Polonia Bytom poniosła kolejną porażke w meczu na szczycie tym razem katem okazał się Naprzód Janów.Wynik tego spotkania 2-5 a bramki strzelali dla Polonii P.Tokos dwie a dla Naprzodu M.Węgrzyn, M.Pohl, M.Sowiński, M.Trybuś oraz M.Szymanski.
Mecz rozpoczą się bardzo dobrze dla przyjezdnych ponieważ już w 2.09 min.bramkę zdobył M.Węgrzyn. Następnie Polonia próbowała się odgryść ale zawodnicy gospodarzy byli bardzo wolni i goście spokojnie rozbijali ich ataki. Pierwsz tercja niczym specjalnym nie zachwyciła przybyłych w dużej ilości kibiców( zresztą fantastycznie dopingujących swoich pupili ).
W drugiej tercji Naprzód Janów nadal kontroluje to co się dzieje na tafli. Rozbijane są sporadyczne ataki Polonii a po kolejnym błedzie obrony bramkę na 0-2 zdobywa w 24.47 min.M.Pohl. Naprzód dalej gra swoje a Polonia nie potrafi zagrozić bramce strzeżonej przez J.Zająca aż do 38.18, kiedy to bramkę zdobył P.Tokos. Jeszcze pod koniec tercji Polonia mogła zdobyc bramkę ale na posterunku był bramkarz gości.
Trzecia tercja to znowu szybko zdobyta bramka zdobyta przez gości, którą zdobył w 41.35 min.M.Sowiński. Po tej bramce Polonia zabrała się do odrabiania strat i po kapitalnej akcji Czechów Z.Mraza oraz P.Tokosa ten drugi zdobywa bramke a była to 44.39min. Ale zawodnicy Naprzodu bardzo dobrze przygotowani do tego spotkania nie zrazili się tym i bardzo szybko odskoczyli na 2-4 a była to 46.56 min. a strzelcem okazal się M.Trybuś. Gospodarze sie załamali tym faktem i kiedy grali w osłabieniu M.Szymański dobił ich a była 48.12 min. Po tej bramce kibice oglądali ślizgawke w wykonaniu obu drużyn. Polonia Bytom musi bardzo dużo zmienic w swojej grze jeżeli chce coś jeszcze zdziałać w tym sezonie. A może zmiana trenera czego domagają sie kibice?
Czytaj także:
