Dość wczesna pora (10.30 początek meczu) nie przeszkodziła hokeistom KTH po raz drugi pokonać Stoczniowiec Gdańsk. Już po pierwszej tercji prowadzili oni 1:4, a końcowy wynik brzmi 3-11. Hat-trickiem popisał się Mateusz Dubel. Po dwa gole dla KTH zdobyli zaś Marcin Papież i Dawid Bulanda. Do 40 minuty bronił Daniel Kachniarz, ostatnie 20 minut Michał Ziaja.
Podobnie jak i wczoraj pierwszą bramkę zdobyli Kryniczanie. Autorem, wychowanek klubu spod Góry Parkowej Marcin Papież. Po czterech minutach hokeiści Stoczniowca zdołali wyrównać. A wszystko to za sprawą Wróblewskiego. Z remisu cieszyli się jednak tylko kilka sekund. Tuż po wznowieniu gry, dwójkową akcję przeprowadzili Grzegorz Horowski i Mateusz Dubel. Strzelcem „Horoś”. Kolejna bramka padła w liczebnej przewadze. Akcję drugiego ataku skutecznie zakończył Dawid Bulanda. W końcówce I tercji gola do szatni zdobywa ponownie Marcin Papież.
Druga odsłona rozpoczęła się od zmiany bramkarza Stoczniowca. Miejsce Solińskiego zajął Cezary Maza. Gospodarze dzielnie bronili się tylko przez dziesięć minut drugiej tercji. Piątego gola w meczu zdobył Adrian Chabior. Obie drużyny grały w tym czasie w liczebnym osłabieniu. W odstępie dwóch minut Gdańszczanie stracili jeszcze dwie bramki. Katami Stoczniowców byli Marcina Zabawa na 1-6 i młodszy z braci Bulandów, Tomasz na 1:7. Przy obustronnym wykluczeniu, gola dla KTH w końcówce tercji zdobył jeszcze Dawid Bulanda. 1-8 takim wynikiem zakończyła się druga tercja meczu.
Tym razem to trener Adam Kilar zdecydował się na zmianę bramkarza. Miejsce Daniela Kachniarza, zajął Michał Ziaja. Kateheci nie zwalniali tempa. Czując, że rywal jest na łopatkach zamierzali go dobić. W krótkim odstępie czasu lider punktacji kanadyjskiej Mateusz Dubel, dwukrotnie zdołał pokonać golkipera Stoczni a w sumie uczynił to trzy razy. Gdańszczanie zdołali odpowiedzieć jeszcze tylko dwoma trafieniami. Sposób na pokonanie Ziaji znaleźli Poziomkowski oraz Prygon.
Kibice zgromadzeni w hali Olivia tym razem byli świadkami spektaklu jednego aktora. Kryniczanie nie dali szans gospodarzom i ich zwycięstwo od początku było niezagrożone. Wypunktowali rywala i z kompletem punktów wracają pod Górę Parkową. Za tydzień rywal z znacznie wyższej półki oświęcimska Unia przyjeżdża, bowiem do Krynicy.
W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpili kontuzjowani Damian Dubel oraz Sebastian Rząca.
GKS Stoczniowiec Gdańsk - KS KTH Krynica 3:11 (1:4, 0:4, 2:3)
0 - 1
1 - 1
1 - 2
1 - 3
1 - 4
1 - 5
1 - 6
1 - 7
1 - 8
1 - 9
1 - 10
2 - 10
3 - 10
3 - 11
Sędziowali:
Skład:
KS KTH Krynica-Zdrój:
Bramkarze:
1 piątka:
2 piątka:
3 piątka:
4 piątka:
Trenerzy:
Czytaj także: