Hokej.net Logo

Kazimierz Szynal: Nastroje są optymistyczne

Kazimierz Szynal: Nastroje są optymistyczne

W najbliższy wtorek hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozpoczną dwunasty w historii jastrzębskiego hokeja sezon na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Rywalem naszego zespołu będzie Polonia Bytom (początek o godz. 16:30), a derby staną się także okazją do świętowania jubileuszu 65-lecia powstania LZS Jastrzębianka - pierwszego jastrzębskiego klubu hokejowego...

... którego działacze i zawodnicy zasilili w 1961 roku powstającą wówczas sekcję hokeja Górnika Jastrzębie. O tę piękną rocznicę, a także zbliżający się sezon, transfery, cele na najbliższe miesiące i... puste biurko zapytaliśmy prezesa JKH GKS Jastrzębie Kazimierza Szynala.

- Jaki będzie ten zbliżający się sezon?

Kazimierz Szynal - Myślę, że bardzo interesujący. W ekstralidze wystąpi sporo drużyn, które mają ciekawe składy. Wśród nich jest oczywiście JKH GKS Jastrzębie. Sądzę, że możemy być świadkami wielu niespodzianek.

- Zarząd JKH GKS postawił zapewne przed trenerem Robertem Kalaberem jakiś cel...

- Mogę zapewnić, iż jako klub nie mamy "parcia na wynik" bez oglądania się na rzeczywistość. Skoro jednak w poprzednim sezonie zajęliśmy piątą pozycję, to wypadałoby ją poprawić. Zdajemy sobie jednak sprawę z realiów, jakie rządzą polskim hokejem. Pod względem wysokości budżetu i "papierowych" możliwości kadrowych nie jesteśmy w stanie "przebić" trzech czołowych drużyn.

- Czyli GKS Tychy, Cracovii Kraków i GKS Katowice.

- Tak. Teoretycznie kluby te będą poza zasięgiem pozostałych zespołów. Nie wiem, co musiałoby się stać, aby było inaczej.

- Tuż za ich plecami można umiejscowić zapewne Podhale Nowy Targ, JKH GKS Jastrzębie i Unię Oświęcim. Kogo jeszcze można zaliczyć do naszych głównych rywali?

- Trudno powiedzieć, jakim potencjałem będą dysponowały ekipy z północy Polski, czyli Automatyka Gdańsk i Nesta Toruń. Myślę, że w ten sposób wymieniliśmy wszystkie ekipy, które mogą liczyć się w walce o czołową czwórkę. Choć nie ukrywam, że niespodzianką może okazać się Gdańsk. Liczę jednak, że o sensację postarają się w pojedynkach... z innymi rywalami niż my.

- Będziemy znów świadkami "Hollywood"?

- Zobaczymy. Być może w tym roku los nas nie sparzy z "Hollywood" (śmiech).

- Nawet jeśli tak będzie, to chyba nie jest to powód do narzekań. Rywalizacja z Podhalem nakręca kibiców. Ale jak rozumiem na poziomie zarządów klubów konfliktu nie ma?

- Oczywiście, że nie. Z panią prezes Agatą Michalską niezmiennie pozostajemy na przyjaznej stopie. Być może zresztą prezes Podhala będzie za niedługo... burmistrzem Nowego Targu, a mówiąc pół-żartem - dobrze mieć znajomego na takim stanowisku.

- Wróćmy do nas. Podczas prezentacji drużyny w Galerii Zdrój trener Kalaber mówił, że to właśnie półfinał będzie celem. O ile do niedawna strefa medalowa była marzeniem, o tyle obecnie wydaje się być w zasięgu JKH GKS.

- Zgadzam się z Robertem Kalaberem i dlatego właśnie takie zadanie wyznaczyliśmy mu jako zarząd. Jeśli jednak to się nie uda, to nie będziemy wyrywać sobie włosów z głowy. Chcemy, aby drużyna grała ambitnie, ładnie dla oka i walczyła o czołówkę.

- Wyniki sparingów napawają optymizmem. Takiej serii zwycięstw nie było chyba od momentu, w którym Kalaber przejął drużynę w 2014 roku. Wtedy nasz zespół też wygrywał mecz za meczem.

- Rezultaty są satysfakcjonujące, co jest efektem ciągłości budowy drużyny i działań szkoleniowych. Poza przerwami urlopowymi nie ma dłuższych pauz w treningach. Zespół jest odpowiednio przygotowany i stąd nastroje są optymistyczne.

- Przy okazji pierwszego meczu z Polonią Bytom będziemy świętować 65-lecie jastrzębskiego hokeja. Skąd pomysł na ten jubileusz?

- W 2018 roku obchodzimy okrągłą, 65. rocznicę narodzin hokeja na lodzie w Jastrzębiu-Zdroju. Ponadto obchodzimy też 55-lecie naszego miasta oraz ćwierćwiecze naszego strategicznego sponsora, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To świetna okazja, aby przypomnieć, że nasza dyscyplina tak długo funkcjonuje w Jastrzębiu-Zdroju. Dzięki temu możemy sięgnąć do korzeni i zaprezentować kibicom ojców-założycieli z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.

- Lubi pan zagrać w NHL na Playstation?

- Nie miałem okazji (śmiech). Wiem jednak, że to jedna z niespodzianek dla kibiców, które będą nagrodami we wtorkowych konkursach. Można wygrać także kamerę samochodową czy zegarek. Wystarczy przyjść na mecz z Polonią, kupić bilet za złotówkę i wziąć udział w zabawie. Będzie także możliwość zakupu w promocyjnej cenie książki "65 lat hokeja na lodzie w Jastrzębiu-Zdroju".

- Przejdźmy do spraw kadrowych, zaczynając od Artioma Dubinina. Rosjanin spisuje się w sparingach znakomicie. Jego CV jest imponujące.

- Dubinin to bardzo dobry zawodnik, o czym kibice mieli okazję przekonać się w ostatnich tygodniach. Polecił go nam jeden z jego rodaków, który w poprzednim sezonie występował w ekstralidze. Mogę zapewnić, że nie negocjowaliśmy długo w temacie jego kontraktu w Jastrzębiu. Wręcz przeciwnie - Dubinin to bardzo konkretny człowiek. Liczymy, że stanie się on jednym z liderów naszego zespołu i jestem przekonany, że jako klub stworzymy mu dobre warunki pobytu w Polsce. Niebawem dołączą do niego żona i dziecko, więc w kwestiach rodzinnych Artiom będzie miał "spokojną głowę". Jesteśmy akurat w trakcie załatwiania im zaproszenia. Sprawy wizowe wymagają jednak nieco czasu.

- Z Dubininem w ofensywie JKH GKS zagra Peter Fabusz. To zapewne pomysł trenera Kalabera.

- Nasz szkoleniowiec nawiązał kontakt z Fabuszem już rok temu, ale wówczas obowiązywał go kontrakt z innym klubem. Teraz takich przeszkód nie było. Jestem przekonany, że Peter pokaże się z dobrej strony. Jest świetny technicznie i potrafi grać siłowo. Nie boi się starć z rywalami. Kibice będą mieli okazję ocenić ten transfer już niebawem.

- Na pewno jednak odczuwalna będzie strata Tomasza Fuczika, który postanowił kontynuować karierę na Wyspach. W efekcie nie mamy dwóch równorzędnych bramkarzy, ponieważ Ondreja Raszkę wspomagać będzie młody Oskar Prokop.

- To prawda. Liczę jednak, że Oskar okrzepnie i będzie dobrym zmiennikiem dla Raszki. Każdy przecież kiedyś zaczynał. Kamil Kosowski również miał 20 lat, gdy stawiał pierwsze poważne kroki w seniorskim hokeju. Natomiast Tomasz Fuczik rozstał się z JKH GKS Jastrzębie z własnej woli. W styczniu wypowiedział umowę z naszym klubem.

- Interesujące, bo... kibice nie mieli o tym pojęcia.

- Pewne rzeczy z różnych przyczyn nie są od razu podawane do publicznej wiadomości. Fuczik dokończył sezon, ponieważ obowiązywał go okres wypowiedzenia. Powtórzę, że była to jego jednostronna decyzja oraz jego wyłączna inicjatywa. I to wszystko na ten temat.

- Znając dyplomatycznie zdolności pana prezesa i tak nie uzyskam nawet pół słowa więcej w tej kwestii. Przejdę zatem do Tomasza Kominka, który z kolei pozostał przy Leśnej. Nie wierzę, że nikt nie miał ochoty na zaangażowanie takiego zawodnika.

- Tomasz Kominek znakomicie wkomponował się w nasz zespół i najwyraźniej dobrze się tu czuje. Nadaje też na "podobnych falach", co trener Robert Kalaber, co ma istotne znaczenie dla jego występów na tafli. Staramy się, aby Kominek grał u nas nie tylko w nadchodzącym sezonie.

- Duża podwyżka?

- Niekoniecznie, choć pewne "ruchy w górę" zostały poczynione.

- Co dzieje się z Leszkiem Laszkiewiczem? Pojawiają się różne domysły odnośnie naszej legendy.

- Leszek ma umowę do końca zbliżającego się sezonu i cały czas liczymy na jego umiejętności i doświadczenie. Aktualnie Laszkiewicz przechodzi rehabilitację po pewnych problemach zdrowotnych. Być może w październiku będzie gotowy do gry, choć nikt nie jest w stanie podać dokładnej daty jego powrotu na lód. Na początku sezonu będziemy musieli radzić sobie bez niego.

- W związku z pozyskaniem kilku doświadczonych zawodników część fanów narzeka, że w kadrze zabraknie miejsca dla młodych wychowanków JKH GKS.

- Od kilku lat intencją zarządu klubu jest, aby w drużynie grali nasi zawodnicy. Z drugiej jednak strony - sam pan pyta o cele na ten sezon. Chyba nikt z nas nie chce, abyśmy grali "ogony". Naszym zamiarem jest walka o górną połówkę tabeli ekstraligi, a do tego potrzebna jest "jakość", którą mam nadzieję zagwarantują nam doświadczeni obcokrajowcy. Bez nich nie będziemy w stanie nawiązać rywalizacji z czołówką, a przecież nasi wychowankowie również muszą się od kogoś uczyć. Aby jednak grać w ekstralidze na odpowiednim poziomie potrzebne są trzy elementy...

- Jakie?

- Umiejętności, pracowitość i cierpliwość. Jeśli zabraknie choć jednego z nich, to bywa... różnie. Przypomnę, że kilka lat temu dwóch naszych zawodników występowało w barwach pierwszoligowego wówczas Orlika Opole. Nie narzekali, tylko cierpliwie i ciężko pracowali, wykorzystując tę możliwość jako okazję do pokazania się. Dziś należą do najważniejszych filarów drużyny.

- Mówimy o Łukaszu i Radosławie Nalewajkach.

- Nasi bracia zasłużyli na to, aby w każdym wywiadzie mówić o nich w samych superlatywach. Mam dla nich wielkie słowa uznania.

- Dwa nazwiska: Jan Sołtys i Kamil Wałęga. Co z nimi?

- Obaj są obecnie naszymi zawodnikami. Obowiązuje ich trójstronna trzyletnia umowa na grę w naszym klubie oraz na naukę w szkole. Zobaczymy, co będzie dalej. Sołtys i Wałęga otrzymali z JKH GKS konkretną propozycję do rozważenia i pozostaje ona sprawą otwartą. Natomiast ja osobiście jestem zwolennikiem poglądu, iż "z niewolnika nie ma pracownika" oraz "każdy jest kowalem swojego losu".

- Słyszałem opinię, że "Cracovia miesza im w głowach".

- Też tak słyszałem.

- Pozostając w tematyce młodzieżowej - jak pan ocenia pojawienie się w ekstralidze tworu o nazwie Kadra PZHL? 1/5 tej ekipy to wychowankowie JKH GKS Jastrzębie.

- Uważam, że to dobry pomysł. Biorąc pod uwagę fakt, że w polskim hokeju nie istnieje de facto znany z najlepszych lig projekt "klubów farmerskich", taki zespół do lat 23 może być przydatny. Dzięki temu zawodnicy z tego przedziału wiekowego będą mogli ogrywać się w ekstralidze. Żaden trening nie zastąpi meczu. Za sprawą tego rozwiązania ci nasi młodzi hokeiści, których trener Robert Kalaber nie będzie widział w kadrze klubowej na dane spotkanie, będą mogli mimo to wystąpić na najwyższym ligowym poziomie właśnie za sprawą powołania do kadry PZHL. Dla JKH GKS Jastrzębie to dobre rozwiązanie.

- Ale w przypadku kontuzji do klub poniesie koszty leczenia zawodnika.

- Niestety tak. Takie jest jednak ryzyko ogrywania młodych zawodników i podejmowania przez nich rywalizacji z najlepszymi, dzięki czemu będą mieli oni okazję podnosić swoje umiejętności. Być może za sprawą tych występów niejeden z nich znajdzie stałe miejsce w ekipie trenera Kalabera.

- A jak zarząd JKH GKS Jastrzębie ocenia obniżenie kwoty wymaganej za ewentualne przekroczenie limitu obcokrajowców?

- Nie zmieniamy zdania w tej kwestii. Od lat stoimy na stanowisku, że o ile na krótką metę takie rozwiązanie może przynieść korzyść polskim klubom, to w dłuższym dystansie czasowym będzie szkodliwe dla reprezentacji kraju. Sami nie odżegnujemy się od zaangażowania obcokrajowców, ale uważamy, że należy iść "w jakość", a nie "w ilość". Podobnie jak w przypadku występów czeskiego HC Poruba w polskiej ekstralidze, mamy inną opinię niż większość naszych ligowych konkurentów.

- Zmieńmy temat. Logo Jastrzębskiej Spółki Węglowej po wielu latach wróciło na koszulki piłkarzy GKS Jastrzębie. Czy kibice hokeja mogą czuć obawę o wsparcie finansowe ze strony tego sponsora? Ta "kołderka" również nie jest nieskończenie długa.

- Jeśli obecny poziom wsparcia będzie utrzymany, to fani żadnej z wiodących dyscyplin w naszym mieście nie będą musieli obawiać się o funkcjonowanie swojej ulubionej drużyny. Nasi kibice także nie muszą się niczego obawiać. Współpraca ze Spółką jest bardzo dobra i jeśli taka pozostanie, to nie będziemy musieli w żaden sposób bać się braku stabilizacji finansowej w JKH GKS Jastrzębie. Na koniec dodam, iż w mojej opinii to dobrze, że JSW S.A. wsparła piłkarzy, ponieważ zasłużyli oni na to swoją postawą na boisku.

- W naszych poprzednich rozmowach apelował pan do "życzliwych" o aplikowanie do zarządu klubu. Ile ofert wpłynęło na Jastor?

- Tyle, ile pan widzi na moim biurku.

- Biurko prezesa jest czyste niczym tafla po czyszczeniu rolbą.

- I to jest odpowiedź.

- Idą wybory. Któryś z kandydatów obiecał już JKH GKS Jastrzębie występy w NHL w przyszłym sezonie?

- Jeszcze nie. Ale mówiąc zupełnie poważnie, wyrażamy nadzieję, że niezależnie od wyniku wyborów osoba pełniąca zaszczytną misję prezydenta będzie interesowała się sportem, a nasze miasto będzie łożyło na tę dziedzinę życia środki finansowe na miarę dużego miasta, jakim jest Jastrzębie-Zdrój. Ta miejska "kołderka", o której już kiedyś mówiliśmy, mogłaby być nieco większa.

- Na koniec słowo prezesa Kazimierza Szynala do kibiców.

- Zapraszamy wszystkich na mecze JKH GKS Jastrzębie w sezonie 2018/2019. Liczymy na wasze wsparcie i głośny doping!

Rozm. mg / jasnet.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: ... wielkotygodniowy ...
  • narut: trza iść... jeszcze nie...
  • AgniechaNT: Dobra decyzja narut
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe