Kluby z Tychów i Sosnowca zainteresowane hokeistami z Oświęcimia
Po najlepszych zawodników rozsypującej się Unii Oświęcim ustawiają się chętni. Zagłębie jest zainteresowane trójką: Tomaszem Jaworskim, Mariuszem Puzio, Tomaszem Wołkowiczem. W Tychach chętnie widzieliby natomiast Mariusza Jakubika i Marcina Jarosa.
Unia, w ostatnich kilkunastu latach najbardziej utytułowany zespół w Polsce, ma olbrzymie problemy finansowe. Z dalszego utrzymywania drużyny wycofują się bowiem zakłady chemiczne Dwory - główny sponsor oświęcimskich hokeistów.
W Sosnowcu, gdzie ma powstać drużyna na pierwszą czwórkę ekstraligi, nie ukrywają też zainteresowania obrońcami Unii: Jarosławem Kłysem, Piotrem Cinalskim i Jerzym Gabrysiem. - Na wszystkich na pewno nas nie stać, ale liczymy, że uda się znacząco wzmocnić zespół - mówi Adam Bernat, wiceprezes klubu. Za budowę nowej drużyny będą odpowiadali trenerzy Jarosław Morawiecki i Krzysztof Podsiadło. Morawiecki po raz pierwszy spotka się z drużyną w czwartek. W przyszłym tygodniu hokeiści rozpoczną przygotowania do sezonu. Trenerzy chcieliby, żeby w treningach "na sucho" brali też udział obcokrajowcy. Niewykluczone, że dobrych zawodników pomoże wybrać Milan Skokan, słowacki trener, który szkoli młodzieżową reprezentację Polski. Jedno miejsce jest zarezerwowane dla Teddy'ego Da Costy. - Jeżeli nie wyjedzie do USA, bo znowu pojawił się taki pomysł - zaznacza Bernat.
Także w przyszłym tygodniu treningi wznawiają zawodnicy GKS-u Tychy. - Mamy stabilną kadrę. Wszystko wskazuje, że zostajemy w komplecie łącznie z Robinem Baculem [wcześniej musi rozwiązać swój kontrakt w Czechach - przyp. red.] i Michalem Belicą - mówi dyrektor Karol Pawlik. Czech i Słowak, wzorem poprzednich sezonów, prawdopodobnie nie będą początkowo trenować w Tychach, przyjadą dopiero w końcowej fazie przygotowań.
Oprócz wzmocnień z Oświęcimia do zespołu mają też dołączyć Tomasz Proszkiewicz z TKH Toruń oraz Marcin Frączek i Łukasz Mejka - wychowankowie klubu, którzy ostatnio grali w Sosnowcu. - Jesteśmy z nimi dogadani - podkreśla Pawlik. GKS rezygnuje z Filipa Drzewieckiego ze Stoczniowca Gdańsk.
tod - Gazeta Wyborcza
Komentarze