Łatwa wygrana Szarotek!
W pierwszym swoim spotkaniu w Interlidze nowotarskie Podhale pewnie pokonało Medvescak Zagrzeb w stosunku 8:1 (2:0, 2:0, 4:1).Wydawało sie,że po wczorajszym dosyć; nieoczekiwanym zwycięstwie nad mistrzem Polski, druzyna Medvescak bedzie trudnym rywalem dla gospodarzy.Rzeczywistość; okazała sie inna, zawodnicy z Nowego Targu dominowali na lodzie przez całe spotkanie i łatwo pokonali rywala z Zagrzebia.Ozdobą spotkania była bramka Jarosława Różnaskiego na 3:0. Popularny Różak popisał sie kapitalnym uderzeniem z bekhendu, po którym krążek wylądował w okienku bramki gości.
Niestety po raz kolejny zawiedli sędziowie.Swoimi decyzjami, doprowadzili do zaostrzenia spotkania.Nie uznali m.in prawidłowo zdobytej bramki dla gości. Krążek po strzale jednego z zawodników gości wpadł do bramki a nastepnie po odbiciu sie od słupka wyszedł w pole.Arbiter głowny spotkania pan Szot początkowo wskazał na środek,ale po konsultacji z sedzią bramkowym anulował to trafienie.
Oto w jaki sposób padały bramki:
1:0 M.Radwański w zamieszaniu pod bramkowymtrafia w noge obrońcy i krążek wpada do bramki,
2:0 Sebastian Biela dobija strzał Łabuza z niebieskiej linii,
3:0 Jarosław Różański kapitalnym strzałem z bekhendu trafia prosto w samo okienko,
4:0 Janusz Hajnos płaskim strzałem po lodzie,
5:0 Słowakiewicz dobija krążek, odbity od bandy po wcześniejszym strzale Zapały.Duża zasługa przy tej bramce Baranyka,który wcześniejkapitalnym podaniem obsłużył Zapałe.
5:1 Chwile po wznowieniu,FRANJKOVIC nie daje szans Radziszewskiemu mocnym strzałem z prawej strony,
6:1 bramka samobojcza ale przyznana Podlipniemu, ponieważ to on był ostatnim zawodnikiem Podhala, który dotykał krążek w tej akcji,
7:1 Z. Podlipni w sytuacji sam na sam po podaniu od Hajnosa,
8:1 kuriozalna bramka Radwanskiego. Bramkarz gości został poturbowany przez własnego obrońce i zawodnikowi z Nowego Targu pozostało umieścić; krążek w pustej bramce.
mathias
Komentarze