Hokej.net Logo

Łyszczarczyk: Zdecydowały detale

Alan Łyszczarczyk (fot.Tomasz Ryczaj Głogowski)
Alan Łyszczarczyk (fot.Tomasz Ryczaj Głogowski)

GKS Tychy przegrał mecz o Superpuchar Polski z Re-Plast Unią Oświęcim 2:3 po dogrywce. Jak przystało na starcie dwóch najlepszych polskich drużyn, zawodnicy zaprezentowali kawałek niezłego hokeja. Jak to spotkanie ocenił Alan Łyszczarczyk?

 

Mecze z takimi zespołami zawsze są na wysokim poziomie. Spotkały się dwie wyrównane drużyny i zdecydowały detale. Niestety to zaważyło o naszej przegranej w dogrywce – mówił na antenie klubowej telewizji Alan Łyszczarczyk, skrzydłowy trójkolorowych.

Mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy. Unia miała również sytuacje, które Tomek wybronił. Ten mecz mógł się potoczyć w jedną albo drugą stronę – dodał. 

Po pierwszej odsłonie w lepszych humorach byli biało-niebiescy, którzy od 87 sekundy prowadzili 1:0 po trafieniu Sama Marklunda. Trójkolorowi do wyrównania doprowadzili w 27. minucie, wykorzystując okres gry w przewadze, ale przed przerwą prowadzenie oświęcimianom przywrócił Carl Ackered. 

Na 142 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry tyszanie wyrównali i doprowadzili do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się właśnie Łyszczarczyk, dla którego było to trzecie trafienie w tym sezonie.

Można powiedzieć, że mam jakiś problem ze zdobywaniem bramek. Staram się o tym nie myśleć i grać swój hokej, zarazem pomagając drużynie. Nie ważne kto strzela, ważne są zwycięstwa naszej drużyny – wyjaśnił „Łyżka” na którego koncie widnieje też 10 asyst.

Podopieczni Pekki Tirkkonena na początku dogrywki mieli świetną okazję, ale uderzony przez Łyszczarczyka krążek ostemplował słupek. Potem tyszanie grali w osłabieniu, a po powrocie na lód Filipa Komorskiego o losach spotkania przesądził Christopher Liljewall.

Chwała chłopakom, który wybronili osłabienie 3 na 4. Szkoda, że w końcówce padła ta bramka. Nie uśmiechnęło się do nas szczęście, ja również nie wykorzystałem okazji i trafiłem w słupek – powiedział 26-letni skrzydłowy.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Domin55
    2024-10-24 12:32:38

    Dużo by teraz gdybać czy to detale czy co innego.Wyrownać już szło też w pierwszej tercji ale systuacje nie zostały wykorzystane.
    Druga sprawa dla Unii wszystkie 3 bramki zdobyli zagraniczni zawodnicy u nas Polacy.
    Może jakby się bardziej postarały te zagraniczne wzmocnienia to dziś puchar byłby nasz.Przegralismy jedno walczymy o następne.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe