Hokeiści EC Będzin Zagłębia Sosnowiec pokonali na własnym lodzie Texom STS Sanok 6:2, a w tym spotkaniu skutecznością błysnął Patryk Krężołek. 26-letni skrzydłowy skompletował hat tricka i był jednym z ojców zwycięstwa.
– Myślę, że w tym meczu dobrze zagraliśmy z przodu, co przełożyło się na zdobyte przez nas bramki. Na pewno cieszy nas to szczególnie, gdyż mamy w pamięci tą porażkę w Sanoku. Wciąż mamy rzeczy do poprawy z tyłu, gdyż za dużo miejsca pozostawiamy przeciwnikowi – wyjaśnił Patryk Krężołek.
Podopieczni Piotra Sarnika szybko przejęli kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. Już po 110 sekundach gry prowadzili 2:0 po golach Matthew Sozanskiego i Patryka Krężołka.
– Chcieliśmy się odegrać za tą przegraną w Sanoku. Wiemy, że takie porażki bolą jednak nie umniejszajmy sanoczanom bo walczą w tej lidze i pokazują, że są w stanie dobrze zagrać z każdym – dodał "Krężoł", który w każdej z tercji zdobył po jednym golu.
– Na pewno cieszy każdego zawodnika zgromadzenie hat-tricka. To mój drugi w ekstraklasie, ale nie to się liczy tylko to, że drużyna wygrała i zdobyła trzy punkty. Fajnie, że udaje się do tego dołożyć tę cegiełkę – kontynuował zawodnik.
Najlepszy strzelec Zagłębia (13 goli) przyłączył się do akcji Movember. Jej celem jest podniesienie świadomości społecznej na temat problemów zdrowotnych mężczyzn, przede wszystkim raka prostaty i jąder.
– Wróciłem do zwyczaju z zeszłego sezonu i podobnie jak koledzy wspieramy akcję Movember, stąd też nasze wąsy. Ja w zeszłym sezonie nosiłem wąsa przez niemal przez całe rozgrywki i chyba przy nim zostanę nadal. Zachęcamy wszystkich mężczyzn do badań i kontroli, gdyż jest to bardzo ważna rzecz – zakończył napastnik sosnowieckiego klubu.
Czytaj także: