendrrom udało zdobyć się drugą bramkę na dwie i półminuty przed końcem spotkania ale na wyrównanie zabrakło już sił i umiejętności. Reprezentanci Wielkiej Brytanii wygrali zasłużenie odnosząc swoje drugie zwycięstwo w turnieju, przed Holandią pozostaje mecz z Rumunią który zdecyduje o tym która z drużyn spadnie do Dywizji II.To spotkanie rozegrane zostanie jako pierwsze w ostatnim dniu turnieju o godzinie 13.
Wielka Brytania - Holandia 3:2(3:0,0:1,0:1)
1:0 8:34 Hill - Thomas
2:0 15:41 Longstaff - Dowd
3:0 17:26 Tait - Shields - Clarke
3:1 22:54 Schaafsma - Verbruggen - Demelline
3:2 57:28 Tummers - Willemse - Korthuis
Wielka Brytania: Lehman - Johnson, Meyers, Myers, Owen, Cowley; Thomas, Clarke, Richardson, Shields, Tait;Phillips, Weaver, Dowd, Chambers, Longstaff; Watkins, Walton, O'Connor, Hewitt, Hill.
Holandia: Groeneveld - Tummers, Willemse, van der Heuvel, van Biezen, Teunissen; de Jong, van Oorschot, Bruijsten, Korthuis,Postma; Verbruggen, Hagemeijer, Demelline, Houkes, Schaafsma; Euverman, van Schagen, Kars, Ramoul.
Sędziowie: Bokal(USA) oraz Hribar(Słowenia) , Kekalainen(Finlandia)
Najlepsi: Cowley - Demelline
Czytaj także: