Hokej.net Logo

Kto da więcej?

Kto da więcej?

Coraz więcej zawodników podpisuje kontrakty ze "starymi" klubami. Ostatnio uczynili to dwaj reprezentanci Polski - Jarosław Dołęga i Tomasz Proszkiewicz. Obaj pozostają w TKH Toruń. Na rynku pozostało coraz mniej wolnych zawodników. Trwa wyczekiwanie gdzie ostatecznie zagra jeden z najlepszych naszych hokeistów Leszek Laszkiewicz – pisze Gazeta Krakowska.

W środę był na rozmowach w Krakowie, ale czekają go podobne w Oświęcimiu, Tychach i z TKH Toruń. Analizuje oferty kontraktowe, które jak należy oczekiwać ulegają systematycznemu zwiększaniu.

Dlatego dopiero w piątek należy oczekiwać ostatecznych decyzji. Jak wczoraj informowaliśmy, Cracovia doszła do porozumienia z 31–letnim Martinem Potocnym. Lewoskrzydłowy nie jest postacią w Polsce nieznaną. W latach 1999 - 2001 występował w gdańskim Stoczniowcu (zdobył 41 i 37 punktów). Potem przez rok grał w Danii - Esbjerg, a ostatnie trzy lata w norweskim Trondheim. W ostatnim sezonie występował w przegranym finale play off z Valerengą. Ale tego roku nie może zaliczyć do nadzwyczaj udanych. W 42 meczach strzelił 6 goli i zaliczył 12 asyst.

Absurdalna, pełna bałaganu sytuacja w kwestiach transferowych wymaga jak najszybszego uregulowania. Nie może dochodzić do takich sytuacji jak przy sprawie Mariusza Justki. Marek Kostecki, prezes Stoczniowca Gdańska, stoi na stanowisku, że GKS Tychy zapłacił za Justkę po terminie i ten znowu jest zawodnikiem jego klubu, a wpłacone wcześniej dwie raty (około 50 tys. zł) przepadły. Idąc dalej takim tokiem myślenia, to należy zapytać, dlaczego, skoro zawodnik był nieuprawniony do gry w tyskim klubie, w ostatnich meczach serii zasadniczej, GKS nie został ukarany walkowerami. A te zmieniłyby układ tabeli, inne pary byłyby w play off itd. Właśnie poczynania niektórych klubowych wataszków sprawiły, że Przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL, Ryszard Molewski wysłał do wszystkich klubów oficjalne pismo z prośbą o przedstawienie swoich propozycji na uregulowanie problemu

kontraktów.

Na posiedzeniu zarządu PZHL, 14 czerwca zostanie postawiony wniosek o obowiązek wprowadzenia takowych. Musi być pełna jasność, który zawodnik jest wolny, a który ma jakieś zobowiązania. Często się okazuje, że co innego twierdzi zawodnik, a co innego działacze. Przykładowo, hokeiści mając w swojej umowie punkt o odejściu bez roszczeń finansowych mają na myśli to, że nowy klub nie będzie musiał za nich płacić. I nagle się okazuje, że chodzi tylko o rozliczenia między klubem i zawodnikami na przykład za sprzęt, opłaty mieszkaniowe itd. Gdyby były kontrakty sprawa stała by się jasna i prosta. Stąd propozycja żeby wszystkie kluby spisały umowy kontraktowe z hokeistami i złożyły je przed sezonem w PZHL.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe