Znany jest już finał "bitwy", do jakiej doszło pod koniec ostatniego meczu ć;wierć;finału Pucharu Kontynentalnego w Oświęcimiu z udziałem zawodników Dworów Unii i HC Milano Vipers.Komisja dyscyplinarna IIHF odsunęła najbardziej krewkich Polaków od jednego meczu, a to oznacza, że Waldemar Klisiak, Jacek Zamojski i Leszek Laszkiewicz nie zagrają w pierwszym meczu półfinałowym przeciwko Valerendze Oslo.
Na L. Laszkiewicza i Zamojskiego komisja dyscyplinarna nałożyła dodatkowo karę finansową. Każdy z nich będzie musiał zapłacić; po 150 fr. szwajcarskich. - Wszystkich zawodników, którzy brali udział w bójce, ukarano na mocy art. 507 - mówi Zenon Hajduga, prezes PZHL, który w Oświęcimiu był obserwatorem z ramienia IIHF. - Młodszego z braci Laszkiewiczów i Zamojskiego potraktowano surowiej, bowiem uznano, iż kontynuowali walkę na pięści, kiedy sytuacja na lodzie powoli się normowała - dodaje sternik PZHL.
Najmniejszy wymiar kary spotkał Waldemara Klisiaka, który był inicjatorem całego zajścia. - Myślę, że Klisiakowi pomogła kaseta z zapisem filmowym całego zajścia, na którym widać; było wyraźnie, że został ostro potraktowany przez przeciwnika.
JERZY ZABORSKI
skh/Dziennik Kraków
Czytaj także: