Hokej.net Logo

Kolusz: Przyszłość jest w rękach i nogach tych chłopaków

Foto: Krzysztof Garbacz
Foto: Krzysztof Garbacz

Hokeiści Podhala Nowy Targ ulegli w wyjazdowym pojedynku GKS-owi Katowice 0:10. Po zakończonym spotkaniu zaproszenie do naszego redakcyjnego mikrofonu przyjął Marcin Kolusz. Z weteranem polskich tafli podsumowaliśmy spotkanie oraz porozmawialiśmy o szansach, jakie otwierają się przed nowotarską młodzieżą.

HOKEJ.NET:  Dzisiejsze spotkanie zakończone wysokim zwycięstwem GKS-u Katowice, jakie odczucia towarzyszą Ci na gorąco po zejściu z lodu?

Marcin Kolusz:– W naszej sytuacji jakkolwiek to zabrzmi, ale myślę, że ta porażka jest w pewien sposób wkalkulowana w naszą grę. Czasem wyjdzie nam lepszy mecz, gdzie trzymamy całą strukturę, wszystko się w defensywie zazębia i ten wynik jest ciut lepszy. Dzisiaj przeciwnik z najwyższej półki w naszej lidze. Było wiadomo, że będą nastawieni ofensywnie. Nie uniknęliśmy błędów, wąska kadra więc i mało sił, które szybko ubywają jeżeli pozostajesz w grze bez krążka- to taka szybka ocena spotkania. Mogło być lepiej, mogła wpaść bramka. Rozegraliśmy fajną przewagę- szukając pozytywów i punktu zaczepienia do następnego meczu.

Ta przewaga z 32. minuty wniosła sporo ożywienia w wasze szeregi i poczynania ofensywne. Zresztą jeżeli chodzi o kwestię wydolnościowe, do ostatnich sekund sprawialiście wrażenie bardzo energetycznych. Myślę, że wytrzymanie trudów spotkania na ciężkim terenie w Katowicach w tak okrojonej kadrze to spore wyzwanie. I z całą pewnością szkoda, że nie padła żadna bramka dla was, bo zdobyty gol jednak niezależnie od wyniku potrafi podbudować morale w zespole.

– Nic z tym już nie zrobimy. Najważniejsze, żeby ci młodzi chłopcy dla których jest to ciężki okres zbierali doświadczenie, aby z meczu na mecz się czegoś uczyli i wyciągali wnioski, bo to jest coś, co może nam przynieść coś dobrego w kolejnych spotkaniach.

Sądzisz, że dla tych młodych zawodników, którzy w większości stawiają pierwsze kroki w seniorskim hokeju, doświadczenie tych spotkań może zaprocentować w przyszłości?

– Na pewno, jest to coś niespotykanego, taka ilość młodzieżowych zawodników w seniorskiej drużynie. Wszystko  jest w rękach i nogach samych zawodników, ale również trenerów, aby ich wyciągnąć na wyższy poziom. Stają przed szansą i mam nadzieję, że będą chcieli z tego skorzystać, chcąc się w dalszym ciągu uczyć.

Myślę, że dla Ciebie osobiście bardzo przyjemnym akcentem jest sposób w jaki przywitały Cię katowickie trybuny. Lata świetnych występów sprawiają, że niezależnie dokąd przyjedziesz i z jaką drużyną, kibice doceniają Twoją sportową klasą, okazując Ci spory szacunek.

– Takie momenty mnie zawsze wzruszają i sprawiają, że jest mi bardzo miło. Przeżyłem tutaj w Katowicach świetne sezony, sięgnęliśmy po dwa tytułu mistrzowskie i mam ogromny sentyment do tego miejsca.

Rozmawiał: Mateusz Mrachacz

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 4

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • manek 1906
    2024-11-30 14:07:35

    Noi ok.Chlopaki sie ograją, potem mala weryfikacja kto się nadaja a kto nie. Na przyszly sezon paru rutyniarzy i już nie będą chłopcami do bicia.

    • szop
      2024-11-30 15:13:01

      z niecalych 2 piatek bedziesz robic weryfikacje nadawac bedzie sie kazdy kto bedzie mogl grac nie bedzie zadnej weryfikacji chcialem zaznaczyc ze nie mamy 4 piatek nawet z juniorami a ty chcesz kogos weryfikowac dobry zart

    • czarli27x
      2024-12-01 17:39:32

      Kto się nada to od razu pójdzie do innego klubu.Więcej realizmu.

  • Hokejowy1964
    2024-11-30 18:28:49

    Kolos jak zawsze - klasa na lodzie i klasa poza lodem !

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe