W rewanżowym spotkaniu pomiędzy rezerwami Stoczniowca i Polonią Bytom padł wynik 0:5 (0:2,0:1,0:2). Grający bez zawodników z pierwszej drużyny gdańszczanie nie mogli znaleźć sposobu na sforsowanie szczelnej bytomskiej defensywy oraz na dobrze broniących bramkarzy Polonii – Zbigniewa Szydłowskiego i Tomasza Kowalczyka.
Już 3 minuta przyniosła gościom prowadzenie. Dariusz Puzio objechał bramkę i przy słupku wepchnął krążek do siatki, pokonując po raz pierwszy 17-letniego Tomasza Witkowskiego (zastąpił między słupkami Sylwestra Solińskiego). W 18 minucie przypomniał o sobie skuteczny Czech Petr Tokos. Jego pierwszy strzał obronił Witkowski, ale wobec niezdecydowania obrońców i dobitki był już bezsilny. W pierwszych 20 minutach Stoczniowiec dwukrotnie grał z przewagą dwóch zawodników, ale nie potrafił tego wykorzystać.
W drugiej tercji gra toczyła się głównie w środkowej części lodowiska i dlatego padła tylko jedna bramka, autorstwa Dariusza Puzio, który silnym strzałem w długi róg podwyższył na 3:0 dla Polonii.
Trzybramkowe prowadzenie gości utrzymało się do 46 minuty. Wtedy to Tokos między parkianami Witkowskiego zdobył swojego drugiego gola w spotkaniu. Koledze z ataku pozazdrościł Zdenek Mraz i 5 minut później uciekł gdańskim obrońcom i wykorzystał sytuacje sam na sam.
W następny weekend rezerwy Stoczniowca rozegrają dwa mecze w Katowicach z miejscowym HC.
Stoczniowiec II Gdańsk – Polonia Bytom 0:5 (0:2,0:1,0:2)
0:1 D.Puzio (3’, w przewadze)
0:2 Tokos – Orłoś (18’, w osłabieniu)
0:3 D.Puzio (28’)
0:4 Tokos – Mraz – Marecek (46’)
0:5 Mraz – Marecek (51’)
Sędziowali: Pachucki – Bukowski, Wierucki (wszyscy Gdańsk)
Widzów: 50
Stoczniowiec II: Witkowski; Labudda – Młynarczyk, Stepokura – Tchórzewski, Cichewicz – Lidtke; Wieczorek – Zaleski – Gliwa, Jędrzejczyk – Rolbiecki – Balcewicz, Surgot – Ziółkowski – Strużyk oraz Kaczorowski.
Przemas
stoczniowiec.net
Czytaj także:
