Brett Hull postanowił zakończyć karierę. To jeden z najznakomitszych hokeistów w historii NHL, czołowy strzelec rozgrywek ligowych.
Jego dorobek to m.in. 741 bramek, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. W sezonie 1990/91 w barwach St. Louis Blues strzelił 86 bramek.

Brett Hull obecnie jest zawodnikiem Phoenix Coyotes. W tym sezonie grając w pięciu meczach zaliczył tylko jeden punkt za asystę. `Czuję, że nadszedł czas, by odejść. Mam już 41 lat` - powiedział Hull, wybrany przez Calgary Flames w drafcie w 1984 roku jako nr 117 na liście.
`Jestem dumny z moich osiągnięć. Chciałbym podziękować wszystkim graczom, trenerom i menażerom, z którymi wiązała się moja kariera, trwająca ponad 19 lat. Byłem szczęściarzem, mogąc grać w takich klubach jak Calgary Flames, St. Louis Blues, Dallas Stars, Detroit Red Wings i Phoenix Coyotes. Kocham hokej, który dał mi i mojej rodzinie tak wiele` - dodał.
Lepszymi wynikami strzeleckimi od Bretta Hulla w NHL legitymują się jedynie Wayne Gretzky (894 bramki) i Gordie Howe (801). Rekord bramek Hulla - to 86 goli, ale i w innych sezonach był on postrachem bramkarzy. Trzykrotnie w jednym sezonie pokonał granicę 70 bramek, pięciokrotnie - 50. Występując w 1.264 meczach zaliczył także 650 asyst (w sumie - 1.391 pkt.), co daje mu 18 miejsce w historii NHL.
Dziewięciokrotny uczestnik meczu All Star debiutował w barwach Calgary Flames w trzecim meczu finałowym o Puchar Stanleya 20 maja 1986 r., grając przeciwko Montreal Canadiens. Pucharu wówczas nie zdobył - udało mu się to dopiero w 1999 roku z Dallas Stars i ponownie w 2002 z Detroit Red Wings. W rywalizacji play off, w 202 meczach zdobył 103 bramki, a przy 87 asystował. Debiut w sezonie zasadniczym odnotował 13 listopada 1986 r. w meczu z Hartford Whalers - zdobył w tym spotkaniu swą pierwszą bramkę.
W jego sportowym dorobku jest Hart Trophy - nagroda dla najlepszego gracza sezonu (1991 r.) i Lady Byng Trophy - trofeum dla największego dżentelmena na lodowisku (1990).
Brett jest synem niemniej znanego hokeisty - Roberta `Bobby` Hulla, zwanego Golden Jet, wchodzącego w skład członków Hall of Fame NHL. Urodzony w Belleville w kanadyjskim stanie Ontario Brett Hull dwukrotnie wystąpił w igrzyskach olimpijskich - w 1998 r. w Nagano i w 2002 w St. Lake City, trzykrotnie grał w mistrzostwach świata. Reprezentował USA, jego ojciec grał w barwach Kanady.
Do drużyny `Kojotów` Brett Hull przystał 6 sierpnia 2004 r. jako wolny gracz. Podobno uczynił to z przyjaźni do Wayne`a Gretzkiego, dziś trenera w klubie z Phoenix.
`To jest zawsze smutny dzień, kiedy ktoś odchodzi. Ale kiedy czyni to Brett Hull jest to ogromna strata dla hokeja. Dla mnie było zaszczytem, że grałem z Brettem. I szczycę się jego przyjaźnią` - powiedział Gretzky.
W miniony weekend Coyotes (dawniej Winnipeg Jets) zawiesiły zastrzeżenie numeru, z którym grał Bobby Hull. Władze klubu uczyniły to ze względu na Bretta Hull, by mógł kończyć karierę, grając z numerem 9 - tak jak jego ojciec.



Czytaj także: