Hokej.net Logo

Remis w półfinale! Kosztowny błąd i gol w osłabieniu przesądził [WIDEO]

fot. Łukasz Długosz
fot. Łukasz Długosz

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wygrali czwarte spotkanie półfinałowe z GKS-em Tychy. Mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla JKH GKS Jastrzębie, co oznacza wyrównanie stanu rywalizacji półfinałowej na 2-2. Seria przenosi się teraz do Tychów. O zwycięstwie gospodarzy zadecydował kosztowny błąd tyszan przy rozgrywaniu przewagi liczebnej, który bezwzględnie wykorzystał Martin Kasperlik, zdobywając bramkę w osłabieniu na wagę prowadzenia 3:2.

W czwarte spotkanie półfinałowej rywalizacji zdecydowanie lepiej weszli, gospodarze, żądni wyrównania stanu tej batalii. By do tego doprowadzić jastrzębianie musieli w tym spotkaniu wygrać i od samego początku spotkania zabrali się do realizacji tego celu. 

Podopieczni Róberta Kalábera już w 4 minucie wyprowadzili pierwszy cios, a konkretnie dokonał tego Teemu Pulkkinen, który dobrze znalazł się pod bandą, dobrze się przemieścił i uderzeniem po długim słupku zaskoczył Tomáša Fučíka.

Chwilę po tym trafieniu doszło do dużej kontrowersji. Sędziowie mimo długiej analizy wideo zdecydowali nie nakładać kary na Filipa Komorskiego. Grono arbitrów uznało, że nie zaatakował głowy Samuela Petrasa, który jednak właśnie z tego powodu opuścił całą resztę spotkania. Wszystko działo się poza akcją, gdy krążek był daleko od wspomnianej dwójki.

Tyszanie mieli swoje okazje głównie po szybkich i groźnych kontrach, ale jastrzębska defensywa działała bardzo skutecznie w myśl zasady, krążek może przejść, ale rywal już nie, dzięki czemu bardzo szybko kruszone były poczynania ofensywne podopiecznych Pekki Tirkonnena.

Miejscowi, oprócz skutecznej gry w destrukcji, byli również bardzo skuteczni i to oni podwyższyli swoje prowadzenie za sprawą Hannu Kuru i jego soczystego strzału ze środka tercji ofensywnej. Fin świetnie wykorzystał niemałe zamieszanie przed bramką Fučíka..

Z dwubramkowym prowadzeniem, wybrańcy Róberta Kalábera grali już znacznie spokojniej i to przyjezdnym z “piwnego miasta” zaczęło się spieszyć, by odrabiać straty. Do końca pierwszej odsłony nie udało się jednak gościom znaleźć recepty na skuteczną defensywą, dodatkowo co chwilę obie ekipy skutecznie wzajemnie wytrącały się z rytmu meczowego przepychanki i starciami pod obiema bramkami.

Pierwsza tercja zakończyła się zatem dwubramkowym prowadzeniem miejscowych, które zbliżało nas do wyrównania stanu półfinałowej rywalizacji.

Hokeiści GKS-u Tychy obudzili się jednak bardzo szybko w drugiej odsłonie, już 39 sekund po jej rozpoczęciu prawym skrzydłem pomknął Rasmus Heljanko i piekielnie precyzyjnym strzałem umieścił gumę w bramce Heikkinena, tym samym dając kontakt tyskiej ekipie.

Nieco ponad dwie minuty później gospodarze roztrwonili to, na co pracowali w pierwszej odsłonie. Banalnie prosty błąd jastrzębskiej defensywy, a konkretnie Emila Bagina spowodował, że wyrównanie stało się faktem. Zawahanie słowackiego defensora wykorzystał Filip Komorski, który wyłuskał gumę i podał do Heljanki, któremu pozostało już tylko umieszczenie krążka w odkrytej części bramki.

Wyrównanie całkowicie odmieniło oblicze spotkania. Tyszanie poczuli, że mogą wywalczyć tego dnia trzecie zwycięstwo w serii, co znacząco przybliżyłoby ich do awansu do finału. Gra zrobiła się jeszcze bardziej fizyczna, co potwierdziły agresywne starcia i obustronne kary dla Marka Kaleinikovasa i Mathiasa Lehtonena.

Kluczowy moment meczu przyszedł w 37. minucie, kiedy to JKH GKS Jastrzębie grał w osłabieniu po karze dla Jakuba Zurka. Niespodziewanie to jednak gospodarze zdobyli bramkę! Ogromny błąd tyszan w rozegraniu przewagi na niebieskiej linii wykorzystał Martin Kasperlik, który dzięki swojej szybkości wyszedł sam na sam z bramkarzem. Fučik próbował ratować sytuację dalekim wyjściem, ale doświadczony napastnik jastrzębian spokojnie ominął golkipera i strzelił do pustej bramki, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 3:2.

W trzeciej tercji GKS Tychy robił wszystko, by doprowadzić do wyrównania. Gra toczyła się głównie pod dyktando gości, którzy zepchnęli jastrzębian do defensywy. Gospodarze bronili się jednak bardzo mądrze, zwartym szykiem, starając się wyprowadzać groźne kontry. W 51. minucie tyszanie otrzymali kolejną szansę gry w przewadze po karze dla Mathiasa Lehtonena za opóźnianie gry, ale nie potrafili jej wykorzystać.

W końcówce spotkania, przy stanie 3:2 dla JKH, trener GKS-u Tychy Pekka Tirkkonen zdecydował się na desperacki krok i na niespełna dwie minuty przed końcem meczu ściągnął bramkarza, dając swojej drużynie dodatkowego zawodnika w polu. Ta taktyka jednak nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, a wręcz przeciwnie - w 59. minucie Martin Kasperlik ponownie pokazał swoją klasę, strzelając do pustej bramki i przypieczętowując zwycięstwo gospodarzy.

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:2 (2:0, 1:2, 1:0)
1:0 Teemu Pulkkinen - Mark Kaleinikovas, Taneli Ronkainen (03:12),
2:0 Hannu Kuru - Teemu Pulkkinen, Mark Kaleinikovas (06:37),
2:1 Rasmus Heljanko - Roni Allén, Alan Łyszczarczyk (20:39),
2:2 Rasmus Heljanko - Filip Komorski (22:42),
3:2 Martin Kasperlík (37:05, 4/5),
4:2 Martin Kasperlík (58:59 - do pustej bramki).

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Przemysław Gabryszak (główni) - Michał Gerne, Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Minuty karne: 10-12.
Strzały: 32-37.
Widzów: 1200.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:2.
Kolejny mecz: w poniedziałek o 18:30 w Tychach.

JKH GKS: V. Heikkinen - T. Ronkainen, A. MäkeläM. Kaleinikovas (2), H. Kuru, T. Pulkkinen - J. Žůrek (4), E. BaginM. Kasperlík (2), R. Rác, S. Kiełbicki - N. Blomberg, K. GórnyM. Urbanowicz, S. Petráš, J. Ślusarczyk - V. Kunst (2); M. Zając, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Ł. Kamiński.
Trener: Róbert Kaláber

GKS Tychy: T. Fučík - O. Viinikainen, V. KakkonenM. Lehtonen (4), J. Monto, B. Jeziorski - O. Kaskinen, R. Allén (2); A. Łyszczarczyk, F. Komorski, R. Heljanko (2) - B. Ciura (2), B. Pociecha (2); D. Paś, J. Alanen, M. Viitanen - M. BrykS. Kucharski, M. Ubowski, W. Turkin, M. Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen

Czytaj także:

Galeria zdjęć

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:2 (14.03.25)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 25

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • fruwaj
    2025-03-14 20:52:27

    Fucik i to cały komentarz dotyczący tego meczu... u nas chcę widzieć tą drużynę doprowadziła do remisu w tym meczu. póki co słabo to wygląda... ale nadzieja umiera ostatnia ;)

  • Domin55
    2025-03-14 20:54:54

    Niestety ale sam Heljanko przy tak słabej postawie kolegów i bramkarza Fucika nam meczu nie wygra.Nie oszukujmy sie ale w tych dwóch meczach w Jastrzebiu nie istnieliśmy i nie pokazaliśmy kompletnie nic.Jak może zespół który zajął pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym nagle zapomnieć jak się gra w hokeja?Jastrzębie wchodziło w nas jak w masło.Nasi natomiast zatrzymywali się w tercji obronnej rywala na bandach na niebieskiej.Podania niecelne gdzieś nie wiem na głowę bo napewno nie na kija.Dodatkowo u tyskich brak takiego cwaniactwa i tych kurwi....w w oczach.Zamiast w okresie gry w przewadze doprowadzić do remisu tracimy jeszcze bramkę?🤦‍♂️Po co Fucik wychodził wogóle do tego krążka skoro i tak do niego nie zdarzył dojechać ani go wybic kijem?Muszą wyczyścić głowy i zagrać u nas na pełnej piź....bo nie ma już teraz żadnego marginesu błędu.

    • Grzegorz Brot
      2025-03-14 21:01:33

      Domin chyba dwa różne mecze oglądaliśmy. Tychy miały od drugiej twrcji wyraźną przewagę. Pierwsza tercja na remis ale Jastrzębie skuteczne dlatego 2-0. Zawalił 3 bramę Fucik i Kasperlik kat dwumeczu. Niestety hokej do gra błędów a tych tyszanie popełnili więcej. Gra zaczyna się od nowa. Niech wygra lepszy, ale sportowo a nie czychając na kości rywala...

    • Grzegorz Brot
      2025-03-14 21:04:17

      * czyhając

    • Domin55
      2025-03-14 21:08:21

      Grzegorz skoro twierdzisz że wyraźnie mieliśmy przewagę od 2 tercji to czemu w trzeciej nie doprowadziliśmy tego meczu do remisu?
      Piszesz cutuję "Niestety hokej do gra błędów a tych tyszanie popełnili więcej" jak mam to rozumieć?Jesteś lepszy ale popełniasz wiecej błędów i przegrywasz?

    • Grzegorz Brot
      2025-03-15 07:34:18

      Tak Domin sportowo byliśmy lepsi od drugiej tercji ale głupie błędy szczególnie ten podczas gry w przewadze spowodowały że pomimo przewagi w polu przegraliśmy. Nie zawsze wygrywa lepszy, czasem ten sprytniejszy co ma więcej szczęścia

  • hubal
    2025-03-14 20:55:34

    jeśli nic się nie poprawią to z taką grą możemy zapomnieć o finale , Fućik szczególnie Ty !!!
    graty Jastrząbki , znów byliście lepsi a raczej mądrzejsi

  • Connor McDavid
    2025-03-14 20:57:18

    Dlaczego ta q.u.r.w.a z Bytomia sędziuje mecz?
    Następną drużynę chce okraść, i ten buc prowadzi szkolenia na temat sędziowanie.

  • calan
    2025-03-14 21:00:52

    Nie wyglądało to źle. Bramka na 3-2 załatwiła sprawę. W 2 tercji przycisnęliśmy jastrzębie i głupia strata odwróciła losy meczu. Niestety za głupie błędy się płaci

    • jastrzabek_jkh
      2025-03-14 21:38:32

      A to nie tak że Tychy wygrywają każdy mecz w Jastrzębiu na którym jesteś? Co zawiodło?

  • parzyfans
    2025-03-14 21:04:02

    Był to najsłabszy mecz z czterech dotychczas rozegranych. Wiele niedokładnych zagrań , błędów . Nawet z momentami nudy . Dziś nawet Alen z Łychą dostroili się do ogona . Jednak widać że Play off to zupełnie inna bajka niż sezon zasadniczy dla takich zawodników jak ( wczoraj Krzyżek) dziś Ubowski .Jezior drugi słabiutki występ. Kapitan poza wiatrem też nie wiele. Bryku momentami jakby grał nie wiadomo w co i gdzie. Paś ....oczekujemy więcej . Chcemy postawy drużyny z pierwszego meczu !!! W poniedzialek tylko zwycięstwo !!!

    • fruwaj
      2025-03-14 21:09:43

      wczoraj nasi zagrali dużo słabiej... dziś przegraliśmy przez własne d_e_bilne błędy...

  • Pepe
    2025-03-14 21:14:07

    Fatalne wyprowadzanie krążka z własnej tercji , 2 stoi koło krążka a z Jastrzębia zawodnik dojeżdża i im zabiera. Strasznie długie myślenie co zrobić z krążkiem. To wg mnie główne przyczyny przegranej. To złe wyprowadzanie krążka z własnej tercji było przez cały sezon. A tu jak Jastrzębie gra forecheckingiem to Tychy się gubią. I jest to bardzo widoczne.

  • piottter
    2025-03-14 21:39:22

    Torunianie łyso Wam?

  • Leksia
    2025-03-14 21:39:54

    No i pięknie, zaczynamy w poniedziałek od nowa. Ten mecz od drugiej tercji to trochę horror, włosy z głowy powyrywane. Tychy nas mocno przycisnęły, gratulacje dla Was za walkę, bo chociaż wynik na tablicy 4:2, to jednak myślę, że nie odzwierciedla gry. Druga Wasza bramka to prezent od naszego obrońcy, który bezlitośnie wykorzystaliście. Za to naszą trzecią Wy nam oddaliście w ramach wzajemności 😅
    Gratulacje też dla Waszych kibiców, że tak licznie przyjechaliście i prowadziliście super doping.
    Obiektywnie - Petras z lodu, bójek prawie brak... 😅
    Specjalna wiadomość dla Pana Obiektywnego w odniesieniu do wczorajszego komentarza - skoro już więcej nie przyjeżdżacie w tym sezonie na Jastor, to mam rozumieć, że oddajecie w środę walkowera? 😉🙃
    Jako podsumowanie - w poniedziałek będzie okropnie ciężki mecz, pewnie będzie kipieć na lodzie od emocji. Nawet boję się marzyć, że go wygramy, chociaż trzymać mocno kciuki będę.

    • calan
      2025-03-15 08:23:47

      Dobrze się czyta Twoje komentarze bo zawsze starasz się być obiektywna i druga sprawa że nie kipisz emocjami do przeciwników jak inni.
      Ja również uważam że była super atmosfera na trybunach z obu stron. Byłem u was w sezonie zasadniczym i była stypa a dziś widowisko i doping z obu stron półfinałów.
      Co do meczu to kto wie jaki wynik byłby gdyby nie padła bramka na 3-2. Wtedy cisnęliśmy was i kto wie czy by nie wpadło 3-2 dla nas. No ale to iuz historia. Niech wygra lepszy w tej parze

    • Leksia
      2025-03-15 09:08:48

      @Calan dzięki, staram się być obiektywna, chociaż wiadomo, że nie do końca się da kibicując swojej drużynie ;-)
      Ale taka prawda, cudem wytrwaliśmy tę drugą tercję. Nasi kompletnie przestali grać, nie wiedzieli gdzie krążek, głupie wybijania itp. Ja twierdzę, że nawet gol na 3:2 nie ustawił meczu, bo potem dalej nas cisnęliście okropnie. Przy życiu nas trzymał Heikkinen.
      Co do emocji, to daję się ponieść na trybunach, ale staram się je zostawiać tam, chyba że ktoś mnie zdenerwuje swoimi głupimi komentarzami. Pozdrawiam 😊

    • Leksia
      2025-03-15 09:13:36

      A co do Jastoru i sypialni na niej, to już przestaję bronić naszych kibiców. Wczoraj po raz kolejny dostałam ochrzan, że kibicuję aktywnie na głównej trybunie. Kazali mi sobie iść, bo im przeszkadzam swoim dopingiem w oglądaniu meczu. To jest stan umysłu - przychodzić na mecz hokeja i mieć pretensje, że ktoś kibicuje głośno. Na głównej trybunie krzyczy raptem kilka osób, a reszta patrzy na nich jak na [****]i.
      Dlatego tak bardzo doceniam Wasz doping. No i jak już napisałam - jeżeli z nami wygracie, to wybiorę się na wycieczkę do Was na finał któryś, żeby sobie bez żadnych wyrzutów móc pokibicować. 😁

  • Frasier
    2025-03-14 22:12:16

    No to cofamy się do początku lat 90. i gramy serię do dwóch zwycięstw. Nie wykluczam 7 meczów, w końcu cały rok czekamy na play off, no i karnet zapłacony ;) Ps Petrasek cwaniakował i się doigrał

  • Slavomirio
    2025-03-14 23:28:43

    Brakuje słów co wczoraj i dzisiaj zgrali Nie zagrali w tych dwóch meczach niczego zero wszystkiego Brakuje słów :(

  • Slavomirio
    2025-03-14 23:38:01

    I dodam kiedy pojawia się w KOŃCU na Pley offy sędziowie neutralni z innych krajów to jest wałkowane już lata to już lata mówił Sebastian Gonera że to jest okradanie zawodników ich rodzin i nas kibiców i dalej jest to samo Trener kadry Polski nie powinien być trenerem który prowadzi rozgrywki w naszej lidze Bo własnie te efekty wychodzą z nami a wczesniej z Toruniem Brak słów .....

    • wiemswoje
      2025-03-15 12:40:39

      Pojawił się artykuł o ataku waszego kapitana. Poczytaj jak to jest gwizdane pod Kalabera. Ty nie kumasz że pasiaki nie są odpowiednio wyszkoleni do tego co robią ? Na prawdę jak drużyna przegra to zawsze winni są sędziowie ?

  • stasiu71
    2025-03-15 10:34:41

    z Taka Gra to my o finale mozemy zapomniec!!! Fucik Ty do wymiany po Sezonie slbo to wyglada tym bardziej ze jastrzebie na papierze wyglada innaczej niz Tychy zaciag z finlandi bardzo slabo dajcie Kalabera na trenera do Tychow to moze cos z tego bedzie narazie jest lipa obym sie mylil..

  • BOBEK
    2025-03-15 11:04:55

    Ja mam wrażenie ze wy myślicie ze gramy z Sanokiem 2 ? czy cos takiego bez urazy wiadomo ze Jkh ciężko było ale wierze ze wygramy to i będziemy w Finale wczoraj ewidentnie Fucik podciął skrzydła naszym i tyle

  • calan
    2025-03-15 14:47:58

    Dostaliście tak jakby nowe życie i z tego co widać to już chyba nie puścicie tego finału. Obym się mylił ale tak to wygląda. Jeśli dostaniecie się do finału to będę wam kibicował w finale.
    Nie mniej jeszcze nie wszystko stracone i nadal nie umarłą we mnie nadzieja ze mamy z wami szanse powalczyć o ten final:)
    Pozdrawiam

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe