Hokej.net Logo

Miał być hit kolejki. Ciężar udźwignęła tylko jedna drużyna [WIDEO]

GKS Katowice vs JKH GKS Jastrzębie (Foto: Klaudia Baron)
GKS Katowice vs JKH GKS Jastrzębie (Foto: Klaudia Baron)

JKH GKS Jastrzębie pokonał na wyjeździe GKS Katowice 3:1 w emocjonującym spotkaniu, które trzymało kibiców w napięciu. Goście z Jastrzębia-Zdroju pokazali wyższość nad gospodarzami, dzięki czemu umocnili się na trzeciej pozycji w tabeli, ważnej w kontekście walki o występ w turnieju Pucharu Polski.

Spotkanie miało szczególne znaczenie w kontekście tabeli - przed meczem obie drużyny zajmowały odpowiednio trzecie i czwarte miejsce z identycznym dorobkiem 21 punktów, czując na plecach oddech Comarch Cracovii. Stawką była nie tylko pozycja w lidze, ale także potencjalny udział w Turnieju Finałowym Pucharu Polski.

Pierwsza tercja rozpoczęła się od dominacji gości, którzy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą precyzyjnego strzału Martina Kasperlika. JKH kontrolowało przebieg gry, jednak gospodarze zdołali odpowiedzieć w 14. minucie, gdy Albin Runesson celnym uderzeniem z dystansu doprowadził do wyrównania.

Druga odsłona przyniosła kolejne emocje. JKH wykorzystało przewagę liczebną w 23. minucie - po koronkowej akcji Kuru, Pulkkinen umieścił krążek składając się do strzału w ekwilibrystyczny sposób, wyprowadzając gości na prowadzenie. Świetnie spisywał się bramkarz JKH Miarka, który kilkukrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki.

Dwa gole Martina Kasperlika, "specjalne" trafienie Pulkkinena i rajd Emila Bagina

Trzecia tercja należała do gości. W 50. minucie padła bramka, która ostatecznie przesądziła o losach spotkania. Martin Kasperlik, po fenomenalnym rajdzie Emila Bagina, który zwiódł niemal całą defensywę gospodarzy jadąc za bramkę i nagle zawracając zza niej, podwyższył prowadzenie na 3:1.

GKS Katowice w końcówce postawił wszystko na jedną kartę, grając z wycofanym bramkarzem, jednak desperackie próby nie przyniosły rezultatu. Gospodarze mieli swoje szanse, szczególnie podczas gry w przewadze, jednak świetnie dysponowany Miarka oraz zorganizowana defensywa JKH skutecznie powstrzymywały ich zapędy.

Dla GKS-u Katowice była to druga z rzędu porażka po przegranej 2:5 z GKS-em Tychy. Mimo wzmocnień w postaci Patryka Wronki i Christiana Mroczkowskiego, którzy dołączyli do zespołu w trakcie sezonu, gospodarze nie zdołali zrewanżować się za porażkę z poprzedniej kolejki.

To także pewna niespodzianka w kontekście pierwszego spotkania obu drużyn w tym sezonie, które katowiczanie wygrali na Jastorze 5:3. Warto odnotować udany powrót do składu JKH Kamila Górnego, który mimo wcześniejszej kontuzji ręki, pojawił się na lodzie i zaliczył solidny występ.

GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie 1:3 (1:1, 0:1, 0:1)
0:1 Martin Kasperlík - Szymon Kiełbicki, Jakub Ślusarczyk (05:17)
1:1 Albin Runesson - Igor Smal, Christian Mroczkowski (13:02)
1:2 Teemu Pulkkinen - Aleksi Mäkelä, Hannu Kuru (22:48, 5/4)
1:3 Martin Kasperlík - Emil Bagin (49:28)

Sędziowali: Paweł Kosidło, Przemysław Gabryszak (główni), Sławomir Szachniewicz, Michał Gerne (liniowi)
Minuty karne: 8-6
Strzały: 28-29
Widzów: 1435

GKS Katowice: J. Murray ( M. Kieler) - T. Verveda, K. Maciaś, P. Wronka, G. Pasiut, B. Fraszko - A. Varttinen (2), S. Koponen, M. Michalski (2), M. Kallionkieli, D. Salituro - A. Runesson, P. Englund, C. Mroczkowski, S. Anderson (2), I. Smal - J. Hofman, B. Chodor, J. Hofman, M. Dawid, M. Kowalczuk.
Trener: Jacek Płachta

JKH GKS: M. Miarka - T. Ronkainen (2), A. Mäkelä, M. Kaleinikovas, H. Kuru, T. Pulkkinen - J. Žůrek (2), E. Bagin, M. Kasperlík, R. Rác, S. Petráš - V. Kunst, P. Hanzel, M. Urbanowicz, S. Kiełbicki, J. Ślusarczyk - N. Blomberg, K. Górny (2), M. Zając, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber

 

Czytaj także:

Galeria zdjęć

GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie 1:3 (18.10.24)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 4

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • jastrzebie
    2024-10-18 20:57:38

    Dobrze rozegrany mecz taktycznie.

  • rawa
    2024-10-18 22:01:53

    Graty JKH.
    GieKSa gra słabiutko. W zeszłym sezonie grę ciągneli obco, w tym nikt nie ciągnie. Pierdylion podań bez efektu. Przewagi bez znaczenia ile ich jest bo rozgrywane za wolno i przez to są czytelne dla przeciwnika. Sporo a nawet bardzo sporo do poprawy.

  • Adam JKH GKS
    2024-10-18 22:09:49

    Nie widziałem meczu, ale cieszy bardzo ważne zwycięstwo JKH GKS

  • Cinquecento
    2024-10-18 22:18:40

    Dzisiaj zasłużona wtopa po naszej słabej grze. Aż trudno było momentami patrzeć. Jastrzębie grało lepiej i zasłużenie wygrało. Gratulacje! A my się musimy pozbierać, wnioski wyciągnąć i poprawić skuteczność. Sporo gry na pamięć było gdzie za darmo gumę oddawaliśmy. Piątki grały czasami jakby to był ich pierwszy raz. Wiem, że będzie lepiej.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe