Tomas Vokoun, drugi bramkarz Pittsburgh Penguins, nie zagra już w tym sezonie. Spowodowane jest to koniecznością usunięcia skrzepu, jaki pojawił się w układzie krwionośnym zawodnika.
Cała sprawa zaczęła się podczas sobotniego treningu, gdy Vokoun zaczął uskarżać się na puchnięcie nóg. Analiza medyczna wykonana w szpitalu pokazała skrzep zalegający w okolicach miednicy. Jak podaje storna klubu, Vokoun pozostanie w szpitalu przez kilka dni, a następnie czeka go rehabilitacja.
Nie jest to pierwszy tego rodzaju problem Czecha, który całą końcówkę sezonu 2005/2006 spędził na dochodzeniu do siebie po usunięciu zalegającego w żyłach skrzepu.
Jest to ewidentnie zła wiadomość dla „Pingwinów”, które tym sposobem straciły dobrego zapasowego bramkarza. Co ważniejsze, golkipera, który w zeszłosezonowych play-offach udowodnił, że może śmiało wspomóc Marca-Andre Fleury, który w poprzednim sezonie miał sprore wahania formy.
Jako, że natura nie lubi pustki, w miejsce Vokouna zapasowym bramkarzem najpewniej zostanie 26-letni Jeff Zatkoff.
Czytaj także:
