Re-Plast Unia Oświęcim zwyciężyła w pojedynku o fotel lidera z Comarch Cracovią 3:0 i tym samym zanotowała piąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Biało-niebiescy są obecnie jedyną niepokonaną drużyną w lidze. Jak to starcie ocenił Łukasz Krzemień, autor pierwszego gola?
W grze oświęcimian względem poprzednich potyczek przede wszystkim widać zmianę w "rozkręcaniu się". Poprzednio mistrzowie Polski musieli odrabiać straty, a o losach spotkania przesądzali w trzecich odsłonach. Teraz zaczęli z wysokiego "C" i narzucili rywalom swój styl gry.
– Takie mamy założenie, żeby grać na jednym poziomie całe sześćdziesiąt minut, więc cieszę się, że cały mecz graliśmy na jednym tempie i poziomie. Także z tego, że udało nam się wygrać 3:0 i nie stracić żadnej bramki i to grając w meczu o pierwsze miejsce – przyznał "Krzemyk".
Dla biało-niebieskich to bardzo intensywny czas, ponieważ w samym wrześniu i październiku rozegrają 24 spotkania, co daje mecz średnio co 2-3 dni, prowadząc do bardzo sporego wysiłku.
– Zobaczymy w ciągu sezonu jak to będzie wyglądało, czy złapiemy jakiś dołek. Mam nadzieję, że nie, chociaż wiadomo, że sił może trochę braknąć, ale jestem dobrej myśli – zaznaczył wychowanek Polonii Bytom.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: